Luthi górą pierwszego dnia testów w Jerez

Zawodnicy klasy Moto2 nie odpoczywają i po ubiegłotygodniowych testach w Walencji, tym razem przenieśli się oni na inny hiszpański obiekt – w Jerez de la Frontera. Najszybszy pierwszego dnia prób był Thomas Luthi.

Podobnie jak przy okazji ostatnich prób, tak i tym razem wszelkie wyniki są nieoficjalne i podane wyłącznie przez zespoły. Wpływ na to ma najprawdopodobniej fakt, iż wszyscy zawodnicy Moto2 nie dostali od organizatora identycznych silników Hondy i jeżdżą, zazwyczaj, na tych wyjętych wprost z seryjnych maszyn. Dodatkowo warunki, chociaż lepsze niż w Walencji, na Jerez także nie były idealne, więc czasy należy brać z lekkim przymrużeniem oka.

Najlepszy wczoraj był jednak Thomas Luthi, jeżdżący na Suterze. Reprezentant ekipy Interwetten-Paddock uzyskał na jednym okrążeniu czas 1’43.0. Tym samym Szwajcarowi do rekordu Pole Position, ustanowionego rok temu przez Stefana Bradla, zabrakło tylko trzech dziesiątych sekundy. „Uczucia są całkiem niezłe, kontynuowaliśmy pracę rozpoczętą w Walencji,” mówił #12. „Wykonaliśmy kilka kroków naprzód, ale przed nami wciąż sporo pracy. Pracujemy nad ustawieniami bazowymi i wciąż mamy trochę do wypróbowania.”

Bardzo dobrze spisali się natomiast obaj zawodnicy zespołu Italtrans Racing, który korzysta w tym roku z ram marki Kalex. Drugi wynik przypadł bowiem Claudio Cortiemu, którego od lidera oddzieliły tylko dwie dziesiąte sekundy. Włoch szybki był już w Walencji, a teraz wyprzedził swojego team-partnera Takaaki Nakagamiego o cztery dziesiąte. Dla Japończyka jest to jednak bardzo dobry wynik, dzięki któremu zajął trzecie miejsce.

Co ciekawe, identyczne wyniki – 1’43.6 – uzyskali także obaj reprezentanci barw Marc VDS Racing. Według tabeli czasów, czwartą pozycję wywalczył Mika Kallio, który nie ukrywa, że na ramie marki Kalex czuje się znacznie lepiej aniżeli rok temu na Suterze.  Brytyjczyk Scott Redding przez dwa pierwsze dni prób na Ricardo Tormo był najszybszy, a teraz przypadła mu tymczasem piąta lokata. Obaj byli jednak zadowoleni ze swoich rezultatów.

Szósta lokata przypadła Andrei Iannone, który korzystać będzie w tym roku z ram marki FTR, którymi to zastąpiono zeszłorocznego Sutera. Włoch stracił do Luthiego siedem dziesiątych sekundy i o kolejne pół sekundy wyprzedził swojego zespołowego kolegę. Jego team-partnerem jest bowiem Mike di Meglio, oficjalnie startujący nie w teamie Speed Master, a Speed Up. Francuz był dziś trzynasty.

Za „CrazyJoe”, z czasami 1’43.8, uplasowało się aż trzech zawodników. Wyniki takie uzyskali siódmy Angel Rodriguez, ósmy Alex de Angelis oraz dziewiąty Bradley Smith. Zarówno Hiszpan z teamu SAG, jak również zawodnik z San Marino reprezentujący ekipę Forward Racing oraz Brytyjczyk z teamu Tech3 po raz pierwszy wskoczyli do czołowej dziesiątki w trakcie zimowych testów. TOP10 uzupełnił jeżdżący na motocyklu Ioda Włoch Simone Corsi, który jako ostatni stracił do lidera mniej niż sekundę.

Jedenasty rezultat przypadł Yuki Takahashiemu, debiutującemu w zespole Forward Racing obok de Angelisa. Japończyk, który w wyścigu w Walencji zaliczył potworny wypadek, z każdą kolejną sesją na Suterze radzi sobie coraz lepiej. Wywalczył on wynik 1’44.1 i o jedną dziesiątą wyprzedził Szwajcara Randy’ego Krummenachera, ścigającego się także na ramie szwajcarskiego producenta. Czternasty rezultat przypadł natomiast team-partnerowi #38 – Xavierowi Simeonowi. Belg rok temu także ścigał się w ekipie Tech3, tyle, że w składzie „B”, podczas gdy teraz awansował do tego „A”.

Raz jeszcze słabo spisali się zawodnicy ekipy Jorge Martineza, którzy debiutują w jego barwach na maszynach Sutera. Ponownie lepszym z dwójki reprezentantów „Aspara” był Nico Terol, ostatni Mistrz Świata klasy 125cc w historii. Hiszpan z czasem 1’44.3 zajął pozycję numer piętnaście i o dwie dziesiąte sekundy wyprzedził swojego zespołowego kolegę. Powracający do Moto2 po nieudanym roku startów w MotoGP Toni Elias, tym razem zajął pozycję numer siedemnaście ze stratą półtorej sekundy do lidera.

