Home / MotoGP / Cal Crutchlow na Ducati przez dwa lata!

Cal Crutchlow na Ducati przez dwa lata!

Cal Crutchlow w Ducati! Tak głoszą najnowsze informacje, które oficjalne potwierdzenie znaleźć mają już jutro! Wygląda na to, że Brytyjczyk w przyszłym sezonie stanie przed najtrudniejszym zadaniem w swojej karierze, któremu – ma nadzieję – podoła. Czy tak się stanie? Czy to dobra decyzja?

Serwis BBC donosi, że dwuletnia umowa pomiędzy 27-latkiem z Coventry a Ducati została podpisana, a oficjalne potwierdzenie wydane zostanie jutro. Tym samym, zajmując miesce Nicky’ego Haydena, dołączy on do swojego byłego team-partnera z ekipy Monster Yamaha Tech3, Andrei Dovizioso. Czy duet ten znów toczyć będzie ze sobą zażarte pojedynki, tak jak w sezonie 2012?

Wiadomo, że do niedzieli #35 miał czas na to, by dać Yamasze ostateczną odpowiedź na temat swoich przyszłorocznych planów. Wiadomo, że zarówno Lin Jarvis, cała Yamaha, szef ekipy Herve Poncharal oraz jej główny sponsor Monster Energy chcieli, aby Cal pozostał w teamie na kolejny sezon. Zaproponowano mu podwyżkę i fabryczną Yamahę M1, jednak jak na to wskazują ostatnie doniesienia, i to nie było wystarczające dla Cala.

Yamaha nie była bowiem w stanie zagwarantować miejsca w fabrycznej ekipie w roku 2015, bowiem prawdopodobne jest, że w zespole tym nadal jeździć będą Jorge Lorenzo i Valentino Rossi. A na tym najprawdopodobniej zależało mu najbardziej.

Decyzja o odejściu Crutchlowa z Yamahy zbiega się jednocześnie z jego najlepszym sezonem w MotoGP. Brytyjczyk zdobył pierwsze w karierze pole position i cztery finisze na podium w 2013, co daje mu piąte miejsce w klasyfikacji generalnej, zaledwie punkt za Rossim.

Wcześniej 27-latek łączony był też z teamem LCR Honda MotoGP, gdzie miał zająć miejsce Stefana Bradla. Po tym jednak, jak Niemiec podczas GP USA wywalczył pierwsze w karierze pole position i podium, Honda najprawdopodobniej zdecyduje się na przedłużenie umowy (czas na to miała, według plotek, do wczoraj).

Warto dodać, że w przypadku, gdyby  #35 zdecydował się pozostać w zespole, wówczas jego team-partnerem i tak byłby Pol Espargaro, który umowę z Yamahą podpisał podobno kilka miesięcy temu. Wtedy też obecny team-partner Brytyjczyka, Bradley Smith znalazł by się na wylocie z teamu Tech3.

A Wy jak sądzicie? Czy to Cal będzie tym, któremu w końcu uda się doprowadzić Desmosedici do przysłowiowego ładu i składu? Czy może jest to „gwóźdź do trumny” jego kariery? Ostatnim, który wygrywał na Ducati był Casey Stoner, ale miało to miejsce w 2010 roku

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

komentarze 33

  1. Fajnie by było jakby Aleix Dostał coś więcej np własnie M1 z Tech3 jezdziłby z Polem w teamie

  2. A Crutchlow własnie sobie przekreślił karierę xd

  3. Lubię go… ale teraz to on poleciał na kasę… mógł dostać fabryczną M1-kę a i tak uciekł… ale nie mam mu tego za złe, bo kara go spotka na Ducati za rok (wyniki nie będą dobre, coś czuję :D). Na tym Ducati nawet nie będzie mógł udowodnić temu całemu Polusiowi Espargaro, że jest lepszym kierowcą… ale obym się mylił, Ducati potrzebuje kierowcy z takim stylem jaki miał Stoner, a Crutchlow chyba takiego nie ma – choć w sumie nie przyglądałem się.

  4. Ja tam uważam że Ducati się ogarnie o Majstra im będzie trudno bo Repsol chodzi jak błyskawica a Yamaha ma mistrza i gościa legende.

  5. Może Cal miał jakiś proroczy sen i jest pewny przejścia na Ducati lecz myślę, że ten sezon będzie dla niego super a potem nastaną tyły w stawce.

