Nikt nie był w stanie powalczyć z Jorge Lorenzo podczas GP Hiszpanii. Por Fuera już na pierwszym okrążeniu objął prowadzenie i pozostał liderem do samego końca wyścigu. Tuż za nim podążył kontuzjowany Marquez, któremu udało utrzymać się na drugim miejscu. Trzeci był Valentino Rossi.
O wynikach dzisiejszego wyścigu nie decydowały opony, gdyż cała najszybsza piątka wybrała takie same mieszanki. Na 22 okrążenia przed metą Marquez odjechał Valentino aż o ponad 2,5 sekundy, jednak po kilku okrążeniach obrońca tytułu jakby zaczął tracić tempo, co próbował wykorzystać Włoch z numerem 46. Ale ostatecznie Hiszpan nie pozwolił odebrać sobie drugiego miejsca. Lider tabeli musiał zadowolić się najniższym stopniem na podium, było to jednocześnie jego 200. podium w karierze. Pod koniec rywalizacji to Doktor zaczął tracić tempo i nie był w stanie dojechać do #93.
Tuż poza podium uplasował się Cal Crutchlow. 5. miejsce dla Pola Espargaro, który zademonstrował świetne tempo w porannej rozgrzewce.
Bardzo słaby start zaliczył Andrea Iannone. Po pierwszym okrążeniu Włoch znajdował się aż na 11. miejscu. Maniac Joe dojechał do mety na szóstym miejscu. Na drugim okrążeniu szeroko pojechał drugi zawodnik Ducati – Andrea Dovizioso. Włoch znalazł się w drugiej dziesiątce i ostatecznie przekroczył linię mety jako 9.
Pierwszą dziesiątkę zamknął Yonny Hernandez. Maverick Vinales tym razem ukończył zmagania na 11. pozycji. Jego kolega z zespołu – Aleix Espargaro, który wybrał miękką mieszankę na tył, był dzisiaj 7.
Hiroshi Aoyama nie ukończył Grand Prix. Zastępujący Pedrosę Japończyk uległ wywrotce w połowie rundy. Poza klasyfikacją w wyścigu także Loris Baz i Karel Abraham.
Wyniki wyścigu kategorii MotoGP w GP Hiszpanii na torze w Jerez de la Frontera:
1. Jorge Lorenzo ESP Movistar Yamaha MotoGP (YZR-M1) 44m 57.246s
2. Marc Marquez ESP Repsol Honda Team (RC213V) 45m 2.822s
3. Valentino Rossi ITA Movistar Yamaha MotoGP (YZR-M1) 45m 8.832s
4. Cal Crutchlow GBR CWM LCR Honda (RC213V) 45m 19.973s
5. Pol Espargaro ESP Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1) 45m 23.866s
6. Andrea Iannone ITA Ducati Team (Desmosedici GP15) 45m 24.267s
7. Aleix Espargaro ESP Team Suzuki Ecstar (GSX-RR) 45m 32.691s
8. Bradley Smith GBR Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1) 45m 33.542s
9. Andrea Dovizioso ITA Ducati Team (Desmosedici GP15) 45m 39.179s
10. Yonny Hernandez COL Pramac Racing (Desmosedici GP14.2) 45m 48.318s
11. Maverick Viñales ESP Team Suzuki Ecstar (GSX-RR)* 45m 48.920s
12. Danilo Petrucci ITA Pramac Racing (Desmosedici GP14.1) 45m 49.667s
13. Scott Redding GBR Estrella Galicia 0,0 Marc VDS (RC213V) 45m 50.298s
14. Hector Barbera ESP Avintia Racing (Desmosedici GP14 Open) 45m 50.446s
15. Alvaro Bautista ESP Factory Aprilia Gresini (RS-GP) 45m 54.590s
16. Stefan Bradl GER Athina Forward Racing (Forward Yamaha) 45m 56.264s
17. Nicky Hayden USA Aspar MotoGP Team (RC213V-RS) 45m 58.752s
18. Eugene Laverty IRL Aspar MotoGP Team (RC213V-RS)* 46m 0.409s
19. Marco Melandri ITA Factory Aprilia Gresini (RS-GP) 46m 4.141s
20. Jack Miller AUS CWM LCR Honda (RC213V-RS)* 46m 11.428s
21. Alex De Angelis RSM Octo IodaRacing (ART) 46m 24.078s
22. Mike Di Meglio FRA Avintia Racing (Desmosedici GP14 Open) +1 lap
Hiroshi Aoyama JPN Repsol Honda Team (RC213V) DNF
Loris Baz FRA Athina Forward Racing (Forward Yamaha)* DNF
Karel Abraham CZE Cardion AB Motoracing (RC213V-RS) DNF
Źródło: crash.net, fot. Yamaha
Wyścig raczej nudny, ale Jerez nas przyzwyczaiło już do tego. W ostatnich paru latach MotoGP w Jerez skupia się na walkach o dalsze pozycje. Nawet w 2013 roku cały wyścig (na którym można było usnąć) został uratowany w ostatnim zakręcie, dobrze, że on istnieje, bo dziś sporo się na nim działo. :D
Brawo dla Lorenzo, żeby teraz utrzymał formę. Ładnie gonił Dovi i ManiacJoe, ale zabrakło już czasu. Podobnie Smith, podjechał już dość blisko Espargaro, ale zabrakło paru okrążeń.
I miło widzieć Lorka na podium, trochę odróżnienia od standardowych wrzasków i tańców Marqueza i jego ekipy (które już mi dawno obrzydły :D), szkoda tylko, że nie wskoczył do jeziorka :/
Tor zdecydowanie preferowany pod styl jazdy Lorka. Marquez jednak utrzymał się przed Vale – ten tor Włochowi tak dobrze nie leżał. Szybkie zakręty ukazują różnicę w osiągach między Hondą i Yamahą a resztą stawki.
To były wyjątkowe zawody, przede wszystkim dlatego, że pierwszy raz zaspałem i już się nie obudziłem ( mniej więcej 8-9 okrążen przed metą ), także historyczny wyczyn.
Tak jak mówisz Polerst, człowiek za każdym razem oczekuje tutaj niewiadomo czego, a kończy się klapą, być może jak wymienią asfalt tor zyska drugie życie.
Z tyłu też bida, chociaż Melandri wyprzedził Millera i prawie dogonił Lavertego, a Maverick odrobił kilka pozycji, nieźle.
All in all kiszka.
Niestety też usnąłem dziś :(
Dużo nie straciliście Panowie :D
Liczyłem ze Rossi podgoni za Marquezem, ale jak widać nie było dane. Wyścig bez historii, przejechane, odhaczone i czekamy na Francję
przynajmniej moto2 i moto3 dały jakieś emocje ;D szkoda mi Rinsa ale cóż poniosło młodego
Lorenzo tylko w takim nudnym stylu wygrywa. Mam nadzieje, że za tydzień Marquez, Rossi, zawodnicy ducati i Crutchlow będą się bić o czołowe pozycje:) Wtedy na bank emocji nie zabraknie :)
jeszcze sie kur…a nie narodził tek który zadowolił wszystkich !!!!
Jak to nie? Nazywa się Donald Tusk!
Amen! :D:D:D