Jedyny Polak w tegorocznej stawce mistrzostw świata World Supersport zaprezentował razem ze swoim zespołem barwy motocykli Ducati na sezon 2024.
Prezentacja ekipy Ecosantagata Althea Racing odbyła się w piątek, 19 stycznia, w wyjątkowym muzeum Moto dei Miti we Włoszech, które założył szef zespołu, Genesio Bevilacqua.
Wśród ponad stu najsłynniejszych motocykli wyścigowych z ostatnich pięćdziesięciu lat stanęły dwa egzemplarze Ducati Panigale V2 955. W sezonie 2024 w mistrzostwach świata World Supersport dosiądą ich debiutujący w cyklu jako jedyny Polak w stawce Piotr Biesiekirski oraz doświadczony Włoch Niccolo Antonelli.
Sezon MŚ World Supersport składać się będzie z 12 rund. Podczas każdej z nich odbędą się dwa wyścigi, które będą relacjonowane na antenach Eurosportu, w serwisie Player.pl oraz na oficjalnej stronie mistrzostw worldsbk.com.
Zmagania rozpoczną się już pod koniec lutego na legendarnym, australijskim torze Phillip Island. Głównym partnerem Piotra Biesiekirskiego w sezonie 2024 ponownie będzie Grupa Euvic.
„Mistrzostwa świata World Supersport to dla mnie nowa kategoria, dlatego do mojego debiutu podchodzę ze spokojem, ale i wielką ciekawością – mówi 22-letni Piotr Biesiekirski. – Ducati to motocykl zupełnie inny niż te, na których ścigałem się do tej pory. Z jednej strony potrzebuję więc czasu i kilometrów, aby poznać go na wylot, ale jednocześnie po pierwszych testach zakochałem się w stylu jazdy, jakiego wymaga Panigale V2. Teraz skupiam się w pełni na przygotowaniach do pierwszej rundy w Australii, dokąd polecę już w połowie lutego. Nie mogę się doczekać startu sezonu w nowej serii i w barwach mojego nowego zespołu.”
Więcej informacji o Piotrze Biesiekirskim na jego oficjalnym profilu pod adresem Facebook.com/PiotrBiesiekirskiOfficial oraz na oficjalnej stronie internetowej www.pbk74.com .
Źródło: informacja prasowa
no nie wiem czy można się czegoś dobrego spodziewać po tym zawodniku. W GP Moto 2 ten dwudziestoletni wówczas zawodnik na 600ce kręcił czasy porównywalne z tymi jakie kręcili szesnastolatkowie na 125 w Moto 3. Teraz „awansował” do Supersportów czyli klasy pośredniej bądź uzupełniającej do Superbików , ale z tym co do tej pory prezentował nie napawa to optymizmem. Na razie widzę że w obiegu dziennikarskim jest wciąż aktualny tylko jeden atut : ” jedyny Polak”. Niestety innych brak.
Mocny PR musi być, aby 'żyć” z tym, że mamy Polaka na arenie międzynarodowej w dość liczącej się serii. A to, że Biesiekirski nie rokuje (osobiście czekam na innych zawodników) na wyższy szczebel, to inna kwestia. Szkoda tylko, że jakakolwiek wytknięcie tej kwestii powoduje, że zaraz zlatują się adwokaci i chcą walczyć z prawdą. Prawda to są wyniki i stoper. Nie Życzę mu źle, chętnie będę bił się w pierś, jeśli czymś błyśnie w WSS i odwróci trend pewnej stagnacji, która da jakeś podstawy, że padok MMŚ może mu nie pasował. Pożyjemy, zobaczymy.
vamos a ver.
A ja w przeciwieństwie do Panów malkontentów trzymam kciuki z całych sił i jestem dumny, że jest rodak w liczącej się międzynarodowej serii. Lepiej tak, niż jeździć w Poznaniu i kolekcjonować puchary z Mistrzostw Polski. Im więcej Polaków (kierowców, mechaników, inżynierów …) w seriach międzynarodowych tym większa szansa na sukcesy w przyszłości.
To, co może pomóc Piotrkowi ale i kolejnym młodym gniewnym w przebiciu się na arenę międzynarodową to duże zainteresowanie ze strony kibiców i mediów. Dlatego piszcie jak najwięcej, komentujcie, pytajcie, sponsorzy i reklamodawcy to dostrzegą.