  6. po co Calowi fabryczne Ducati które przegrywa z CRT?. Moim zdaniem źle postąpił. Powinien zostać w Tech3. Wyniki w tym roku mam bardzo dobre pomimo satelickiej maszyny. A jeszcze jak mu proponowano fabryczną to już w ogóle nie rozumie zmiany zespołu na gorszy. Na Ducati nie osiągnie takich wyników a kasa mu nic nie da. Ducati wymienia tylko kierowców a nic nie robi z motocyklem. Dovi jest bardzo dobrym kierowcą i nie dał sobie rady z tą maszyną. Wydaje mi się, że jest już sfrustrowany brakiem jakiegoś minimalnego progresu. Co chwilę widać, że jest zdenerwowany i zniechęcony tym, że zamiast walczyć z czołówką musi się pojedynkować z Alexem na CRT. Przejście Doviego i Cala do Ducati to gwóźdź do trumny. Ciężko potem będzie im się przebić do lepszego zespołu nie mając wyników.

  7. teraz Cal zarabia chyba ze 160k rocznie, na Ducati trochę więcej… pewnie ok 3mln, Yamaha pewnie nie chciała dać więcej niż 1mln…

    Cal mógł podpisać chociaż roczny kontrakt z Yamahą, szkoda wyników, ale teraz będzie mieć na torebki dla Lucy:)

  8. Szkoda gościa ale cóż jego wybór. Powinien przyszły sezon prześmigać Yamahą a potem iść do Suzuki

  9. Najwaniejsza dal Cala jest jego Lucy

  10. Moim zdaniem na dłuższą metę zrobił dobrze. Wiadomo że Ducati w tym i pewnie w przyszłym sezonie nie będzie się liczyć, ale w końcu zmiany od Audi dadzą efekt. Koleś miał do wyboru miejsce w fabrycznym zespole i spokój na 2 lata albo co rok sranie się o miejsce w różnych teamach. Trzeba pamiętać, że kolejni młodzi będą wchodzić do Motogp i nie jest pewne czy Cal miałby gdzie jeździć w 2015. Każda zła passa się kiedyś kończy i każdy z producentów (nawet Honda i Yamaha) miał słabsze lata ale po jakimś czasie karta się odwracała. Z Ducati też tak będzie bo nie wierze w to, że zapomnieli jak się robi szybkie motocykle.

  11. Cal błysnął talentem bo te wyniki na tech3 są super. Sukcesem dla niego byłoby bycie 5 za 2 fabrycznymi team’ami i nawiązanie walki z czołówką na więcej nie może liczyć nie będąc w resolu lub yamasze. ale za 3mln euro to ja bym był w stanie zrezygnować ze ścigania się!!!

  12. Mam nadzieje, że Smitha i tak wywalą. Jest wielu lepszych od niego np. Scott Redding. :D

  13. Ja tam akurat go rozumiem. Sport jest nieobliczalny – nowe talenty, niepewność przyszłości (jeden wypadek i może być po karierze), pewna przyszłość (w Yamie tylko rok, a potem??). Poza tym nie ma już chemii między Calem, a jego zespołem. Brak tam pozytywnych relacji, przewaga negatywnych. Będzie zarabiał ze 3 mln – przecież to jego praca! Każdy ma swoje pięć minut i trzeba mieć coś na składzie. W Tech3 nie zarobi nawet 1/3 tego. A trzeba myśleć o przyszłości. Ma pewnie w świadomości James’a Toselanda, jego poprzednika. Mam nadzieje, że Ducati się ogarnie – prędzej, czy później to zrobi. Sezon 2015 może być przełomowy i tego im życzę! :D

  14. Marzę o tym aby DUCATI WRÓCIŁO na podium…..Kto to wie co się stanie za rok Ducat był zawsze specyficzny i być może podpasuje.Trzymam kciuki bo Carl i Marc to atrakcja sezonu…Oni pokazują walkę w stylu Simoncelliego .Uczą się lub kopiują najlepszych… i jeszcze dodają od siebie…

  15. A ja uważam że szczytem marzeń każdego ridera jest bycie w fabrycznym teamie,a Cal nie miał na co czekać.Będzie miał wszystkie nowinki z pierwszej ręki a talent posiada b.duży.Pozdrawiam fanów MOTOGP

  16. Tak dla uprzedzenia – to tylko moja opinia ;)

    A teraz przyjmijmy taką kolejność zdarzeń:

    Crutchlow idzie do Ducati TYLKO na 2 lata, ale ścigając się w sezonie 2015 widzi, że w tym samym czasie powracające do MotoGP Suzuki po fuzji z zespołem Aspara (bądź też inną ekipą) lepiej sobie radzi niż Ducati. Potem przychodzi informacja, że Crutchlow podpisuje kontrakt na sezon 2016 z Suzuki i zaczyna z powrotem walczyć w czołówce, ale na innej maszynie.

