Team Antonio Banderasa wycofuje się z Moto2!

Niestety, nie mamy dobrych wieści dla Fanów Antonio Banderasa i jego zespołu. Po roku spędzonym w klasie Moto2, w przyszłym sezonie niestety ekipy tej nie zobaczymy na starcie! Wszystko, rzecz jasna, przez pieniądze…

Team Jack&Jones by Antonio Banderas podpisał już nawet kontrakt na kolejny sezon z Gaborem Talmacsim i przedłużył umowę z Kennym Noyesem. Zarówno Amerykanin jak i Węgier brali udział w testach na obiekcie w Walencji zaraz po kończącej sezon 2010 rundzie. Niestety, zespół ten padł ofiarą braku funduszy, gdyż ich główny sponsor – produkująca odzież firma Jack&Jones – postanowiła wycofać się z dalszego sponsorowania owej ekipy.

Zamiast więc ryzykować tym, iż team nie znajdzie funduszy na przyszłoroczne starty w Moto2, jego szef Dani Devahite postanowił wycofać się już teraz. Dzięki temu obaj zawodnicy i mechanicy będą mieli jeszcze wystarczająco dużo czasu, by znaleźć sobie zatrudnienie na kolejny cykl zmagań. Nie powinno to być ogromnym problemem, ponieważ na razie sporo zespołów wciąż nie potwierdziło nazwisk zawodników, którzy będą ich za rok reprezentować.

„To być może jedna z najtrudniejszych, jeśli nie najtrudniejsza, decyzja jaką podjąłem w trakcie mojej dziesięcioletniej obecności na paddocku. Pomimo ogromnego entuzjazmu i zaangażowania, jakie wraz z Antonio Banderasem włożyliśmy w ten projekt, brak środków finansowych zmusił nas do podjęcia takiego kroku,” przyznał Devahite, który wraz z gwiazdą Hollywood dopiero co uzyskali porozumienie z firmą Suter, by to właśnie ona, a nie Promoharris, dostarczała im za rok zawieszenia.

Co ciekawe, całkiem niedawno hiszpański aktor twierdził, iż liczy na to, że już wkrótce przeniesie się z kategorii Moto2 do MotoGP. „Obecnie niezwykle trudno jest znaleźć głównego sponsora, tym bardziej, że sezon rozpoczyna się już w marcu. Nasza odpowiedzialność wobec naszych pracowników i zawodników sprawiła, że postanowiliśmy zwolnić ich z kontraktów już teraz, by umożliwić im znalezienie zatrudnienia w innych zespołach przed rozpoczęciem sezonu 2011.”

Decyzja o wycofaniu się tegoż teamu z Moto2 bez wątpienia jest ogromnym ciosem dla Gabora Talmacsiego. Węgier ostatni cykl zmagań spędził z ekipą Femmco Speed Up, a na koniec sezonu zajął szóste miejsce w klasyfikacji generalnej. Kenny Noyes z kolei miał spędzić z teamem Jack&Jones by A. Banderas drugi rok startów i liczył na poprawę swoich osiągnięć z sezonu 2010. Szczególnie, że w ekipie drzemał spory potencjał, a przebłyski formy prezentował on chociażby w Jerez de la Frontera czy Barcelonie.