Home / MotoGP / Capirossi

Capirossi

Loris Capirossi z zespołu Rizla Suzuki przyznaje, że ma jeszcze wiele pracy do wykonania podczas przedsezonowych testów w Katarze, które odbędą się już w tym tygodniu. Mimo wszystko włoski kierowca nie traci motywacji i twierdzi, że jest

Loris Capirossi z zespołu Rizla Suzuki przyznaje, że ma jeszcze wiele pracy do wykonania podczas przedsezonowych testów w Katarze, które odbędą się już w tym tygodniu. Mimo wszystko włoski kierowca nie traci motywacji i twierdzi, że jest na te testy po prostu nakręcony. Model 2010 motocykla Suzuki GSV-R po raz pierwszy pojawi się w odpowiedniej tonacji kolorystycznej, a będzie go można podziwiać w okolicy toru Losail już od czwartku. Sami zawodnicy czyli Loris Capirossi i Alvaro Bautista mają nadzieję, że ich forma będzie lepsza niż w zeszłym miesiącu na torze Sepang w Malezji. Rzeczywiście sprawdzają się słowa wypowiedziane przez Lorisa, który mówił, że zespół będzie musiał sobie trochę odpuścić i skupić się na „prawie wszystkim” w ciągu dwóch dni testowania. Włoski motocyklista powiedział: „Jestem całkowicie nakręcony na te testy. Mamy w tym roku możliwość jazdy motocyklem zaledwie przez kilka dni, dlatego musimy zrobić możliwie jak najwięcej podczas dwóch dni testów w Katarze. Mamy przed sobą mnóstwo sprawdzania i ogólnie pracy. Należy zająć się silnikiem, zawieszeniem, elektroniką w rzeczywistości niemal wszystkim”. Przede wszystkim #65 chce ustalić jak bardzo rozwinął się motocykl Suzuki od zeszłorocznych testów w Katarze: „To będzie bardzo ważne, aby zobaczyć jak motocykl sprawuje się w tym roku w zmiennych warunkach, tak jak dzieje się to w przypadku zimnej nocy w Katarze. To powinien być świetny przykład na sprawdzenie jak z wszystkim stoimy w danej chwili”. Na sam koniec Loris Capirossi dodał: „GSV-R sprawdziło się w cieplejszych warunkach w Malezji, ale tym razem będzie bardzo różnie i wszyscy będziemy uważnie patrzeć na dane, aby sprawdzić jak wiele zmieniło się od ostatniej wizyty na pustyni”. Źródło: crash.net

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
138 zapytań w 1,146 sek