Dwukrotny mistrz świata 250ccm, a obecnie menedżer zespołu Moto2 – Sito Pons – został oskarżony o oszustwa podatkowe na kwotę 2,7 miiliona euro. Prokuratura, która postawiła zarzut, domaga się nie tylko zwrotu 12-milionowej grzywny, ale również szokująco wysokiej kary 24 lat więzienia. Warto zauważyć, że Sito Pons ma obecnie 60lat.
Zarzuty dotyczą lat 2010-2014. Pons jako miejsce swojego zamieszkania podawał Księstwo Monako i Wielką Brytanię, unikając tym samym płacenia podatków w Hiszpanii, tymczasem jak ustalono w toku śledztwa, działalność gospodarczą i tak prowadził w Hiszpanii, niemal cały czas w niej przebywając.
Źródło: gpone.com
Chyba jakiś błąd się wkradł bo Sito Pons raczej nie ma 29 lat, tylko 60 (9 listopada skończy 61). Pozdro!
kurde szkoda , jeśli się nie myle jego rodzina z pokolenie na pokolenie jezdzi otocyklami , edgar pons , miquel pons i ich tata
jeszcze Axel Pons
ci trzej to synowie właśnie taty ale on nie jezdził w motogp
kurde, to tylko dwa pokolenia… On i jego synowie, kurde :D
tak ale popatrz na inne rodziny motogp , na ten czas to tylko kilka rodzin jest razem w kategorii albo w całym motogp chyba bindery marquezy i bracia espargaro , a tu była taka sytuacja że tata jezdził z synem którego brat jezdził w CEV moto3 , dokładnie w 2017
zestawów „ojciec-syn” jest/było kilka zawsze w motogp, poszperaj trochę :)
oj no tak sorry , Gardner
ja jeszcze nigdy nie jeździłem otocyklem heheheheehe. „faazzi” naucz się pisać hahahaha
Będzie, jak z Messim czy Ronaldo – „posmarują” dobrze sędziemu and company i dostanie niecałe 2 lata, co w hiszpańskim prawie oznacza, że nie trafi do paki.