Oliveira: Na linii mety miałem łzy w oczach

Kierowca Red Bull KTM Ajo Miguel Oliveira wygrał wyścig o GP Włoch na torze Mugello. Stał się pierwszym Portugalczykiem, który zwyciężył w wyścigu Mistrzostw Świata.

Rywalizacja w klasie Moto3 była niezwykle wyrównana i zacięta. Przez większość wyścigu na czele oglądaliśmy liczną grupę zawodników, z której każdy miał szanse na triumf. Ostatecznie to Oliveira okazał się najlepszy, mimo niezbyt dobrych dla siebie kwalifikacji. Portugalczyk startował dopiero z 11. pozycji, ale dosyć szybko przedarł się do czołówki i stoczył zażartą walkę z rywalami.

Dla 20-latka to pierwszy triumf w karierze. Dzięki temu wynikowi wskoczył na 4. miejsce w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Świata. Jego starta do lidera Danny’ego Kenta wynosi jednak sporo, bo 58 punktów.

„Jestem bardzo zadowolony z pierwszego zwycięstwa w Mistrzostwach Świata. Nie mogę w to uwierzyć, po przekroczeniu linii mety miałem łzy w oczach. To był trudny wyścig, ponieważ na początku oderwała się grupa, ale udało się ją złapać. Pod koniec postanowiłem uciec, ale nie było łatwo. Nie byłem pewien czy moje opony wytrzymają. W ostatnim sektorze odzyskałem prowadzenie i udało mi się przekroczyć linię mety jako pierwszy”

„Chcę podziękować całemu zespołowi, to było niesamowite. Pracowaliśmy ciężko i zasługują na to. Chcę podziękować również mojemu ojcu, który zaszczepił we mnie pasję do motocykli, bez niego nie byłoby mnie tutaj. Stałem się pierwszym portugalskim kierowcą, który wygrał Grand Prix, a to wielki zaszczyt. Mam nadzieje, że fanom wyścig się podobał i postaram się dać im jeszcze więcej w przyszłych rundach. Dziękuję wszystkim” – powiedział po wyścigu prze szczęśliwy Oliveira.

Źródło: motogp.com