Aleix Espargaro po nie udanych kwalifikacjach do pierwszego w tym sezonie Grand Prix Kataru, w wyścigu wywalczył 4. miejsce, które było najlepszym wynikiem w jego dotychczasowej karierze w klasie królewskiej.
Zawodnik teamu Forward Yamaha był faworytem do zgarnięcie pierwszego pole position w tym roku, ponieważ był najszybszy we wszystkich wolnych treningach. Niestety podczas kwalifikacji zakładając nowe miękkie mieszanki opon dla klasy Open (oraz Ducati), zmienił się nieco balans motocykla i Hiszpan przewrócił się dwa razy w ciągu 15 minut sesji.
„Jestem szczęśliwy z takiego wyniku,” powiedział Espargaro, którego najlepszy wynik do tej pory to 8. miejsce w wyścigu. „Wczorajsze [sobota] dwie wywrotki sprawiły, iż ten wyścig był dla mnie bardzo trudny. Startowałem z trzeciego rzędu i miałem poważne kłopoty, aby z pełnym bakiem, wyprzedzić maszyny Ducati, które miały sporą przewagę w prędkości na długich prostych.”
„Nie chciałem popełnić żadnego błędu, więc nie naciskałem tak mocno, jak założyłem sobie od początku. Byłem cierpliwy i czekałem na właściwy moment do wyprzedzenia. Wielka szkoda, ponieważ mieliśmy odpowiednie tempo, żeby walczyć z zawodnikami z przodu, ale muszę być zadowolony, ponieważ jesteśmy na czwartym miejscu w mistrzostwach.”
„Dziękuję mojemu zespołowi oraz Colinowi [Edwardsowi],który dał mi kilka części ze swojej drugiej maszyny, aby odbudować mój motocykl, który był kompletnie zniszczony po wywrotce w kwalifikacjach.”
Espargaro minął linię mety ze stratą niecałych 12 sekund do zwycięzcy Grand Prix – Marca Marqueza.
Myśle , Aleix jeszcze nie raz zaskoczy wszystkich .Wielkie brawa !!!
Skoro fabryczna Yamaha w zeszłym sezonie była lepsza od Ducati, to teoretycznie teraz Yamaha Open będzie lepsza od Ducati Open. Według mnie jedyne co może w wyścigu wyprzedzić Aleixa to motocykle fabryczne oraz satelickie Yamahy i Hondy.
Myślę, że nie jest to zbyt dobre porównanie. Ducati ciągle się rozwija, a Yamaha od początku sezonu ma problemy z oponami, także nie jest do końca powiedziane, że tak będzie. Co nie znaczy, że Aleix będzie ostro kopał tyłki 2/3 stawki MotoGP :)