Valentino Rossi w tym roku nie znalazł się w fabrycznym składzie Yamahy, zamiast tego startuje na motocyklu wystawianym przez ekipę Petronasa. Na razie wiemy, że pewny jest tylko start w 2021 roku. The Doctor, którego biografia ukazała się właśnie na polskim rynku, mówi jakie wyniki pozwolą na odłożenie w czasie decyzji o sportowej emeryturze.
„Oficjalnie, mam jednoroczny kontrakt, ale moim celem jest ściganie się przez dwa lata więcej. Wszystko zależało będzie od tego, jak sprawy potoczą się w 2021 roku. Czy będę czerpał radość, czy będę walczył o zwycięstwa czy chociaż podium.” – powiedział Valentino Rossi.
„Jeśli pozostanę w najlepszej piątce, wtedy będę kontynuował jazdę. W przeciwnym razie, taka ciężka praca nie będzie tego warta.” – przyznał wprost włoski zawodnik.
Przypomnijmy, że po udanym początku, sezon 2020 był dla niego najgorszy w całej jego historii startów w MotoGP. Po trzech kolejnych upadkach, Rossi zakaził się koronawirusem i stracił dwa wyścigi. W sumie nie zdobył punktów w aż sześciu kolejnych rundach co pozwoliło mu zająć dopiero 15. miejsce w generalce. Testy przedsezonowe 2021 również nie wyglądały w jego wykonaniu najlepiej.
Rossi podczas prezentacji zespołu Petronasa przyznawał że decyzje na temat kontynuowania kariery zostaną podjęte po kilku wyścigach, a więc zapewne poczekamy do lata, czy w sezonie 2022 również będziemy oglądać #46 w stawce królewskiej klasy.
Źródło: speedcafe.com
Jest jeżdżącą legendą. Wygrywał z najlepszymi. Choć i w wieku kiedy większość zawodników już kończy kariery lub skończyła je przedwcześnie on potrafi jeszcze zadziwić. Kiedy skończy to skończy. Cieszę się że mogłem go oglądać jak zdobywał tytuły i oglądać go teraz. VR46 Forever!
chciałem Ci dać „łapkę w górę”, ale popsułbym „46” więc daję tu!! ;)
a ja dałem w dół by było numer 3 czyli znany numer rywala rossiego Biaggiego :) ale tu zostawiam bo spoko komentarz dałeś . Ironia łapka wgóre 46 łapka w dół 3
i zdupił jakiś ciućmok ! :/ :D
Valentino Rossi jest jeżdżącą legendą od wielu lat w klasie MotoGP.W swojej karierze stoczył multum pojedynków.Niektóre z nich były fair Play z nie sportowym zachowaniem,ale nie było dużo takich rywalizacji gdzie Vale wypychał rywali poza tor w żwir.Oprócz Sete Gibernau i Casey Stonera.Nie licząc kopnięcia w motocykl Marca Marqueza na torze Sepang który prowokował i blokował specjalnie Rossiego po to żeby nie mógł dogonić Jorge Lorenzo.Jeżdząć w wielkim doświadczeniem w jego roczniku i rywalizować na światowym poziomie to nie wątpliwie fenomen motor sportowy.Wielu motocyklistów młodszych od niego kończy i kończyło przedwcześnie swoje kariery z różnych przyczyn.Rossi wygrał bardzo dużo wyścigów i zdobywał multum podiów w swojej karierze.Wielokrotnie wygrywał z najlepszymi nie mal na każdym torze w Europie,Ameryce i Afryce.Był,będzie i pozostanie moim idolem i wzorem sportowca.oraz człowieka do godnego naśladowania.Valentino Rossi był,będzie i pozostanie ambasadorem najbardziej prestiżowych serii motocyklowych mistrzostw świata w Europie jak i na świecie.Zakończy karierę wtedy kiedy nie będzie
mógł już dać z siebie więcej lub rywalizacja motocyklowa przestanie go cieszyć i przestanie mu dawać wielką frajdę z jazdy na motocyklu MotoGP. Bardzo chciał bym go poznać osobiście i stać się jego przyjacielem.Ciszę się że mogłem go oglądać jak wielokrotnie walczył i zdobywał tytułu mistrzowskie,oraz że można obserwować go obecnie.Bez względu na wszystko pozostanę jego wielkim kibicem.VR 46 na zawsze!!
A niech Cię dunder świśnie, próbowałeś czytać to co napisałeś przed wysłaniem? Możesz też wpleść tam szklankę wody dla złapania odrobiny sytansu.
W komentarzu miałem napisać nie były fair play .Przejęzyczyłem się
W sumie to on już się nie ściga tylko jeździ. Pierwsza dziesiątka poza zasięgiem. Kto da łapkę ?
nikt powyżej 40 IQ
No mam dylemat którą łapkę dać.
rok temu jego celem bylo ukonczenie sezonu w top15 w generalce i to sie udalo byl dokladnie 15 , moze i w tym roku sie uda choc moze byc ciezko