Home / Slider / Sobotni wyścig WSBK: Dziesiąte zwycięstwo Daviesa, Rea ponownie Mistrzem Świata

Sobotni wyścig WSBK: Dziesiąte zwycięstwo Daviesa, Rea ponownie Mistrzem Świata

Seria zwycięstw Chaza Daviesa trwa w najlepsze. Pilot Ducati wygrał przed Jonathanem Reą, który po raz drugi został Mistrzem Świata Superbike. Yamaha, dzięki bezbłędnej jeździe Sylvaina Guintoliego, również uplasowała się na podium.

Piąte zwycięstwo z rzędu, dziesiąte zwycięstwo w sezonie: Chaz Davies na swoim Ducati Panigale w końcówce sezonu jedzie w innej, własnej lidze i nie pozostawił swojemu rodakowi Rei najmniejszych szans na zwycięstwo. Zawodnik z Irlandii Północnej nie ma jednak powodów do zmartwień, ponieważ zdobywając za drugie miejsce dwadzieścia punktów zwiększył swoją przewagę na tyle, że bez przeszkód mógł przypieczętować swój drugi tytuł mistrzowski.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Sylvain Guintoli dosiadający debiutującej w tym roku R1 zapewnił Yamasze pierwsze podium w tym sezonie. Francuz zadbał też o to, żeby włodarze jego zespołu mieli nietęgie miny. Czyżby kierownictwo zdecydowało się wystawić w przyszłym sezonie nie tego kierowcę, co trzeba?
W każdym razie Francuz jest najlepszym zawodnikiem Yamahy w stawce i to pomimo faktu, że musiał pauzować przez pięć wyścigów z powodu kontuzji.

Z dwunastoma sekundami straty do zwycięzcy dojechał Tom Sykes. Były mistrz został w pierwszym wyścigu wyraźnie pokonany. Jego przewaga punktowa nad Chazem Daviesem stopniała i teraz wynosi ona tylko siedem punktów! Czwartą pozycję Anglik wydarł Amerykaninowi Nickiemu Haydenowi, którego wyprzedził zaledwie o 0,160 sekundy.

Świetny wyścig przejechał Xavier Fores. Jeździec Barni Ducati dojechał na szóstym miejscu. Hiszpanowi udało się utrzymać za sobą fabrycznych kierowców Yamahy Alexa Lowesa (7) i BMW Jordiego Torresa (8).

Michael van der Mark (Honda), Lorenzo Savadori (Aprilia), Leon Haslam (Kawasaki), Raffaele De Rosa (BMW), Alex De Angelis (Aprilia), Roman Ramos (Kawasaki) i Josh Brookes (BMW) uzupełnili punktowaną piętnastkę.

As MV Agusty, Leon Camier po upadku zobaczył szachownicę jako osiemnasty zawodnik.
Dominic Schmitter dzielnie walczył na nie najlepszym Kawasaki zespołu Grillini, ale Szwajcar nie mógł dziś osiągnąć niczego więcej poza dziewiętnastą pozycją.

Z porażką musiał się pogodzić Marcus Reitenberger. Młody Bawarczyk jechał przez pewien czas w punktach, ale z okrążenia na okrążenie tracił tempo i kolejne pozycje. Ostatecznie fabryczny kierowca BMW zakończył zmagania w boksie.

Wyniki pierwszego wyścigu WSBK na torze Losail w Katarze:
1. Chaz Davies GBR Aruba.it Racing Ducati 1199R 17 laps
2. Jonathan Rea GBR Kawasaki Racing ZX-10R +3.904s
3. Sylvain Guintoli FRA Pata Crescent Yamaha R1 +10.498s
4. Tom Sykes GBR Kawasaki Racing ZX-10R +12.606s
5. Nicky Hayden USA Honda Racing CBR1000RR +12.766s
6. Xavi Fores ESP Barni Ducati 1199R +17.879s
7. Alex Lowes GBR PATA Crescent Yamaha R1 +18.461s
8. Jordi Torres ESP Althea BMW S1000RR +19.045s
9. Michael van der Mark NED Honda Racing CBR1000RR +20.882s
10. Lorenzo Savadori ITA IodaRacing Aprilia RSV4 +30.057s
11. Leon Haslam GBR Pedercini Kawasaki ZX-10R +34.270s
12. Raffaele De Rosa ITA Althea BMW S1000RR +34.420s
13. Alex de Angelis RSM IodaRacing Aprilia RSV4 +34.936s
14. Roman Ramos ESP GO Eleven Kawasaki ZX-10R +37.786s
15. Josh Brookes AUS Milwaukee BMW S1000RR +37.834s

16. Luca Scassa ITA VFT Racing Ducati Panigale R +55.890s
17. Saeed al Sulaiti QAT Pedercini Kawasaki ZX-10R +69.075s
18. Leon Camier GBR MV Agusta RC F4 RR +79.301s
19. Dominic Schmitter SUI Grillini Kawasaki ZX-10R +85.103s
20. Peter Sebestyen POL Team Toth Yamaha R1 +107.707s
21. Gianluca Vizziello ITA Grillini Kawasaki ZX-10R +4 laps

Kliknij, aby pominąć reklamy

Zdjęcie: © worldsbk.com
Źródło: crash.net, Speedweek.com

AUTOR: Paweł Zglejc

Fan motocykli i wyścigów motocyklowych od 2006 roku dzięki takim zawodnikom jak Troy Bayliss, Nicky Hayden, Casey Stoner i James Toseland.

komentarze 3

  1. Wreszcie Yamaha zaliczyła podium. Lepiej późno niż wcale. Wielkie brawa Brawa dla Guintersa.

  2. Co się stało ze Szkopkiem że nie pojechał?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
158 zapytań w 1,292 sek