Danny Webb na Pole Position

Danny Webb na mało konkurencyjnej Mahindrze, wywalczył ostatnie Pole Position kategorii 125cc na torze w Walencji.

Z pewnością nikt się nie spodziewał tak zwariowanej ostatniej sesji kwalifikacyjnej kategorii 125cc. Czasówka odbyła się na mokrej nawierzchni i przyniosła wiele nieoczekiwanych rozstrzygnięć, zwłaszcza w czołówce. Jedną z nich jest zdobycie Pole Position przez zawodnika, którego raczej nikt typował.

1'45.898 sek. – taki właśnie rezultat pozwolił Danny’emu Webbowi na wywalczenie pierwszego pola startowego do jutrzejszego wyścigu. Brytyjczyk dosiada raczej mało konkurencyjnego motocykla Mahindra, więc tym bardziej zasługuje on na wielkie uznanie, że właśnie na takim sprzęcie wywalczył historyczne ostatnie Pole Position kategorii 125cc.

To jednak nie koniec niespodzianek. Na drugiej pozycji znalazł się Luis Rossi tracąc do Webba nieco ponad cztery dziesiąte sekundy. Francuski motocyklista miewał w trakcie sezonu pewne przebłyski, jednak z pewnością mało kto spodziewał się, że będzie on dzisiaj tak szybki. Tutaj należy zaznaczyć, że przewaga pierwszej dwójki nad resztą stawki jest wręcz miażdżąca.

Trzecie pole startowe wywalczył Johann Zarco czyli zawodnik, który stoi przed szansą zdobycia tytułu mistrzowskiego w najmniejszej kategorii. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, gdyż jego główny rywal nie może jutro dojechać do mety na wyższej pozycji niż jedenasta, a sam Francuz musi po prostu wygrać. W kwalifikacjach Zarco stracił aż dwie i jedną dziesiątą sekundy, ale jeżeli wyścig odbędzie się na suchej nawierzchni, to być może jego wyniki ulegną zmianie na lepsze.

Czwarta pozycja przypadła Luisowi Salomowi, piąte miejsce wywalczył Alexis Masbou, natomiast obok niego na polu startowym ustawi się Hector Faubel. Co ciekawe, wydawało się, że ten ostatni będzie w stanie powalczyć jednak o nieco wyższą pozycję startową, ale ostatecznie rezultat 1'48.288 sek. pozwolił Hiszpanowi na uzyskanie dopiero szóstej lokaty.

Siódme miejsce wpadło w ręce Sandro Cortese, natomiast ósme zajął Maverick Vinales. Dopiero na dziewiątej pozycji znalazł się Nicolas Terol, który jutro musi się zaprezentować z dobrej strony jeżeli chce wywalczyć tytuł mistrzowski. W kwalifikacjach hiszpański motocyklista stracił ponad trzy sekundy do Webba, ale przypomnijmy, że było to na mokrym torze, więc jeżeli wyścig będzie suchy rezultaty mogą być zupełnie inne. Problem jest tylko taki, że póki co zapowiadane są ulewy nad torem w Walencji… Pierwszą dziesiątkę uzupełnił Jonas Folger. Aż dziewięciu zawodników nie zdołało zakwalifikować się do jutrzejszego wyścigu.

Choć jutrzejszy wyścig w pewnych kwestiach nie będzie radosny, miejmy nadzieję, że bynajmniej będzie zacięty, że zawodnicy dadzą z siebie wszystko oddając honory Marco Simoncellemu. Niech ostatni wyścig kategorii 125cc, będzie przez nas bardzo dobrze zapamiętany.