Home / Moto2 / Moto3 / GP Kataru: Zapis konferencji prasowej dla klas Moto2 i Moto3

GP Kataru: Zapis konferencji prasowej dla klas Moto2 i Moto3

Konferencja prasowa przed pierwsza rundą Motocyklowych Mistrzostw Świata z powodu braku klasy MotoGP na torze Losail odbyła się z zawodnikami, którzy byli najlepsi podczas testów Moto3 i Moto2. Jej skład to Jorge Navarro, Jorge Martin, Remy Gardner, Filip Salac, Ai Ogura oraz Tony Arbolino

Kliknij, aby pominąć reklamy

Pytanie: Bardzo dobre testy i także udany zeszły sezon, wielu ludzi stawia cię jako faworyta do tytułu. Jak czujesz się przed rozpoczęciem sezonu?

Jorge Navarro: Cóż na pewno zeszły sezon był dla mnie dobry, w tym roku celem jest zrobić krok do przodu i walczyć o zwycięstwo w każdym wyścigu oraz być jednym z walczących o tytuł, myślę że zima była dobra bo poprawiliśmy nasze słabe i także mocne punkty co jest bardzo pozytywne. Myślę, że jestem gotowy by rozpocząć ściganie.

P: Czy jeśli wspominasz słabe punkty, masz na myśli też początki wyścigu? Obaj z Fabio (Di Giannantonio) byliście bardzo szybcy w końcowej fazie.

JN: Oczywiście, pracowaliśmy nad tym aspektem, ale najwięcej staraliśmy się poprawić w sferze aerodynamiki ponieważ tam mieliśmy największe problemy co skutkowało słabą prędkość maksymalną, bez której ciężko jest walczyć w wyścigu. Szczególnie na początku kiedy każdy zawodnik jest bardzo agresywny i ciężko jest dojechać do motocykla z przodu, myślę że to był nasz najsłabszy punkt w zeszłym roku. Zazwyczaj późno włączałem się do walki o zwycięstwo z myślami “jeszcze jedno lub dwa okrążenia i zostałbym zwycięzcą”. W tym roku dzięki nowej aerodynamice powinno być łatwiej wyprzedzać innych zawodników co poskutkuje, że nie będziemy już w ciągłym

P: Fantastyczna końcówka 2019 ale na początku nie było łatwo dopasować się do ramy KTM-a. W tej chwili wszystko znów się zmieniło, jesteś teraz na Kalexie i start testów przedsezonowych nie był zbyt dobry, ale chyba musisz być zadowolony z Twoich niedawnych rezultatów

Jorge Martin: Tak końcówka zeszłego roku zdecydowanie była dobra i byłem całkiem konkurencyjny, ale później znów zmieniliśmy motocykl i z początku było bardzo trudno zrozumieć jego zachowanie. Miałem także operacje kolana trzy miesiące temu i kiedy wróciłem na testy znów złamałem stopę, więc był to ciężki okres przedsezonowy, ale w Jerez i w Katarze poprawiłem swoje rekordowe czasy. Ciągle mam problem by znaleźć dobre odczucia przodu, ale wydaje mi się, że tak jak każdy z nas. Próbuję więc pracować ciężko i zrozumieć każdy ruch jaki wykonujemy, miejmy nadzieję, że w ten weekend uda nam się znaleźć sposób by walczyć o zwycięstwo. ,

P: Przez ostatnie 24 miesiące miałeś naprawdę sporo kontuzji, nawet kiedy zostałeś Mistrzem Świata Moto3. Musisz wykazać mnóstwo zaangażowania by być jeszcze lepszy w tym roku i miejmy nadzieję mieć sezon bez kontuzji.

JM: Tak, przed każdym sezonem modlę się, żeby nie mieć żadnej kontuzji. Na tą chwilę co ważne jestem prawie w 100% sprawny, ale okres przedsezonowy był trudny, ponieważ operacja kolana była poważna i skutkowała ciężką rekonwalescencją. Także sytuacja z więzadłami była nieco skomplikowana, ale cieszę się, że jestem tu niemal w pełni sprawny i myślę, że jestem gotowy do walki.

P: Jakie są Twoje odczucia przed rozpoczęciem sezonu? miałeś bardzo pozytywne testy kilka dni temu.

Remy Garder: Chciałbym zacząć sezon jak w zeszłym roku. Testy przedsezonowe były całkiem dobre, dużo pracowałem z nowym szefem mechaników i jestem bardzo zadowolony z pracy jaką wykonaliśmy, nie mogę doczekać się startu tego weekendu.

P: Porozmawiajmy o zeszłym roku, dobry początek, udało Ci się stanąć na podium i zdobyć pole position, odczuwałeś dużą presję? Oczywiście sam fakt, że jesteś synem jednego z mistrzów świata powoduje presję, ale czy po zdobyciu pole position odczuwałeś ją jeszcze bardziej?

