Zupełnie nowy w stawce MotoGP zespół SRT Yamahy, sponsorowany przez Petronas, został zaprezentowany. Ekipa ta zastąpi w roli zespołu satelickiego zespołu Yamahy Tech3. Prezentacja odbyła się w najsłynniejszym malezyjskim wieżowcu – Twin Towers w Kuala Lumpur. Zapraszamy do obejrzenia zapisu wideo z tego wydarzenia.
Malowanie motocykli nie jest żadnym zaskoczeniem – M1-ki będą pomalowane w czarno-turkusowe barwy, zgodnie z barwami sponsora tytularnego. Podobnie będą wyglądać motocykle niższych klas – SRT ma bowiem swoich reprezentantów we wszystkich trzech kategoriach grand prix.
W MotoGP jeździli będą Franco Morbidelli, który dosiadać będzie aktualnej maszyny Yamahy, oraz Fabio Quartararo, który jako debiutant dostanie do dyspozycji roczny motocykl. 19-latek będzie najmłodszym kierowca w stawce MotoGP.
To będzie jedno z ładniejszych, o ile nie najładniejsze, malowanie w tym sezonie.
poczekajmy do 4 lutego… ;)
Gdyby czarny zastąpili srebrnym, dla mnie byłoby to idealne malowanie :)
Faceci to naprawdę mają dziwne gusta. Nie krytykuję ich tylko jestem zdziwiona :-0
Jako kobieta mogę tylko powiedzieć, że malowanie tego motocykla jest koszmarne, kolory są po prostu męczące i okropne. Obrzydlistwo.
No widzisz Kasiu, dlatego są blondynki, brunetki, rude. Szczupłe i te lepiej widoczne z daleka. Noszące eleganckie ubrania i luźne ubrania. W okularach i bez okularów. Dla każdego coś dobrego ;D
I całe szczęście że tak właśnie jest :-) A ten zwrot „lepiej widoczne z daleka” – w dychę :-))
Zgadzam się, zwrot świetny, nawet lepszy niż „szczupłe alternatywnie”, który ostatnio usłyszałam :)
Wiesz, a mnie się ten kolor podoba, zwłaszcza, że taki odcień błękitu łamanego zielenią nazywa się petrol, więc do teamu Petronas Yamacha całkiem nieźle pasuje :)
Chociaż ja do niego dołożyłabym zamiast czerni (grafitu?) stalową szarość, taką jak na kombinezonach chłopaków.
Dzięki Magda za info. Nie wiedziałam o tej zbieżności w nazwie koloru i Petronasu. Widzę jednak ,. że czasami dosłowność nie powinna być wskazana. Malowanie motocykli jest obrzydliwe i wywołuje u mnie skurcze żołądka, bleeeee :-))
Ale co tam malowanie – ważne żeby Franco i Fabio dali radę i szybko zaczęli mieszać w czołówce bo wtedy my, kibice mamy FUN !!!!