Dwójkę „Aspara” przedzielił Gino Rea, wciąż dopasowujący się do Moriwaki. Co ciekawe, zarówno Brytyjczyk jak i Ratthapark Wilairot reprezentowali barwy Gresini Racing już w Jerez, chociaż nadal nie mają kontraktów z tą ekipą! Wszystko jednak wskazuje na to, że #8 i dwudziesty pierwszy dziś Tajlandczyk kontrakty podpiszą już wkrótce. Ich starty w zespole Fausto Gresiniego w pośredniej kategorii są praktycznie pewne.

Ostatnim, którego od lidera oddzieliły mniej niż dwie sekundy był Max Neukirchner. Niemiec zastąpił w teamie Kiefer Racing obecnego Mistrza Świata Moto2, swojego rodaka, Stefana Bradla, który przeszedł do MotoGP. Do stawki natomiast, po nieobecności w Walencji, powrócił Ricard Cardus. Przyjaciel Jorge Lorenzo zaledwie kilka dni temu podpisał kontrakt z zespołem Arguiñano Racing Team. Hiszpan pierwszy dzień prób z nową ekipą zakończył ponad trzy sekundy za liderem z dwudziestym trzecim miejscem.

Przypomnijmy też o wielkim nieobecnym, jakim był w trakcie tych prób w Hiszpanii jeden z miejscowych kierowców – Marc Marquez. Zawodnik teamu CatalunyaCaixa Repsol nadal dochodzi bowiem do siebie po kontuzji z Malezji. Tam po upadku pojawił się u Hiszpana problem z podwójnym widzeniem, a sam #93 całkiem niedawno przeszedł operację. Nie jeździł on zarówno w Walencji, jak i nie jeździ w Jerez de la Frontera. Mistrz Świata 125cc dochodzi jednak do siebie, trenuje już na motocyklu crossowym i w przyszłym miesiącu zaliczy serię prywatnych testów w Portugalii i Hiszpanii.

Nieoficjane wyniki pierwszego dnia w Jerez:
(czasy podane przez zespoły)
1. Thomas Luthi (SWI) Interwetten-Paddock (Suter) – 1’43.0sek
2. Claudio Corti (ITA) Italtrans Racing Team (Kalex) – 1’43.2sek
3. Takaaki Nakagami (JPN) Italtrans Racing Team (Kalex) – 1’43.6sek
4. Mika Kallio (FIN) Marc VDS Racing (Kalex) – 1’43.6sek
5. Scott Redding (GBR) Marc VDS Racing (Kalex) – 1’43.6sek
6. Andrea Iannone (ITA) Speed Master (FTR) – 1’43.7sek
7. Angel Rodriguez (SPA) SAG Team (FTR) – 1’43.8sek
8. Alex De Angelis (ITA) Forward Racing (Suter) – 1’43.8sek
9. Bradley Smith (GBR) Tech 3 Racing (Tech 3) – 1’43.8sek
10. Simone Corsi (ITA) Ioda Racing Project (Ioda) – 1’43.9sek
11. Yuki Takahashi (JPN) Forward Racing (Suter) – 1’44.1sek
12. Randy Krummenacher (SWI) GP Team Switzerland (Suter) – 1’44.2sek
13. Mike Di Meglio (FRA) Speed Up (FTR) – 1’44.2sek
14. Xavier Simeon (BEL) Tech 3 Racing (Tech 3) – 1’44.2sek
15. Nicolas Terol (SPA) Aspar Team Moto2 (Suter) – 1’44.3sek
16. Gino Rea (GBR) Gresini Racing Moto2 (Moriwaki) – 1’44.4sek
17. Toni Elias (SPA) Aspar Team Moto2 (Suter) – 1’44.5sek
18. Max Neukirchner (GER) Kiefer Racing (Kalex) – 1’44.8sek
19. Johann Zarco (FRA) JiR Moto2 (MotoBI) – 1’45.4sek
20. Roberto Rolfo (ITA) Technomag-CIP (Suter) – 1’45.7sek
21. Ratthapark Wilairot (TAI) Thai Gresini Racing Moto2 (Moriwaki) – 1’45.7sek
22. Dominique Aegerter (SWI) Technomag-CIP (Suter) – 1’46.0sek
23. Ricard Cardus (SPA) Arguiñano Racing Team (Suter/AJR) – 1’46.2sek
24. Eric Granado (BRA) JiR Moto2 (MotoBI) – 1’47.0sek
25. Marco Colandrea (SWI) SAG Team (FTR) – 1’47.0sek
26. Damian Cudlin (AUS) QMMF Racing Team (Moriwaki) – 1’47.4sek
27. Elena Rosell (SPA) QMMF Racing Team (Moriwaki) – 1’47.7sek