Dawid Nowak ma za sobą kolejną udaną rundę w Yamaha bLU cRU R3 FIM World Cup. Zawodnik Szkopek Team szczególnie dobrze zaprezentował się w sobotnim wyścigu, zakończonym na drugim miejscu. W niedzielę dołożył kolejne punkty za ósmą lokatę i w klasyfikacji generalnej zajmuje czwartą pozycję.
Przez cały weekend Dawid Nowak imponował tempem i pewną jazdą, a w sobotnim starcie był o krok od pierwszego w karierze zwycięstwa w pucharze świata Yamaha bLU cRU. Wyścig rozgrywano na raty – początkowo młodzi kierowcy przejechali tylko trzy okrążenia i musieli zjechać do boksów z powodu opadów i czerwonej flagi. Po wznowieniu zawodnik Szkopek Team objął prowadzenie i przez kilka okrążeń odpierał ataki rywali. Ostatecznie minimalnie, o zaledwie 0,060 sek. przegrał z Hiszpanem Markiem Vichem.
Niedzielny wyścig rozgrywał się już w stabilnych warunkach pogodowych. Pierwsza grupa, licząca siedmiu zawodników, szybko oderwała się od reszty stawki i w tym gronie toczyła się walka o zwycięstwo. Dawid Nowak próbował gonić czołówkę, ale straty były zbyt duże i pozostała walka o ósme miejsce. Polski zawodnik obronił tę pozycję, choć do ostatnich metrów naciskał go Francuz Dorian Joulin. Wyścig ponownie wygrał Vich, jednak po karze za przekroczenie limitu toru musiał oddać pierwsze miejsce Włochowi Alessandro Di Persio. Dodatkowo Szkopek Team wyjeżdża z Wielkiej Brytanii z nagrodą dla najlepszego zespołu – w ten sposób organizatorzy mistrzostw docenili pracę polskiej ekipy przez cały weekend.
– To był udany weekend, choć po niedzieli zostaje niedosyt. Niemal od pierwszych okrążeń czułem się dobrze na Donington Park, na treningu i w kwalifikacjach notowałem trzeci czas. W sobotnim wyścigu miałem dwa bardzo dobre starty, dzięki czemu po wznowieniu mogłem szybko odrobić straty. Potem długo prowadziłem wyścig, dopiero na ostatnim okrążeniu spadłem na trzecie miejsce, ale na ostatnim zakręcie odzyskałem jedną pozycję i to drugie miejsce jest dla mnie bardzo cenne. W drugim wyścigu start też był dobry, niestety szybko straciłem kontakt z czołówką i skupiłem się na utrzymaniu prowadzenia w drugiej grupie – podsumował Dawid Nowak.
Po czterech rundach Dawid Nowak w “generalce” jest czwarty. Zawodnik Szkopek Team zdobył już 99 punktów i do Alessandro Di Persio traci zaledwie siedem oczek. W serii Yamaha bLU cRU R3 FIM World Cup rywalizują najbardziej utalentowani zawodnicy z całego świata, a wszystkie rundy odbywają się podczas mistrzostw świata WSBK. Decydujące wyścigi tej prestiżowej serii odbędą się we wrześniu we francuskim Magny Cours oraz w hiszpańskim Aragon.
– Jesteśmy zadowoleni z startów na Donington Park, zwłaszcza z drugiego miejsca w sobotę, zdobytego po kapitalnej walce. Nieco gorzej było w niedzielnym wyścigu, gdzie po raz pierwszy zawodnicy jechali na kompletnie suchym torze. Takiej pogody nie mieliśmy przez cały weekend i trochę zabrakło możliwości treningu i czasu na przystosowanie się do innych warunków. Patrząc jednak na całą rundę, Dawid potwierdził, że należy do czołówki mistrzostw świata Yamaha bLU cRU. Strata do trzeciego miejsca w klasyfikacji generalnej jest niewielka. Do końca sezonu zostały jeszcze cztery wyścigi i na pewno Dawid będzie się liczył w walce o podium – podsumował rundę Paweł Szkopek, szef Szkopek Team.
Zanim Dawid Nowak wróci do rywalizacji w Yamaha bLU cRU, czekają go jeszcze dwie rundy mistrzostw Polski w klasie Supersport 300. Już za dwa tygodnie zawodnik Szkopek Team wystartuje na Slovakiaring, a na przełomie sierpnia i września zobaczymy go podczas ostatniej rundy WMMP w Poznaniu.
Klasyfikacja generalna Yamaha bLU cRU R3 FIM World Cup (po czterech rundach):
Gonzalo Sanchez Melendez (Hiszpania) – 143 pkt.
- Marc Vich (Hiszpania) – 133
- Alessandro Di Persio (Włochy) – 106
- Dawid Nowak (Polska) – 99
- Eduardo Burr (Brazylia) – 92
- Takumi Takahashi (Japonia) – 76
Źrodło: informacja prasowa