Home / MotoGP / Czas leci, a Buddh wciąż bez homologacji

Czas leci, a Buddh wciąż bez homologacji

 

Już niespełna miesiąc zostało do inauguracyjnego GP Indii na znanym z Formuły 1 torze Buddh. Obiekt wciąż nie został jednak zatwierdzony i nie ma homologacji. Oznacza to, że trwa wyścig z czasem aby przygotować go na pierwszą w historii rundę MotoGP w tym kraju.

Tor przez dekadę był nieużywany w F1, i konieczne było jego dostosowanie do standardów MotoGP. Tome Alfonso z działu bezpieczeństwa FIM powiedział, że kluczowe było zlikwidowanie asfaltowych poboczy i zwiększenie pułapek żwirowych w niektórych zakrętach.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Ale prace dotknęły również krawężniki oraz dmuchane bandy. Nie było natomiast żadnych znaczących zmian jeśli chodzi o samą nitkę (układ) toru.

Alfonso ocenia, że tor po spełnieniu wszystkich wymagań może otrzymać homologację tuż przed terminem wyścigu, o ile oczywiście uda się spełnić wszystkie wymagania. Trzeba jednak mieć na uwadze, że w ostatnim czasie bywały wyścigi odwoływane z powodu niedostatecznego przygotowania nowego toru: tak było z kilkukrotnie przekładanym GP Finlandii, czy GP Kazachstanu, które planowano pierwszy raz na ten sezon.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Czy wierzysz, że GP Indii odbędzie się w sezonie 2023?

View Results

Loading ... Loading ...

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
143 zapytań w 41,566 sek