Zgodnie z przypuszczeniami, zespół Ducati nie będzie promował swojej marki – hasła MISSION WINNOW podczas zbliżającego się GP Francji na Le Mans. Włoska marka robi więc to samo, co ekipa Ferrari w Formule 1 w rozpoczynającym sezon GP Australii.
Nazwa zespołu będzie brzmieć po prostu Ducati Team. Jaki jest powód? Oczywiście, sponsor tytularny, koncern tytoniowy Phillip Morris mógł się liczyć z karami za promocję marki, związanej z przemysłem tytoniowym.
Zespół Ducati daje Andrei Dovizioso i Danilo Petrucciemu wyjatkową okazję, by sami zdecydowali, jak mają wyglądać miejsca po reklamie. Z tego co wiadomo, obaj zawodnicy będą mogli zadecydować, jak będzie wyglądała grafika z ich imieniem czy numerem startowym, która ma pojawił się w miejscu napisu MISSION WINNOW.
Źródło: motorsport.com
A nie lepiej jakiś kod kreskowy? :D
Tak poważnie, to fajnie, że będą mogli zaprezentować swoje grafiki. Im bardziej spersonalizowane są motocykle, tym milej jakoś dla (mego) oka :)