Koniec z krótkotrwałą, pełną hierarchią zespołów KTM-a w wyścigach grand prix i pucharze Red Bulla: w przyszłym sezonie austriacki producent zamierza skończyć ze startami w Moto2, a swoje fabryczne motocykle w Moto3 zmienią nazwę na Husqvarny. Sezon 2019 po przejściu na silniki Triumpha nie jest tak dobry jak wcześniejsze. Marka KTM zostanie więc oficjalnie tylko w Red Bull Rookies Cup i MotoGP.
KTM wystawiał już maszyny pod marką Husqvarna w latach 2014 i 2015, a podium zdobywał na nich Danny Kent. KTM potwierdził, że na sezon 2020 planuje zupełnie nowy motocykl tej marki. Na razie nie wiadomo, czy inne, prywatne ekipy będą korzystały z nazwy KTM, czy też one również zmienią nazwę.
Zespół Ajo, który prowadzi fabryczne zgłoszenie KTM-a w Moto2, wróci więc na podwozia Kalex, z którymi mistrzostwo wraz z Johannem Zarco zdobywał w latach 2015 i 2016. Zmiany mają pozwolić austriackiej marce na pełne skupienie się na MotoGP, gdzie KTM podpisał nową, pięcioletnią umowę na dalsze starty.
No i akurat wygrali wyścig, szkoda bo kalex zdominuje tę serię na lata
Dlaczego używają nazwy Husqvarna skoro (chyba) ta marka należy do BMW?
Husqvarna Motorcycles należy do KTM’a od 2013/14 jakoś. Tam jest wszystko to strasznie zagmatwane. Bo wiele różnych firm się nazywa Husqvarna i są niezależne od siebie.
A nie Husaberg?
Husaberg już chyba dawno zlikwidowany ;) Mniej więcej nałożyło się na to przejęcie Husqvarna Motorcycles.