    Może trochę za bardzo wybiegam w przyszłość i zbytnio fantazjuję, ale przecież wszystko jest możliwe. Tak jak to, że Stoner w 2015 powróci, a w 2016 zgarnie trzeci tytuł na Yamasze/Suzuki, dokonując tego o czym inni mogą tylko pomarzyć.

    • po dwóch latach w DUCATI wszyscy zapomnimy że był taki Cal co dobrze jeździł – kto dzisiaj wspomina Marco33 ???

      • Dokładnie, mysle ze w tym przypadku może byc identycznie. Kontrakt z fabryką „kiepską”(na tę chwile) = duża kasa, potem jeżeli nie bedzie żadnej poprawy to WSBK (jak zrobił to wspomniany przez Ciebie MARCO33) albo szukanie czegoś innego w MotoGP (suzuki lub jezeli jeszcze bedzie CRT jak zrobił to Colin).

  17. A i z tego co czytałem na motogp.com to Pol Espargaro już podpisał umowę z Tech3 na dwa lata. Pytanie tylko, czy ze Smithem czy z kimś innym.

  18. nie wierze… szkoda:( Fakt faktem – fabryczny team wieksze pieniadze. Pewnie na jego miejscu postapilibysmy tak samo. To nie VR46 ktory zarabia 20 mln rocznie tylko cal ktory dostawal jak ktos pisal pewnie 160k euro. Da sie za to zyc :P ale jednak pieniadze zupelnie inne. Licze na to ze CAL da rade natomiast nie wierze ze cal bedzie nawet w pierwszej 8 w przyszlym sezonie.

  19. Na początku było fajnie, pomału się aklimatyzował, robił niespotykane postępy, nikt by tego nie przewidział. Potem zaczęło się na dobre, Yamaha to, Yamaha tamto, Bradl nie zasługuje na Hondę, Pol jest beznadziejny, Aleix Espargaro i tak jest zbyt słaby, ten leszcz, ten szczupak. Znowu dostanie solidnego team partnera i zobaczymy, co tym razem nasz Cal pokaże, co do wyboru to jego życie, jego sprawa, jakbym miał teraz obstawić to jeśli Ducati dalej będzie miało podobne problemy to przewiduję pobicie rekordu upadków podczas treningów, kwalifikacji oraz wyścigów, Crutchlow jest zbyt niecierpliwy i uparty, żeby zgarniać punkty, jak robi to Dovi.

  20. Hehehe zobaczycie, że w Dukacie Cal za 3mln już nie będzie taki wyszczekany, bo teraz za tą kase to jechał po swoim teamie i Yamasze :P
    Jak były spekulacje to pisałem, że jak dostanie ofertę z dobrą kasą to pójdzie do Ducati, trzeba myśleć o przyszłości, także decyzja dla mnie zrozumiała.

  21. Cal ma 28 lat, nie zarobił do tej pory zbyt wiele, a konkurencyjny robi się dopiero teraz. Kariera w wyścigach motocyklowych nie jest zbyt długa, zwłaszcza że teraz jest inwazja młodych z niższych kategorii (kiedyś awansowali tylko mistrzowie i wicemistrzowie klas niższych). Czas zarobić jakieś pieniądze, bo po zakończeniu kontraktu z Ducati będzie miał 30tkę na karku.

  22. Raczej dobry ruch w jego wieku. Pokazali mu, że miejsca w fabrycznej Yamie nie ma więc facet przeniósł się tam, gdzie się da wydoić dobrą kasę. Nachapie się i spokojnie odjedzie po tych dwóch latach, a dodatkowo nie będzie się musiał nawet starać zwalając kiepskie wyniki na Ducatii. Szkoda jego niewątpliwego talentu.

  23. Moim zdaniem to gwóźdź do końca kariery.

  24. Ale też jedna rzecz mnie zastanawia – jakiś czas temu to Lorenzo mówił, że rozważa zakończenie kariery po sezonie 2014. Rossi zapowiadał, że karierę chciałby skończyć wtedy, gdy zgarnie 10. tytuł. Trochę więc nie rozumiem, jak w fabrycznym zespole Yamahy może nie być w 2015r. miejsca dla Cala po ewentualnym odejściu Lorenzo, a dla takiego Espargaro już taka gwarancja jest. Trochę to podejrzane…

    Tak czy inaczej, nadal mnie ciekawi jak w 2014r. w porównaniu do obecnych prototypów będą spisywać się produkcyjne Hondy oraz motocykle z silnikami M1.

  25. nie wierze ze Lorenzo tak wczesnie skonczy

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
161 zapytań w 41,237 sek