Komisja Grand Prix pomiędzy wyścigami o GP Francji i GP Włoch na torze Mugello zadecydowała o natychmiastowym zakazie stosowania skrzydełek aerodynamicznych na motocyklach Moto3. W tej sposób zakaz ten jest już wprowadzony w najniższej oraz pośredniej kategorii Moto2 w mistrzostwach świata.
Do usunięcia skrzydełek przychylili się wszyscy producenci, startujący w Moto3. Przednie skrzydełka były stosowane na testach przedsezonowych oraz w GP Kataru przez zespół Aspara na motocyklach Mahindry.
Takiej zgody nie ma póki co w MotoGP i z każdą kolejną tegoroczną rundą obserwujemy zjawisko instalowania coraz większych i bardziej rozbudowanych konstrukcji. Już każdy producent stosował skrzydełka w swoich motocyklach – jako ostatnie dołączyły do tego grona Suzuki z Aprilią w Jerez.
Źródło: crash.net
Czepiają się postępu, niech ustalą dopuszczalne wymiary jak w F1 i ok.
W Jerez było narzekanie na tył i mi się wydaje, że to przez to. Przód jest dobrze dociążony kosztem odciążonego tyłu. Popieram MM93 ,że przez nie korzystanie z tunelu aerodynamicznego jest mniej efektywne. Choć mogę się mylić.
Głowomłoty wolałbym oglądać w oceanarium lub w tv ale z komentarzem Czubówny, a nie w MotoGP, mam nadzieję, że wywalą te zderzaki równie szybko jak się pojawiły.