Zwycięzca dziewięciu wyścigów MotoGP i dwukrotny wicemistrz świata – Sete Gibernau – powróci do ścigania. Hiszpan po raz kolejny zawiesza swoją sportową „emeryturę” i w 2019 roku pojedzie w MotoE w barwach zespołu Pons. Gibernau był jednym z największych rywali Valentino Rossiego w MotoGP.
45-letni obecnie Gibernau po raz ostatni w grand prix jeźził w 2009 roku, startując w krótko istniejącym zespole Onde 2000. Powrócił wtedy po trzech latach przetwy. Wystartował jednak wtedy w zaledwie sześciu wyścigach, zanim zespół zawiesił działalność. Ostatnio natomiast był obecny w MotoGP jako mentor Daniego Pedrosy, jednak zawodnik Repsol Hondy po sezonie kończy współpracę z tą ekipą.
„Oczywiście, nigdy nie sądziłem, że znowu mogę brać udział w mistrzostwach po tym, jak na stałe zakończyłem karierę, ale życie zawsze ma dla Ciebie jakieś niespodzianki. Po dziesięciu latach na emeryturze i bez rywalizacji, znów tu jestem.” – komentuje Gibernau.
„Chciałem podziękować Sito (Ponsowi – właścicielowi zespołu) za tę możliwość.” – dodał. „Jestem naprawdę podekscytowany, mogąc prowadzić nową generację motocykli elektrycznych i przyczyniając się do ich rozwoju.” Gibernau wystartował w jednym wyścigu dla zespołu Sito Ponsa w 1995 roku w kategorii, potem – po jednym roku – szybko przeniósł się do królewskiej klasy, już w barwach konkurencyjnych ekip.
„Było dla nas jasne, że chcemy doświadczonego zawodnika i nie było nikogo lepszego niż Sete Gibernaru, by dołączyć go do tego projektu. Byłem pewny, że jest odpowiednio przygotowany i da z siebie wszystko, tak jak zawsze to robił przez całą swoją karierę, walcząc o czołowe pozycje. Jego doświadczenie i umiejętności czynią go punktem odniesienia w tej kategorii.” – mówi z kolei Sito Pons.
Ostatnio do MotoE dołączyli inni zawodnicy z większym lub mniejszym doświadczeniem w MotoGP: Bradley Smith, Xavier Simeon oraz Randy de Puniet. Rok 2019 będzie pierwszym sezonem rozgrywania tej nowej serii wyścigowej.
Źródło: motorsport.com
Fot. pmpress.es
Powrót dziadków :D może Mick też wróci :D