250cc: Hiroshi Aoyama na Pole Position

Hiroshi Aoyama jest na najlepszej drodze do wywalczenia tytułu Mistrza Świata. Japończykowi może się to udać już podczas tego weekendu, a z pewnością pomoże mu w tym zdobyte podczas kwalifikacji Pole Position.

Już tradycją jest fakt, Hiroshi Aoyama jest na najlepszej drodze do wywalczenia tytułu Mistrza Świata. Japończykowi może się to udać już podczas tego weekendu, a z pewnością pomoże mu w tym zdobyte podczas kwalifikacji Pole Position.

Już tradycją jest fakt, iż końcówka kwalifikacji jest najbardziej emocjonująca. Tak też było tym razem, wiele szybkich kółek i niestety sporo wypadków. Jednak to wszystko pokazuje nam, jak wielkich emocji możemy się spodziewać w czasie wyścigu.

Najlepszym zawodnikiem dzisiejszych kwalifikacji został Hiroshi Aoyama. Japończyk prawie przez cały czas utrzymywał się na pierwszym miejscu i jako jedyny zszedł poniżej bariery 2’07 sek., absolutnie dominując sesję. Kierowca zespołu Scot Racing, ma z pewnością wielkie nadzieje na zdobycie tytułu Mistrza Świata już podczas niedzielnego wyścigu. Pomoże mu w tym zdobyte dziś Pole Position oraz słabsze kwalifikacje w wykonaniu jego najgroźniejszych rywali.

Drugie miejsce wywalczył Jules Cluzel. Nie ma co ukrywać, iż jest to sensacja dzisiejszej sesji. Raczej nikt nie spodziewał się tak wysoko tego zawodnika, bowiem Francuz nie błyszczał w obu treningach wolnych. Tak wspaniały wynik można wytłumaczyć w bardzo prosty sposób. Otóż Cluzel miał okazję „zahaczyć się” za bardzo szybkim Aoyamą i najprawdopodobniej to dało mu możliwość uzyskania tak dobrego wyniku.

Trzecie miejsce uzyskał rodak wyżej wymienionego kierowcy — Mike Di Meglio. Francuz ostatecznie stracił do lidera 0.465 sek., jednak miał on sporą szansę, aby w końcówce wskoczyć jeszcze na pierwsze miejsce.

Pierwszy rząd zamknie Hector Barbera. Hiszpanowi udało się wskoczyć do pierwszej linii w ostatniej chwili. Swoim czasem 2’07.301 sek., zdołał zepchnąć Alvaro Bautistę w ostatnich sekundach kwalifikacji. Do Aoyamy stracił nieco ponad pół sekundy, jednak nie powinien mieć problemów z nawiązaniem walki z liderem klasyfikacji generalnej.

Drugi rząd otwiera właśnie „Super Bauti”, który w samej końcówce spadł na piąte miejsce. Podczas treningu hiszpański zawodnik zaliczył upadek, jednak dziś spisywał się on bardzo dobrze. Alvaro wciąż ma jeszcze szansę na zdobycie tytułu, jednak musi on liczyć na poważne potknięcie Aoyamy, gdyż jego strata wynosi 29 punktów, a pozostały już tylko dwie rundy. Obok Bautisty, na prostej start-meta ustawi się Ratthapark Wilairot. Dla tego zawodnika są to bardzo dobre kwalifikacje, dzięki którym stanie on przed szansą wywalczenia wysokiego wyniku w niedzielnym wyścigu. Siódme miejsce padło łupem Hectora Faubela, który do lidera stracił już nieco ponad sekundę. Wielki zawód sprawił dziś włoskim kibicom Marco Simoncelli. Dopiero ósma lokata przypadła #58. Jeżeli kierowca Gilery chce jeszcze obronić tytuł Mistrza Świata, to w najgorszym wypadku, musi on przekroczyć linię mety na czwartej pozycji, gdyby jego japoński rywal wygrał wyścig. To będzie bardzo trudne zadanie dla Włocha, start z dalekiej pozycji, przy tak silnej stawce może sprawić, iż w tym roku tytuł trafi jednak do Japonii.

Thomas Luthi ustawi się w niedzielę na początku trzeciej linii. Jego czas nie jest rewelacyjny i po takim zawodniku można spodziewać się nieco więcej. Raffaele De Rosa ładnie rozpoczął kwalifikacje, jednak później nie był w stanie jechać tak szybko jak jego rywale, także w efekcie było coraz gorzej. Włoch zakończył sesję na dziesiątej pozycji. Dzisiaj bardzo słabo zaprezentowali się Alex Debon oraz Mattia Pasini. Ich strata wyniosła już grubo ponad sekundę, a na dodatek w końcówce kwalifikacji #6 odmówiła posłuszeństwa maszyna, a #75 zaliczył upadek. Na szczęście nie ucierpieli oni w żaden sposób, jeżeli chodzi o zdrowie.

Roberto Locatelli otwiera rząd numer cztery, a obok Włocha ustawi się jego rodak — Alex Baldolini. Karel Abraham przewrócił się na początku kwalifikacji. Nic się nie stało czeskiemu kierowcy, jednak piętnasta pozycja pozostawia wiele do życzenia. Ten rząd zamyka japończyk Shoya Tomizawa.

Siedemnasta lokata przypadła zawodnikowi z Czech. Lukas Pesek stracił do lidera ponad dwie i pół sekundy. Podobnie jak Debon i Pasini, nasz południowy sąsiad zaliczył upadek w końcowej części kwalifikacji. Również nie odniósł żadnych ran. Osiemnasty czas uzyskał Alex Pons, dziewiętnasty był Shuhei Aoyama, a dwudziesty Balazs Nemeth.

Ostatni, szósty rząd wygląda następująco: Bastien Chesaux, Valentin Debise, Vladimir Leonow oraz Imre Toth, którego strata wyniosła ponad osiem sekund. Zawodnicy z ostatnich dwóch rzędów nie pokazali nic szczególnego i najprawdopodobniej będzie taki sam scenariusz podczas wyścigu.

Czy poznamy już w ten weekend Mistrza Świata kategorii 250cc? Walka zapowiada się naprawdę ciekawie, a całą rywalizację będzie można obejrzeć na kanale Sportklub. Zapraszamy!

Wyniki kwalifikacji: Kliknij