RG: Będąc szczerym myślę, że było dużo presji z mojej strony. Zaczęliśmy sezon bardzo dobrze i to był mój pierwszy rok kiedy byłem z przodu i to było jak skok na głęboką wodę. Chciałem wygrać i także zdobyć więcej podiów po rundzie w Argentynie, na pewno było kilka błędów z mojej strony i trochę pecha, ale mam nadzieję, że w tym roku wyciągnę z tego wnioski.

Kliknij, aby pominąć reklamy

P: Zmieniłeś zespół a Twoim kolegą z ekipy jest jeden z najszybszych zawodników w stawce Moto3. Zaliczyłeś także świetne testy przedsezonowe i końcówkę zeszłego sezonu. Chyba musisz czuć się pewny siebie w tym momencie?

Filip Salac: Tak, to bardzo dobre uczucie ukończyć testy przedsezonowe w ten sposób. Chciałbym podziękować za tą możliwość, ponieważ myślę, że przesiadka z KTM-a na Hondę to dobry krok i dobrze przystosowałem się do nowego sprzętu. Na początku roku motocykl sprawiał mi trudności, ale w Jerez zrobiłem dobry czas i zmieniłem strategię, żeby nie czekać na innych zawodników, ale robić okrążenia samemu. Testy w Katarze zakończyliśmy na pierwszym miejscu z bardzo dobrym rezultatem okrążenia i myślę, że jesteśmy gotowi na pierwszy wyścig.

P: Dołączyłeś do zespołu, który przyzwyczaił nas do tego, że jego zawodnicy kończą wyścig na podium lub je wygrywają, jakie są Twoje osobiste oczekiwania na ten rok?

FS: W zeszłym roku celem było zdobyć kilka punktów, w tym kilkukrotnie stanąć na podium. Mam dobry zespół do tego, ponieważ uważam go za najlepszy w kategorii Moto3 i tak jak wspomniałeś mam dobrego kolegę z ekipy, więc myślę, że jeśli będziemy sobie pomagać to będzie to dobry sezon dla naszej dwójki i mam nadzieję, że uda mi się stanąć kilka razy na podium.

P: Byłeś jedną z rewelacji jeśli chodzi o zeszłorocznych debiutantów i zaskoczyłeś wielu ludzi w padoku. Byłeś także fenomenalny podczas testów zimowych, więc chyba musisz celować w walkę o mistrzostwo?

Ai Ogura: Jestem bardzo szczęśliwy, że ukończyłem testy w Jerez oraz w Katarze w TOP3, nie spodziewałem się tego. Podczas tego testu zrobiliśmy wiele dobrych zmian, więc jestem z tego bardzo zadowolony. Zazwyczaj mamy problemy na torach takich jak Katar, które charakteryzują wysokie prędkości, ale tym razem byliśmy w stanie trzymać szybkość co bardzo mnie cieszy i myślę, że jesteśmy gotowi na pierwszą rundę.

P: Jak dużą korzyść odnosisz z tego, że poznałeś już praktycznie każde Grand Prix, czy to jest coś co pozwoli Ci walczyć o podium w każdy weekend?

AO: Czuję się dużo bardziej zrelaksowany ponieważ znam prawie każdy tor, co jest dobrą rzeczą by walczyć o mistrzostwo.

P: Fantastyczny rok, wspaniały początek oraz środek sezonu z nieco gorszą końcówką, ale niewątpliwie jesteś jednym z faworytów do tytułu przed tym sezonem, którego pewnie nie możesz się doczekać, ale jeśli popatrzysz na stawkę to nie będzie on łatwy, nieprawdaż?

Tony Arbolino: Oczywiście, nigdy nie jest łatwo. Jednak zeszły rok był dla mnie niesamowity, siedem podiów w tym cztery z rzędu, także mnóstwo pole position. W tym roku od początku mieliśmy dobrą bazę by rozpocząć pracę. Zrobiłem dużo okrążeń jadąc samemu i miałem dobre tempo, więc myślę, że zrobiliśmy dobry krok.

P: Jesteś zaskoczony tym jak szybki jest Twój kolega z zespołu?

TA: Tak, jestem nieco zaskoczony (śmiech). W zeszłym roku kiedy menedżer zespołu przyszedł porozmawiać w sprawie wyboru nowego zawodnika stwierdziłem, że chcę szybkiego i mocnego zawodnika, więc wiedziałem, że Filip potrafi być szybki. Myślę, że jeśli będziemy sobie pomagać, będziemy w stanie zrobić dobrą pracę.

AUTOR: Aleksander Bala

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
145 zapytań w 0,910 sek