Dyrektor sportowy Ducati, Paolo Ciabatti wierzy, że jego zespół wspólnie z nowym nabytkiem na rok 2017 czyli Jorge Lorenzo może triumfować już w pierwszym wyścigu sezonu w Katarze.
Ducati w ostatnich latach na torze Losail było bliskie zwycięstwa. W minionym sezonie, po upadku Iannone który prowadził w wyścigu, Dovizioso przekroczył linię mety jako drugi, tuż za Lorenzo. W 2015 roku podium po wygranej Valentino Rossiego uzupełnili obaj zawodnicy Ducati Team: Dovizoso i Iannone. W latach 2007-2009 podczas GP Kataru trzykrotnie triumfował Casey Stoner.
Jorge Lorenzo podczas wyścigów MotoGP w Katarze do tej pory wygrywał trzykrotnie. Ciabatti jest przekonany, że nowa współpraca z Hiszpanem może przynieść wygraną już w marcu.
„Byliśmy blisko wygranej dwukrotnie podczas ostatnich dwóch wyścigów – mówi Paolo Ciabatti – Jeśli wszystko będzie dobrze, jesteśmy w stanie utrzymać ten sam poziom konkurencyjności. Jest to korzystny dla nas tor, ale Honda, Yamaha czy Suzuki nie stoi bezczynnie i aby odnieść sukces, musimy pracować ciężko, aż do końca. Rozpoczęcie sezonu na torze, który jest korzystny dla charakterystyki naszego motocykla jest z pewnością pozytywnym czynnikiem”
„Cel na przyszły rok jest oczywisty – razem z Jorge chcemy wrócić do walki o tytuł. Oczywiście jest to ambitny cel, ale teraz gdy motocykl jest wystarczający dobry, mamy też dobrego kierowcę. Chcemy wygrać jak najwięcej wyścigów, w miarę możliwości oraz walczyć o tytuł. Wiemy, że nie będzie to proste – konkurencja jest bardzo mocna” – dodaje P. Ciabatti
Źródło: motorsport.com
Ma takze szanse na drugie, trzecie, piate i kazde inne miejsce, a takze na wywrotke, kontuzje lub inne wypadki losowe. Skad oni to moga wiedziec? I jeszcze ten, pozal sie Boze Stoner, ludzie to bylo 10 lat temu !!!
Dokładnie. Ma takie same szansę, jak kazdy startujący w wyścigu.
Chciałabym tylko zwrócić uwagę że Ciabatti nigdzie nie użył sformułowania ” Lorenzo ma szansę na wygraną w Katarze”. Jest to autorska, radosna twórczość autora artykułu Kuby Owsianowskiego.
Ciabatti mówił inaczej : „Chcemy wygrać jak najwięcej wyścigów, w miarę możliwości oraz walczyć o tytuł. Wiemy, że nie będzie to proste – konkurencja jest bardzo mocna”.
Też się wkurzyłam gdy przeczytałam tytuł artykułu i w pierwszej chwili chciałam napisać dokładnie to samo co @k3 . Jednak po przeczytaniu artykułu zrozumiałam, że tytuł i treść artykułu nie mają się nijak do tego co powiedział Ciabatti. Proszę więc na przyszłość autorów artykułów aby uważniej dobierali headline do treści bo czasami tworzy to zupełnie niepotrzebną przestrzeń niezrozumienia.
Jak większość artykułów na tej stronie. Aby tylko nabijać „klikalność”
Styl Ducati to było wsadzić petardę hamować jak najpóźniej a w zakręcie jakoś to będzie…Widać że Da’ligna mocno zmienił pewne aspekty charakterystyki Ducati. i teraz zagwozdka jest taka że albo upłynnią zachowanie w zakręcie zmniejszając możliwość agresywnego hamowania… Chciałbym żeby poszli w środek pomiędzy skręcalnością mocą i hamowaniem… Mam również nadzieję że dla Lorenzo to wyzwanie też będzie lekcją jak być jeszcze lepszym i bardziej kompletnym kierowcą bo jednak rezerwy są na tym polu gigantyczne. Niemniej Zarówno Jorge jak i Dovi mają potencjał na agresywniejsze mieszanie śtawki…
Przede wszystkim Jorge będzie musiał jeździć maksymalnie tam gdzie specyfikacja Ducati będzie sprzyjać motocyklowi jak i samemu Jorge (Przepiękne Mugello) a dowozić ważny wynik na torach gdzie będą „cierpieć”