Zespół Ducati podwójnie wygrał kwalifikacje do GP Aragonii, potwierdzając że świetnie czuje się na hiszpańskim obiekcie. W końcówce kwalifikacji niektórzy zawodnicy zamiast skupić się na poprawianiu czasów, starali się znaleźć optymalne dla siebie miejsce pośród rywali na finałowe okrążenie. Ostatecznie najlepiej wyszedł na tym Jorge Lorenzo, który pobił czas chwilę wcześniej ustanowiony przez Andreę Dovizioso.
Marc Marquez popełnił na swoim kluczowym okrążeniu kilka błędów, dlatego zajął dopiero trzecie miejsce, za duetem Ducati. Zawodnik Hondy starał się poholować za Dovim, ale nic z tego nie wyszło. Upadek w samej końcówce zaliczył Cal Crutchlow.
Brytyjczyk i tak zajął dobre, czwarte miejsce. W drugim rzędzie ustawią się jeszcze Andrea Iannone oraz Dani Pedrosa. Trzeci rząd to Danilo Petrucci, Alvaro Bautista oraz Alex Rins. TOP10 zamknął Jack Miller.
Yamaha zanotowała fatalne kwalifikacje. Maverick Vinales co prawda przebił się przez Q1, w której musiał wystartować, ale w Q2 wyprzedził tylko jednego rywala (Nakagamiego, który był drugi w Q1) i w niedzielnym wyścigu ustawi się na zaledwie 11. pozycji startowej. To i tak niezły wynik w porównaniu do Valentino Rossiego. Włoch kompletnie nie mógł znaleźć tempa i w konsekwencji zajął dopiero 18. pozycję.
Wyniki kwalifikacji MotoGP przed GP Aragonii na Motorland Aragon:
- Jorge Lorenzo ESP Ducati Team (GP18) 1m 46.881s [Lap 6/6] 335km/h (Top Speed)
- Andrea Dovizioso ITA Ducati Team (GP18) 1m 46.895s +0.014s [Lap 7/7] 340k
- Marc Marquez ESP Repsol Honda (RC213V) 1m 46.960s +0.079s [Lap 3/7] 338k
- Cal Crutchlow GBR LCR Honda (RC213V) 1m 47.146s +0.265s [Lap 3/6] 336k
- Andrea Iannone ITA Suzuki Ecstar (GSX-RR) 1m 47.169s +0.288s [Lap 3/7] 337k
- Dani Pedrosa ESP Repsol Honda (RC213V) 1m 47.224s +0.343s [Lap 7/7] 344k
- Danilo Petrucci ITA Pramac Ducati (GP18) 1m 47.351s +0.470s [Lap 2/6] 334k
- Alvaro Bautista ESP Angel Nieto Team (GP17) 1m 47.678s +0.797s [Lap 3/7] 338k
- Alex Rins ESP Suzuki Ecstar (GSX-RR) 1m 47.737s +0.856s [Lap 7/7] 330k
- Jack Miller AUS Pramac Ducati (GP17) 1m 47.792s +0.911s [Lap 3/7] 332k
- Maverick Viñales ESP Movistar Yamaha (YZR-M1) 1m 47.810s +0.929s [Lap 2/6] 336k
- Takaaki Nakagami JPN LCR Honda (RC213V)* 1m 48.284s +1.403s [Lap 3/7] 327k
Q1:
- Franco Morbidelli ITA EG 0,0 Marc VDS (RC213V)* 1m 48.009s 328k
- Johann Zarco FRA Monster Yamaha Tech3 (YZR-M1) 1m 48.052s 329k
- Aleix Espargaro ESP Factory Aprilia Gresini (RS-GP) 1m 48.181s 327k
- Bradley Smith GBR Red Bull KTM Factory (RC16) 1m 48.216s 331k
- Karel Abraham CZE Angel Nieto Team (GP16) 1m 48.398s 334k
- Valentino Rossi ITA Movistar Yamaha (YZR-M1) 1m 48.627s 332k
- Hafizh Syahrin MAL Monster Yamaha Tech3 (YZR-M1)* 1m 48.975s 334k
- Thomas Luthi SWI EG 0,0 Marc VDS (RC213V)* 1m 48.988s 327k
- Scott Redding GBR Factory Aprilia Gresini (RS-GP) 1m 49.303s 325k
- Xavier Simeon ESP Reale Avintia (GP17)* 1m 49.699s 324k
- Jordi Torres SPA Reale Avintia (GP16) 1m 50.336s 335k
Źródło: crash.net
Fot. Ducati
Gratki dla Lorenzo, bo pokazał że bez kombinowania też można.
Natomiast Marquez czy Vinales to chyba powinni w tym momencie siedzieć na spotkaniu u Webba, bo to co odwalali to głowa mała.
Tacy niby oni wszyscy doświadczeni, profesjonalni i niestwarzający zagrożenia (piję do Ponssona), a jak przychodzi co do czego to zachowują się gorzej niż chłopaczki z Moto3.
Szkoda, że to tylko kwalifikacje, ale jakże pięknie było zobaczyć, jak Dovizioso załatwił Marqueza jego własną bronią :)
A gdzie dwóch się bije, tam Lorenzo korzysta ;D
Drobna satysfakcja ale cieszy ;)
Marquez to dziecko wyjęte z piaskownicy który czasem jak się zapomni jest nawet dorosły. Brawo dla Jorge oby tak dalej + więcej szczęścia niż w ostatnim wyścigu. Rossi emerytura
Yamaha jak debiutanci. By za rok liczyli się w czołówce z tak dysponowanym Ducatii i zawodnikami w Hondzie musi zdarzyć się cud.
