Home / MotoGP / Dovizioso: Wcześniejsze ustawienia Ducati przestały działać

Dovizioso: Wcześniejsze ustawienia Ducati przestały działać

Andrea Dovizioso przyznał, że zarówno on jak i Ducati mają problemy z adaptacją do nowej tylnej opony Michelina, a ustawienia, które wcześniej zwykle pozwalały na szybką jazdę, teraz po prostu nie działają. Włochowi udało się jedynie stanąć na najniższym stopniu podium w GP Hiszpanii, potem jednak był 6. w GP Andaluzji, a w GP Czech zajął dopiero 11. pozycję. Przy okazji zakwalifikował się na najgorszej w karierze, 18. lokacie.

#04 ma problem z nową konstrukcją opony Michelina. Ogumienie to ma większą przyczepność po bokach, co skutecznie uniemożliwia taką jazdę, jak preferuje Dovizioso: ze ślizganiem się w zakrętach, i obciążaniem przodu motocykla na hamowaniu.

Dovizioso przyznał, że to opony są w zasadzie jedynym problemem, a dowodem jest ostatnie podium Johanna Zarco i świetna postawa Francesco Bagnai, którzy mają inny styl jazdy. „Motocykl się nie różni, GP19 i GP20 są bardzo zbliżone. Nie o tę różnicę chodzi, byłoby to zbyt proste.” – powiedział Dovizioso. „Tylna opona z pewnością za bardzo oddziałuje na przód, ale nie tylko – po prostu pracuje w inny sposób. Musimy to zmienić, i nie jest to łatwe.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Myślałem, że może zmieniając nieco mój styl jazdy mogę poprawić sytuację, ale tak się nie stało. Myślę, że potrzebuję większej pomocy w postaci ustawień. Nie jestem typem zawodnika, który szuka wymówek, ale jeśli zobaczycie moje dane, to staram się blokować przód. to oznacza, że w tym momencie staram się doprowadzić mój motocykl do limitu, i w ten sposób tracę kolejne ułamki sekundy, na każdym hamowaniu. Musimy to robić w inny sposób.” – skomentował.

„Myślę, że nasze limity wynikają z tego, co robiliśmy przez ostatnie dwa lata, ponieważ wtedy to działało, a teraz nie działa. Sytuacja nie jest jasna, a efekt jest taki, że jestem wolny. Kiedy masz taki wyścig jak w Brnie, gdy wszyscy mieli problemy z oponami, jeśli jesteś wolny na hamowaniu i w środku zakrętu, to efektem jest 11. pozycja.” – dodał.

Dovizioso uważa, że to brak takich doświadczeń na Ducati pozwalała Francesco Bagnai i Johannowi Zarco na lepsze radzenie sobie z nowymi tylnymi oponami. „Jeśli spojrzycie na Danilo (Petrucciego), Jacka (Millera) i mnie, mamy z tym motocyklem wiele doświadczenia, i wszyscy mamy mniej więcej te same problemy. Pecco i Zarco mają mniejsze doświadczenie, i myślę, że poszli po prostu w inną stronę. Nie mieli bowiem doświadczenia, aby podążać za tym, co było dobre dla Ducati przez ostatnie trzy lata.” – zakończył.

Na pocieszenie dla Ducati, na kolejne dwie rundy na Red Bull Ringu Michelin ma przygotowane inne ogumienie, dostosowane specjalnie do wymogów austriackiego obiektu. Nie jest to taka konstrukcja opony, jak przygotowana na sezon 2020.

Źródło: motorsport.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 7

  1. Skoro problemem jest za duże doświadczenie. To ja juz nie wiem kto tym „lalkom” dogodzić potrafi :)
    Idąc tym tropem Ducati powinno wystawić narciarza, taki to by pokazał co potrafi. :)

  2. Złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy, niestety Dovi się skończył już w tamtym sezonie, stękanie na sprzęt nic nie zmieni, młodsi i niedoświadczeni pokazują że tym motocyklem, teoretycznie gorszym niż fabryczny da się jeździć z przodu. Tu nie ma się co dostosowywać tu trzeba trzymać piz..ę. Czas odświeżyć team.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
169 zapytań w 1,217 sek