W rozpoczętym sezonie MotoGP Brembo po raz kolejny ma okazję zaistnieć dostarczając układy hamulcowe do najlepszych teamów. Na trzy rundy po starcie nowego sezonu królewskiej klasy warto sprawdzić jak przez ostatnie 5 lat ewoluowały innowacyjne systemy hamulcowe Brembo.
Nie każdy jest w stanie utrzymać się na topie w zaciętej rywalizacji MotoGP. Przez ostatnie 5 lat na najwyższych stopniach podium stawało na przemian 6 zawodników z dwóch zespołów fabrycznych. Jedynie Brembo udaje się ciągle nadążać za stawką. 89 zwycięstw w 89 GP od 2011 roku do dzisiaj. Ten wynik nie jest jednak przypadkiem. Brembo stale eksperymentuje z w prowadzaniem nowych rozwiązań technicznych. Wszystko to po to, aby móc sprostać zmianom zachodzącym w MotoGP, które między innymi wprowadziły nowe pojemności silników, motocykle CRT oraz nowe rozmiary tarcz hamulcowych.
2011: czas lekkości
Mistrzostwa w 2011 roku szczególnie zapadły nam w pamięć z powodu debiutu Valentino Rossiego na motocyklu Ducati, który dał Brembo duże pole po popisu przy opracowywaniu nowych innowacji.
Zaciski hamulcowe z tamtego sezonu ważyły o 12% mniej od swoich poprzedników.
Kolejną ważną innowacją był system zaworów, który sprawił, że napełnianie i odpowietrzanie układu było łatwiejsze. Ponadto zastosowane nowe złączki ułatwiły montaż i demontaż zacisku.
2012: przede wszystkim sztywność
W roku 2012 po pięciu latach silników o pojemności 800 cc, do rywalizacji powróciły „litry”. Wzrost mocy, a co za tym idzie wzrost prędkości maksymalnych oraz masy podniósł poprzeczkę dla systemów hamulcowych. Dlatego też więcej zespołów w trosce o bezpieczeństwo zaufało Brembo, które posiadało już ponad 30 lat doświadczenia w wyścigach.
Liczba zawodników których motocykle były wyposażone w hamulce Brembo wzrosła do 18. Ponadto w tym sezonie wystartowała także nowa klasa CRT, do której Brembo opracowało customowe układy hamulcowe, które wpisywały się w ideę tej klasy zakładającą redukcję kosztów. Dla MotoGP (w tym sezonie triumfował Jorge Lorenzo) Brembo stworzyło zaciski, które były sztywniejsze i bardziej efektywne.
2013: wzrost wydajności
W 2013 roku, Brembo przezwyciężając opór Federacji, zaprezentowało karbonowe tarcze o zwiększonej średnicy: rozmiary od 320 mm do 340mm które używane były wyłącznie podczas GP Japonii. To rozwiązanie pozwoliło na zwiększenie wydajności hamowanie a tym samym na poprawę bezpieczeństwa zawodników.
Ponownie nie przypadkowo w Mistrzostwach w roku 2013, 21 z 24 zawodników (włączając w to 11 startujących w klasie CRT) wybrało hamulce Brembo. Łatwe w obsłudze hamulce pomogły Markowi Marquezowi zdobyć tytuł mistrzowski MotoGP w jego debiutanckim sezonie.
2014: bezpieczeństwo stało się priorytetem
W roku ponownie zwyciężył Marquez, wygrywając 10 razy w 10 pierwszych GP sezonu. 21 zawodników pozostało lojalnych wobec Brembo, tylko dwóch zdecydowało się na wybór produktów konkurencji.
Brembo nadal naciskało na to, aby można było stosować tarcze hamulcowe o większych rozmiarach, co potwierdziło, że dla firmy bezpieczeństwo zawodników jest najważniejszym priotytetem.
2015: ważne chłodzenie
Pomijając wszelkie kontrowersje, bez wątpienia ostatni sezon tym, który od czasów narodzin MotoGP najbardziej oczarował widzów. Brembo przyczyniło się do tego dostarczając aluminiowo-litowe zaciski. W tym sezonie aż 25 z 26 zawodników zaufało hamulcom Brembo.
Osiągając ekstremalnie wysoki poziom wydajności, inżynierowie Brembo skupili się na systemach chłodzenia. Aby poprawić ten aspekt, Brembo opracowało aluminiowe zaciski HD ze specjalnymi osłonkami, które pomagają w poprawie wymiany cieplnej.
Dzięki tej technologii Brembo zdobyło wszystkie miejsca na podium (54 z 54).
Źródło: inf. prasowa
Wypadałoby napisać, że artykuł sponsorowany, bo aż bije to po oczach :)
jest informacja na koncu
Tak korzystając z okazji wspomnę, że artykuły o tematyce technicznej są bardzo mile widziane (mam nadzieję, że nie tylko przeze mnie).
Nie tylko :) choć moja wiedza techniczna jest bardzo mała, zawsze lubię czytać takie artykuły i też mam nadzieję, że pojawiać się będą regularnie :)
może coś o słynnych napinaczach z HONDY???
o co z tymi napinaczami chodziło ? bo juz zapomniałem