Niestety muszę się z tobą zgodzić. Odstają od czołówki z wyścigu na wyścig coraz bardziej.
Satelickie zespoły ducati lepiej latają niż fabryka yamahy.
Ja bym widział Viñalesa na fabrycznym ducacie.
A Rossi to powinien iść już na emeryturę i zająć się swoim zespołem. Bo wyglada na to ze pierwsza połowa sezonu go wykończyła.
Najgorsze kwalifikacje jakie widziałem w tym sezonie. Gierki czekanie jeden na drugiego!
Co to miało być. Topowi zawodnicy powinni walczyć od początku a nie oglądać się na innych.
Tak samo 46 zastanawiam się na co on czekał na na huragan który go pociągnie taki zawodnik! Legenda!
A a co pokazał jak by pierwsze jego gp w karierze!
To było mega słabe !!
Bez sensu i dziwna była ta zagrywka MM tym bardziej jak póżniej powiedział że chciał sie podholować na prostej a przecież prędkość miał większą Gdyby jechał normalne swoje okrążenie to i może wygrałby
Kwalifikacje fajnie sie ułożyły bo Dovi z Lorenzo będą sie tasować a z tyłu trzy Hondy i nieobliczalny Iannone
Lorek – genialnie !!!!
Dovi – dobrze !!!
MM – wtopa !!!!
MV, VR, JZ – brawo dla nich bo próbowali
Yamaha – wstydź się :-((((
#5 i #25 może i próbowali, ale Vale to za wiele nie pokazał niestety :(
Ciekaw jestem jego wypowiedz za pare godzin będzie w necie…moim zdaniem odpuścił bo nie chciał ryzykować kolejnego upadku wiedząc, że i tak nie ma warunków by o cokolwiek powalczyć. Widziałeś co Zarco robił, by osiągnąć czas na poziomie 1.48.00. Jazda na całkowitym limicie…to moto po prostu nie jedzie…
Największym cwaniakiem próbował być dziś Mareczek, ale się przeliczył i próba wożenia się i wyprowadzania innych (DOVI) z równowagi skończyła się utratą PP…
MM wygra wyścig i tyle w temacie.
A to się jeszcze okaże, wg. mnie wyglebi. To takie predykcje dla równowagi wróżenia ok?
Zgadzam się. ?
Który to już raz rokowany jest MM że zaliczy upadek i nic z tego
Ja myśle że NIE wyglebi bo NIE musi ryzykować do granic swoich możliwości Oczywiście bedzie jechał ostro bo taką ma nature ale nie aż tak żeby ryzykować to upadkiem (Walencja 2017-chyba sie wyleczył juz z takich zachowań)
Mnie zastanawia to dlaczego nie poskładali mu rezerowego motocykla na kwalifikacje
'elektrycerz’ ,Ty lubisz mieć ciekawe nowinki Wiesz coś na ten temat ?
<...>
Ciekawe jak poradzi sobie Torres – trzymam za niego kciuki, wydaje się po czasach że już jest bardzo blisko Simeone, i że nie pozwoli się zdublować w wyścigu. Przyznaję teraz że rok temu byłem rozczarowany wynikami vdMarka, bo miałem nadzieję na jakiś spektakularny sukces. Ale teraz patrząc na te wszystkie „potęgi”, ktore mozolnie starają się dociągnąć do choćby ostatnich regularnych zawodników motoGP to jednak zaczynam odczuwać szacunek do dorobku van der Marka – bo on jednak od razu wjeździł się w motocykl i był gdzieś tam w stawce zawodników.
Patrząc na przepracowane sesje to Dovi i Lorenzo powinni ten wyścig rozstrzygnąć między sobą, bo ich czasy są bardzo dobre, wielokrotnie z łatwością jeździli poniżej przewidywanego tempa wyścigowego. Marquez trochę jest niewiadomą, tym bardziej że zawalił FP3. Widać też że tym razem naprawdę jedzie na maksymalnym limicie i jakbym miał stawiać zakład kto może wylecieć to wybierałbym między 35 a 93.
Ogólnie to widać jak przewrotne są wyścigi- Zarco który błyszczał pod koniec poprzedniego sezonu i na początku obecnego, teraz jest w kompletnym dole i jest chyba totalnie zdemotywowany. Lorenzo który był w takim stanie na początku sezonu teraz chyba sam zastanawia się czy aby na pewno jego decyzja była tak dobra… Gdyby nie stracone punkty z początku sezonu to walczyłby na tym motocyklu o tytuł.
Mówisz o Żarko że jest zdemotywowany a gościu jechał tak jakby na każdym zakręcie miał wypaść z toru yama ma doła a nie zawodnicy (nie dotyczy się Roska) a Lorenzo tak długo prosił o kawałek „plastiku” że wreszcie gdy go dostał zaczął jeździć po mistrzowsku… Ty weź ogarnij lekcje
Ja tylko tak nieśmiało wspomnę, że zawodnik którego tak usilnie wysyłasz na emeryturę, jest obecnie trzeci w generalce.
Ciekaw też jestem, czy byłeś tak samo ostry wobec swojego pupila, kiedy mu nie szło?
Dobrze, że ktoś mu to napisał :)
Chyba ktoś na tych lekcjach spał
Nie oszukuj się myślisz że Vale jest jeszcze wstanie wnieść na wyżyny swoje umiejętności i skonstruowac taki motor by Yamaha wygrywała?? Lata robią swoje weź to pod uwage
Jest w znakomitej formie, szkoda, że w takiej nie był w 2015 roku…