MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Takiego scenariusza nie można było przewidzieć. Pomimo tego, że ogromna część toru Termas de Rio Hondo nie zdążyła jeszcze wyschnąć po wcześniejszych opadach deszczu, Jack Miller wyjechał w połowie kwalifikacji na oponach typu slick. Mimo, że wjeżdżał się w nie przez kilka dobrych okrążeń, to w końcu zdołał uzyskać najlepszy czas i wystartuje do niedzielnego GP Argentyny z pierwszego pola! Drugi był Dani Pedrosa z Repsol Hondy, a trzeci Johann Zarco z Tech 3 Yamahy.
Kwalifikacje miały być teatrem jednego aktora: w sobotę na mokrym torze Termas de Rio Hondo zdecydowanie dominował Marc Marquez. Jednak początek drugiej części pokazał, że Hiszpan może mieć problem z osiągnięciem najlepszego wyniku. Po tym, jak na czele niespodziewanie zameldował się Aleix Espargaro z Aprilii, Jack Miller założył na swoje Ducati slicki. Po chwili to samo zrobił Marquez, jednak szybko uznał, że to błąd, wracając po raz kolejny po opony deszczowe.
Tor przesychał, na czele zmieniali się kolejni zawodnicy, a Jack Miller walczył z przyczepnością. Z ogromną przewagą przejeżdżał pierwsze, suche sektory, ale w dwóch kolejnych mokrych wszystko tracił. Dopiero ostatnie okrążenie było na tyle dobre, by zameldował się na pole position! Marquez został w międzyczasie zepchnięty aż na szóste miejsce. Znaleźli się przed nim jeszcze Tito Rabat oraz Alex Rins. Zawiedli zawodnicy fabryczni Yamahy.
Wcześniej, w pierwszej części kwalifikacji odpadł Jorge Lorenzo, choć wydawało się, że awansuje do Q2 wraz ze swoim partnerem zespołowym z Ducati, Andreą Dovizioso. Lepszy okazał się jednak wspomniany już Aleix Espargaro.
Wyniki kwalifikacji MotoGP przed GP Argentyny na Termas de Rio Hondo:
- Jack Miller AUS Pramac Ducati (GP17) 1m 47.153s [Lap 8/8] 319km/h (pr. max,)
- Dani Pedrosa ESP Repsol Honda (RC213V) 1m 47.330s +0.177s [Lap 6/7] 310k
- Johann Zarco FRA Monster Yamaha Tech3 (YZR-M1) 1m 47.365s +0.212s [Lap 6/7] 315k
- Tito Rabat ESP Reale Avintia (GP17) 1m 47.681s +0.528s [Lap 6/7] 312k
- Alex Rins ESP Suzuki Ecstar (GSX-RR) 1m 47.743s +0.590s [Lap 6/8] 310k
- Marc Marquez ESP Repsol Honda (RC213V) 1m 47.754s +0.601s [Lap 7/7] 314k
- Aleix Espargaro ESP Factory Aprilia Gresini (RS-GP) 1m 47.845s +0.692s [Lap 7/8] 317k
- Andrea Dovizioso ITA Ducati Team (GP18) 1m 48.247s +1.094s [Lap 5/6] 313k
- Maverick Viñales ESP Movistar Yamaha (YZR-M1) 1m 49.044s +1.891s [Lap 8/8] 314k
- Cal Crutchlow GBR LCR Honda (RC213V) 1m 49.304s +2.151s [Lap 7/7] 317k
- Valentino Rossi ITA Movistar Yamaha (YZR-M1) 1m 49.326s +2.173s [Lap 8/8] 310k
- Andrea Iannone ITA Suzuki Ecstar (GSX-RR) 1m 49.975s +2.822s [Lap 6/7] 309k
Kwalifikacje #1:
- Karel Abraham CZE Angel Nieto Team (GP16) 1m 49.878s 312k
- Jorge Lorenzo ESP Ducati Team (GP18) 1m 50.063s 318k
- Scott Redding GBR Factory Aprilia Gresini (RS-GP) 1m 50.175s 313k
- Pol Espargaro ESP Red Bull KTM Factory (RC16) 1m 50.324s 309k
- Xavier Simeon ESP Reale Avintia (GP16)* 1m 50.364s 313k
- Danilo Petrucci ITA Pramac Ducati (GP18) 1m 50.449s 319k
- Alvaro Bautista ESP Angel Nieto Team (GP17) 1m 50.606s 314k
- Thomas Luthi SWI EG 0,0 Marc VDS (RC213V)* 1m 50.833s 308k
- Bradley Smith GBR Red Bull KTM Factory (RC16) 1m 51.007s 310k
- Franco Morbidelli ITA EG 0,0 Marc VDS (RC213V)* 1m 51.012s 306k
- Hafizh Syahrin MAL Monster Yamaha Tech3 (YZR-M1)* 1m 51.142s 307k
- Takaaki Nakagami JPN LCR Honda (RC213V)* 1m 51.387s 312k
Źródło: crash.net
Piękne kwalifikacje :D Szacun dla Jackassa
BRAWO JACKASS! Piękna jazda, jako jego ogromny sympatyk – dostawałem zawału, jak go telepało od lewej do prawej w dwóch ostatnich sektorach. Widzieliście jego obronę wysiadki? ;)
No skubany!
