MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
W przyszłym sezonie zespół Tech3 Yamaha będzie reprezentowany na torze przez dwójkę zawodników — podwójnych Mistrzów Świata World Superbike – Colina Edwardsa i Jamesa Toselanda.
„Texas Tornado” ma w swoim dorobku dwa tytuły mistrza serii SBK,W przyszłym sezonie zespół Tech3 Yamaha będzie reprezentowany na torze przez dwójkę zawodników — podwójnych Mistrzów Świata World Superbike – Colina Edwardsa i Jamesa Toselanda.
„Texas Tornado” ma w swoim dorobku dwa tytuły mistrza serii SBK, zdobył je w roku 2000 i 2002. Amerykanin po 5 latach w królewskiej klasie ma duże doświadczenie w rozwoju maszyn MotoGP.
Z kolei Toseland zdobył swoją drugą koronę w tym sezonie lecz będzie dopiero debiutował w klasie MotoGP. Brytyjczyk pierwszy raz wywalczył mistrzostwo świata SBK w roku 2004.
Obaj zawodnicy będą dosiadali Yamah YZR-M1 „okutych” w opony Michelin.
Pierwszy raz na torze zobaczymy ich już jutro, kiedy to rozpoczną się 3-dniowe testy w Malezji.
Kolejny raz zawodnicy pojawią się 27 listopada na torze w Jerez, tuż przed grudniową przerwą w testach.
„Naprawdę jestem bardzo podniecony przejściem do Tech3,” mówi Colin Edwards. „Sądzę, że to całe połączenie jakie Yamaha zakontraktowała na kolejny sezon — cztery dobre motocykle i czterech Mistrzów Świata oraz czterech różnych szefów zespołów da naszemu teamowi wiele informacji, co na pewno zaowocuje już na początku sezonu.
Jestem nastawiony pozytywnie i sądzę, że to będzie naprawdę dobry team.”
A oto co miał do powiedzenia świeżo upieczony mistrz świata serii World Superbike, nowy kolega z ekipy Edwardsa — James Toseland:
„Minęło wiele czasu zanim dostałem tą okazję, jak jazda w MotoGP. W końcu nadszedł czas na nią i jest to życiowa szansa. To wielka zmiana w moim życiu ale już nie mogę się na nią doczekać. Nie wiem kto był bardziej szczęśliwy, ja czy mama, ponieważ popłakała się tylko jak usłyszała wiadomość! Dziękuję Yamasze oraz jestem im wdzięczny za szansę jaką mi dali.
Kilka razy miałem okazję spotkać Harve [Poncharala, szefa zespołu] i wydawał się być miły. Czuję, że team Tech3 będzie dobrym miejscem do rozpoczęcia kariery w MotoGP, więc dobrze jest być tak witanym w zespole.
„Dobre jest również to, że po blisko 10 letniej rozłące będę ponownie pracować z Colinem. Powiedział on w prasie kilka miłych słów oraz, że postara mi się pomóc. Razem dobrze się dogadujemy, tak więc powinniśmy stworzyć zgrany zespół.
Informacja prasowa Tech3
