Po długiej zimowej przerwie, zawodnicy ponownie mogli powalczyć o najlepsze pozycje startowe do wyścigu. Zapraszamy na relację z pierwszej w tym roku sesji kwalifikacyjnej.
W sezonie 2011 zmianie uległy przepisy dotyczące ustawienia zawodników na polach startowych. Od teraz, motocykliści będą ustawiali się na prostej trójkami, a nie czwórkami jak miało to miejsce w roku w ubiegłym. Taki zabieg miał poprawić bezpieczeństwo, ale przy okazji sprawił, że walka w kwalifikacjach stała się jeszcze bardziej ekscytująca.
Rywalizacja o pierwsze w tym roku Pole Position kategorii 125cc była niezwykle zacięta. Do ostatniej chwili nie było wiadomo, kto wystartuje w niedzielę z pierwszego pola. Nawet nieco silniejszy wiatr na Katarskim obiekcie, nie był w stanie opanować zawodników od szaleńczej pogoni za pierwszym miejscem. Jak wiemy, Nicolas Terol dominuje podczas tego weekendu, jednak dziś nie miał łatwego zadania za sprawą Sandro Cortese.
Terol zwykle wyrabiał sobie około sekundy przewagi nad drugim zawodnikiem w poprzednich sesjach treningowych. Gdyby hiszpański motocyklista nie wywalczył dziś Pole Position, byłaby to raczej sensacja. Terol jednak nie zawiódł i utrzymał genialne tempo, a co za tym idzie, jutro ustawi się na pierwszej pozycji startowej. Tym raz, Nico nie miał tak dużej przewagi jak zwykle. Mało tego, Sandro Cortese o mały włos nie odebrał mu pierwszej lokaty. W ostatnich kilkudziesięciu sekundach, niemiecki zawodnik wyprzedził Terola o zaledwie… jedną tysięczną sekundy! Hiszpan miał jednak szczęście, że był w trakcie swojego ostatniego okrążenia na, którym udało mu się wyrobić przewagę dziewięćdziesięciu tysięcznych sekundy (czas Terola 2'06.605). Właśnie taka różnica dzieli zawodników na pierwszych dwóch pozycjach. Trzecią lokatę, rzutem na taśmę wywalczył Efren Vazquez, który właściwie przez pierwszą połowę sesji nie był zbyt widoczny. Hiszpan jest pierwszym zawodnikiem, który stracił ponad sekundę do zdobywcy Pole Position.
Sergio Gadea musi zadowolić się początkiem drugiego rzędu, po tym jak Vazquez wyprzedził go w ostatniej chwili. Obok hiszpańskiego zawodnika, na polu startowym ustawi się jego rodak, Hector Faubel. Podopieczny Bankia Aspar Team 125cc, prezentował dzisiaj dobre tempo i był kolejnym zawodnikiem, który był w stanie powalczyć o pierwszą linię. Podobnie z resztą było w przypadku Jonasa Folgera, który czasem potrafił wskoczyć nawet na pierwszą pozycję, a ogółem w ciągu sesji kwalifikacyjnej utrzymywał się w czołówce.
Całkiem ciekawie wygląda trzecia linia. Siódmą pozycję wywalczył Johan Zarco, który można powiedzieć wziął się tu znikąd. Nie był to jakiś mocno widoczny zawodnik w dzisiejszej sesji, ale jego rezultat pokazuje, że jutro chce powalczyć o wysokie pozycje. Alberto Moncayo uzyskał ósmy czas i pomimo, że pozycja jest całkiem niezła, to niestety tempo już nie do końca. Hiszpan stracił do lidera ponad dwie sekundy. Tegoroczny debiutant Maverick Vinales, pokazał się z bardzo dobrej strony w pierwszych kwalifikacjach kategorii 125cc.
Pierwszą dziesiątkę uzupełnił Luis Salom. Dopiero na jedenastej pozycji wylądował Louis Rossi, a trzeba przyznać, że Francuz na początku, jaki nawet w połowie sesji kwalifikacyjnej radził sobie całkiem nieźle. Na pewno zawiódł Jasper Iwema. Holenderski motocyklista bardzo ładnie radził sobie przez długi czas, utrzymując się w pierwszej dziesiątce. Niestety w końcówce sesji, Iwema tracił pozycje w zastraszającym tempie, ostatecznie lądując na miejscu dwudziestym pierwszym.
Dwudziesta druga i dwudziesta trzecia pozycja padły łupem Marcela Schrottera oraz Danny’ego Webba. Dobrze wiemy, że tych zawodników stać na lepsze wyniki. Niestety, oboje wybrali dosyć dziwną ścieżkę, mianowicie weszli pod skrzydła zespołu Mahindra Racing. Konstrukcja Mahindra debiutuje w tym sezonie i jak widzimy nie jest konkurencyjna. To może być kluczowa kwestia, jeżeli chodzi o tegoroczną formę dwóch wyżej wymienionych motocyklistów. Debiutujący w Motocyklowych Mistrzostwach Świata Sarath Kumar, nie zakwalifikował się do jutrzejszego wyścigu. Zawodnik ekipy WTR-Ten10 Racing, nie załapał się na 107% czasu lidera, tracąc do niego ponad dziewięć sekund.
Wszystko wskazuje na to, że Nicolas Terol będzie jutro na pierwszej pozycji, ale jak wiemy wszystko może się zdarzyć. Na pewno życie mocno uprzykrzy mu Sandro Cortese. Zapowiada się niesamowicie fascynujący, pierwszy wyścig sezon w kategorii 125cc.
Pełne wyniki sesji kwalifikacyjnej kategorii 125cc: KLIKNIJ