Myślę, że jutro i tak Marquez pozamiata, ale jak popada, to ja trzymam kciuki mocno, żeby Jacuś na podium jednak stanął i nikt go już tam poza MotoGP z naszych użytkowników nie wyrzucał! :)
Bardzo podoba mi się pierwsza linia, a fabryka Yamahy znów w czarnej d…
Najlepsze kwalifikacje od lat w MotoGP! Przynajmniej dla mnie. Najpierw Aleix E, Ale Miller, facet to naprawdę ma żelazne cohones. Po pierwszej wysiadce większość by odpuściła, nawet MM się wystraszył warunków. Oczywiście inna stawka i Miller mógł sobie pozwolić na dużo większe ryzyko, ale mimo wszystko. Oby jutro popadało ;). A swoją drogą to Dani też pięknie – chyba ani razu realizator nie pokazał go na dłużej, a przecież był najszybszy z „deszczówek”. Zarco trzyma poziom (w przeciwieństwie do pozostałych z Y). Eh… oby wyścig był równie dobry
Dokładnie.. przepiękna walka do ostatnich sekund.. najpierw EsA wydymał Lorka a pozniej Miller postawil wszystko na jedną kartę i wygrał.. Świetnie Pedrosa.. Zarco.. Rabat.. Rins..kto by to przewidział? dwa pierwsze rzędy baardzo ciekawe. Oby wyścig dorownał poziomem emocji.. ?
Wystarczy pomieszać z pogodą wybić z rytmu potentatów i okazuje się że inni zawodnicy też potrafią jeździć.
Brawo Rabat
Mega Szacun Jackass
Zastanawia mnie, czy Marquez nie chciał oszukać rywali. Bo widzieliśmy, że zawodnicy Yamahy od razu dostali informację, że oponenci mają slicki. I może Marquez zrobił ten jeden wyjazd celowo, żeby dać do myślenia pozostałym i wpędzić ich tam gdzie @pwl stwierdził, że jest Yamaha :D Tylko czy przy takich zagrywkach ten drugi motocykl byłby tak schowany w boksie?…
Zaskakujące, że MM tak szybko się poddał z tymi slickami, trochę nie podobne do niego.
myśle że zbyt duże ryzyko jak na początek sezonu.
A ja nie cierpie tego pacynka Millera Dlatego że jest zuchwały i agresywny wobec innych Wygrał bo zaryzykował z kapciami Zobaczymy jak jutro sobie poradzi
Ale dlaczego agresywny? To że młodszy Marquez nie potrafił się ani razu (!) odgryźć w pamiętnym wyścigu w Sepang, nie znaczy, że jest od razu agresywny :D
Nie
Mam na myśli np. sytuacje z Bautistą
Takie sytuacje to nie nowość w MotoGP… Crutchlow chociażby, nie szukając dalej, niż 2017
Dawid29 dobrze pisze że coś w tym może być MM zna swoje tempo
Może w końcu Dani pokaże dlaczego jeździ na fabrycznej hondzie – odliczając fuksiarza Millera to był przecież niesamowicie szybki. Fajne kwalifikacje, ale nie przesadzajmy – w mokrych warunkach zwykle takie są, a dziś dodatkowo w czasach namieszał szybki czas przesychania wyścigowej nitki. Zwykle w deszczu zyskują ryzykanci, tacy jak Miller czy dzisiejszy Rabat i EspA, ale żeby suma fuksa wyszła na zero to taki Lorenzo musiał akurat strzelić kulą w płot z tym doborem opon :).
Kto błyszczał nie ma co pisać, za to o klapach jakoś mało piszecie – mnie zawiedli dziś Petrux, Syahrin i Bautista. Petrux jest przecież specem od takich warunków, Bautista świetnie się pokazał wcześniej a Syahrin był tak oklaskiwany przez te sesje treningowe że aż uwierzyłem że naprawdę błyśnie w kwalifikacjach. A tu nic…
Mnie z kolei to co zrobił Miller nie zatkało (fart) tak jak to co (dwukrotnie w Q1 i Q2) na Aprilli zrobił AEs.
To mnie naprawdę zaskoczyło i zdumiało :-))
Dokładnie ! Co Aleix zjadł ze zaczą wymiatać jak w transie !! Szacun! Oby w wyścigu utrzymał to tempo .
A poza tym BRAAAAAAWOOOOOO ZARCO :-))))))
Co tam Miller, Simeon najszybszy z debiutantów :)