Home / IDM / Wieczorkiewicz po słodko-gorzkim weekendzie w Assen

Wieczorkiewicz po słodko-gorzkim weekendzie w Assen

W dniach 18-20 sierpnia odbyła się runda IDM na torze Assen. Swojego debiutu na tym obiekcie najlepiej nie będzie wspominać startujący w klasie Supersport Wojciech Wieczorkieiwcz. Poznaniak przez cały weekend pokazywał on dobrą prędkość, jednak niestety zwieńczył go upadkiem w szybkim zakręcie Ossebroeken (#3).

Choć Assen nie jest najłatwiejszym obiektem do nauki, to Wieczorkiewicz dość szybko się na nim odnalazł. W pierwszym treningu wykręcił rezultat 1:47.3, który w drugim poprawił o 0,5 sekundy.

“Jeśli chodzi o treningi wolne, to już w pierwszej sesji zaadaptowałem się do nitki toru i złapałem dość dobre tempo jak na pierwszy raz. W drugim treningu liczyłem na większy postęp jeśli chodzi o rezultat, jednak jestem zadowolony ze sposobu w jaki go przepracowałem.”

W kwalifikacjach swoje 5 groszy dorzuciła pogoda. O ile Q1 odbyło się jeszcze na suchym torze, to podczas Q2 był on wciąż mokry po chwilowych opadach deszczu. Zawodnik zespołu MVR-Racing wyjechał tylko na pierwszą sesję, w której uzyskał 22 rezultat z czasem 1:46.611.

“Jeśli chodzi o kwalifikacje to brałem udział tylko w Q1. Udało mi się poprawić czas względem piątku, jednak nieznacznie. Byłem więc zdziwiony, gdyż liczyłem na dużo więcej. W Q2 nie zdecydowaliśmy się na wyjazd, gdyż tor przesychał. Była to dobra decyzja, gdyż nikt nie poprawił czasu w  tej sesji, a ja mogłem mieć więcej energii na niedzielne wyścigi.” 

Do pierwszego wyścigu Wieczorkiewicz zaliczył rewelacyjny start, jednak niedługo później spadł na przedostatnią, dwudziestą piątą pozycję, po tym jak nie mógł znaleźć dla siebie miejsca w dużej grupie zawodników. Poznaniak nie miał jednak zamiaru się poddawać i po świetnej pogodni zakończył zmagania na 21-ej pozycji. Podczas tego startu, wykręcił on także najlepszy personalny czas okrążenia – 1:45.094.

“W pierwszym wyścigu zaliczyłem fenomenalny start, taki jakiego nigdy jeszcze nie miałem. W końcu zacząłem się dogadywać z launch control, co jest dużym krokiem naprzód. Później niestety pogubiłem się w dużej grupie zawodników i spadłem na koniec stawki. Musiałem przez to gonić rywali, jednak pozytywną rzeczą było moje tempo. Uważam, że czas 1:45.0 jest świetnym rezultatem, jak na pierwszy raz tutaj.”

W drugim wyścigu Wojtkowi udało się powtórzyć świetny start. Tym razem jednak nie pogubił się wśród rywali i utrzymał swoją pozycję. Niestety miał on inne problemy. Przez cały wyścig Poznaniak zmagał się z przyczepnością tyłu. Ostatecznie było to przyczyną upadku Wieczorkiewicza w zakręcie Ossebreoken na 10 okrążeniu. Zaliczył on tzw. high-side, po którym pozostał na torze a wyścig został przerwany czerwoną flagą.

Początkowo Wojtek nie był nawet w stanie podnieść się o własnych siłach. Podejrzewano u niego uraz prawego uda oraz kręgosłupa szyjnego. Po wstępnych badaniach na torze, został on przewieziony do szpitala w Groningen, gdzie po dalszej kontroli usłyszał pokrzepiającą wiadomość, że nie ma żadnych złamań i jest jedynie mocno poobijany.

“Ponownie świetnie wystartowałem, jednak tym razem nie pogubiłem się w grupie i próbowałem wyprzedzać innych. Niestety w pewnym momencie utknąłem za jednym z zawodników Kawasaki, przez co grupa przede mną zdążyła zbudować przewagę. Pomimo tego próbowałem ich gonić. Jechałem całkiem dobrym tempem, jednak zmagałem się z problemami z przyczepnością tyłu. Te z czasem zaczęły być na tyle duże, że jazda stała się walką o przetrwanie. Niestety w trzecim zakręcie dziesiątego okrążenia zaliczyłem highside, po którym mocno się poobijałem i zostałem przewieziony do szpitala na badania. Całe szczęście nic poważnego nic mi się nie stało. Mam pewien niedosyt po tym weekendzie, gdyż był potencjał na dużo więcej. Pomimo tego myślę, że zrobiliśmy postępy, które zaprocentują w przyszłości. Dziękuję zespołowi MVR Racing za świetną robotę i atmosferę, mechanikom za ciągłą pracę nad ustawieniami oraz wszystkim za zainteresowanie moim stanem zdrowia.”

Po sześciu rundach Wieczorkiewicz zajmuje 17-stą pozycję w klasyfikacji generalnej z 16-stoma punktami. Kolejne, ostatnie w sezonie zmagania IDM odbędą się na torze Hockenheim Ring w dniach 22-24 września.

AUTOR: Aleksander Bala

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
138 zapytań w 1,215 sek