Tak dobrze Honda nie wyglądała już dawno. Pol Espargaro prowadził przez 17 z 22 okrążeń w trakcie GP Kataru, ostatecznie finiszując na trzeciej pozycji. Marc Marquez próbował dotrzymać mu kroku, i dotarł na metę jako piąty. A pamiętajmy o fatalnym okresie dla japońskiego producenta i dołku, z którego Honda długo nie mogła się wygrzebać. Espargaro uważa, że inni producenci mogą się obawiać.
Pol Espargaro miał być w końcu receptą Hondy na fakt, że jedynie Marc Marquez potrafi porządnie jeździć na RC-213V. Sezon 2021 zakończył jednak dopiero na 12. pozycji w generalce, po drodze raz stając na podium (dublet Hondy w Misano). Już testy przedsezonowe pokazały, że nowa broń Hondy może mocno zamieszać układem sił w stawce. I tak faktycznie się stało – na torze, na którym Honda w ostatnim czasie nie brylowała.
„Szczerze mówiąc, ukończenie wyścigu na trzecim miejscu po tym jak prawie całego go prowadziłem, to nie jest coś, czego być chciał, ale ogólnie myślę, że zarówno ja jak i Honda wysłaliśmy sygnał: już nie tylko Marc Marquez może wygrywać na Hondzie.” – powiedział Pol Espargaro.
„To świetne po czasie, gdy Honda miała tylko jednego wygrywającego gościa. To świetne dla całego zespołu i oznacza, że motocykl może wygrywać przy wykorzystaniu różnych stylów jazdy. Największe zasługi powinna zbierać sama Honda, bo wykonali niesamowitą pracę.” – dodał.
„W końcówce skończyły mi się opony, ponieważ wyścig nie przebiegał według planu. Było dokładnie odwrotnie, ponieważ oczekiwaliśmy dużej grupy zawodników na czele. Chciałem trzymać się dalej aby chłodzić ogumienie i oszczędzać paliwo będąc w odpowiednim miejscu, ale wyścig przebiegł całkowicie inaczej.” – skomentował #44.
„Byłem szybki i prowadziłem, grzejąc opony. Dużo myślałem co dzieje się za mną, ale czułem się komfortowo i wydawało mi się, że nie mam się czym martwić. Chciałem prowadzić, aby to wszystko udowodniło, że mam wystarczający talent aby być zawodnikiem fabrycznej Hondy. Chciałem cieszyć się widowiskiem i pokazać światu, że Honda wróciła i ja również. Chcę być mocny w każdy kolejny weekend i walczyć o tytuł aż do końca roku.” – zakończył.
Źródło: motorsportweek.com
Spokojnie, jedna jaskółka wiosny nie czyni. Zobaczymy za trzy czy cztery wyścigi.
Narazie objechali Qatar i wyszło lepiej niż dobrze. Motocykl mu pasował . Nic dziwnego że się chłop cieszy, napewno vgo to podbudowało po zeszłym roku. Gratulacje
Pol ma taki problem że w sytuacji ataku przez innego zawodnika popełnia błędy i ich nie odrabia więc ciężko mu będzie włączyć się w walkę o wygraną.