MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Reprezentujący LCR Hondę Cal Crutchlow ostrzega, że niedzielny wyścig o GP Aragonii może być kłopotliwe dla zawodników, korzystających z motocykli Hondy. Zdaniem Brytyjczyka, ustawienia przodu motocykla nie pozostawiają marginesu błędu.
Faktycznie, od początku weekendu widzieliśmy wiele wywrotek zawodników stawki MotoGP na torze Motorland Aragon. Wiele z tych upadków to właśnie zawodnicy na Hondach. Przewracał się Nicky Hayden, potem Marc Marquez, błędu nie ustrzegł się także Dani Pedrosa, no i w końcu Cal Crutchlow.
„Głupi błąd. Jak zwykle, gdy tylko nieco za mocniej naciskamy na hamowaniu, blokujemy przednie koło i zaliczamy upadek. Widzieliśmy to w wykonaniu Marka w ten weekend, tak samo było w przypadku Pedrosy. Taka właśnie w tym momencie jest nasza Honda.” – powiedział zwycięzca jednego wyścigu w tym roku.
„Ogólnie, tempo jest dobre. Jestem naprawdę niezadowolony, ponieważ wypuściliśmy z rąk dobrą okazję – z łatwością mogłem znaleźć się w pierwszym rzędzie.” – dodał, podsumowując kwalifikacje.
„Zawsze w drugim przejeździe jestem lepszy niż w pierwszym. Zepsułem pierwszy przejazd, więc pomyślałem, żeby naciskać w kolejnym. Upadłem w pierwszym zakręcie. To w całości moja wina, przepraszam mój zespół. Takie jest życie, taka jest Honda.”
„Zobaczcie, ile upadków w tym roku ma także Dani. Nie jest w tym momencie dobrze. Ale spróbujemy w wyścigu Mamy dobre tempo, ale Marc jest na innym poziomie.” – zakończył wczoraj Crutchlow.
Finalnie okazało się, że wszyscy zawodnicy Hondy dojechali do mety i to w punktowanej piętnastce!
No dobrze, jeszcze tylko Rabat się wywalił…, ale nie zauważyłem, żeby ktokolwiek tutaj przejmował się brzydalem-mutantem. :P
Skoro uroda zawodników MotoGP jest dla ciebie taka ważna to domyślam się, że najbardziej podoba ci się Marquez – on na pewno jest ładnym chłopcem do oglądania :P. A wracając do Cala, to akurat jeden z bardziej pożytecznych dla fanów zawodników, bo przez swoją szczerość często wygada się na temat, na który nie powinien. Przynajmniej chłop nie papla w kółko PR-owej papki, jak większość zawodników na padocku.