Jorge Martin pierwszym zwycięzcą kwalifikacji MotoGP w tym roku. Hiszpan z zespołu Pramac Ducati wykorzystał moc nowego motocykla GP22, a drugim polem niesamowicie zaskoczył Enea Bastianini na jednorocznej maszynie zespołu Gresini Ducati. Marc Marquez na nowej Hondzie spędził całe mierzone okrążenie tuż za plecami Francesco Bagnai, co dało mu trzecie miejsce.
Kwalifikacje były emocjonujące jeszcze długo po wywieszeniu flagi w czarno-białą szachownicę – bowiem kilku zawodników w ostatnich sekundach miało jeszcze szanse na poprawienie najlepszego czasu Martina. Ten jednak pozostał niepobity.
Ogromnym rozczarowaniem można nazwać wyniki kilku faworytów. Wspomniany Bagnaia nie dał rady włączyć się do walki o pole position, mimo że to przecież Włoch niszczył rywali w czasówkach pod koniec ubiegłego roku. Suzuki, które miało wrócić do świetnej formy znowu zawiodło w kwalifikacjach. Mir był dopiero ósmy, a Alex Rins – dziesiąty.
To jednak nic przy tym, co stało się z Yamahą. Fabio Quartararo ledwie przebrnął przez Q1, a w Q2 wraz z Franco Morbidellim byli tylko tłem dla rywali. A przecież mowa o zespole, który rok temu wygrał oba wyścigi na torze Losail! Deficyt mocy jednostki napędowej może być jutro bardzo kosztowny.
Warto jeszcze wspomnieć o Johannie Zarco – wydawało się, że Francuz udanie przebrnie przez Q1 z najlepszym czasem, ale został on skasowany za przekroczenie limitów toru. Frycowe zapłacili debiutanci. Cała czwórka została sklasyfikowana na czterech ostatnich pozycjach. Zawiedli ci, którzy mieli korzystać z ogromnego doświadczenia: Maverick Vinales na Aprilii oraz Andrea Dovizioso z RNF Yamahy.
Wyniki kwalifikacji | ||||||
POS | RIDER | NAT | TEAM | TIME/DIFF | LAP | MAX |
1 | Jorge Martin | SPA | Pramac Ducati (GP22) | 1’53.011s | 6/7 | 345k |
2 | Enea Bastianini | ITA | Gresini Ducati (GP21) | +0.147s | 7/7 | 350k |
3 | Marc Marquez | SPA | Repsol Honda (RC213V) | +0.272s | 5/7 | 345k |
4 | Jack Miller | AUS | Ducati Lenovo (GP22) | +0.287s | 6/7 | 345k |
5 | Aleix Espargaro | SPA | Aprilia Racing (RS-GP) | +0.308s | 7/7 | 344k |
6 | Pol Espargaro | SPA | Repsol Honda (RC213V) | +0.335s | 7/7 | 345k |
7 | Brad Binder | RSA | Red Bull KTM (RC16) | +0.339s | 2/3 | 343k |
8 | Joan Mir | SPA | Suzuki Ecstar (GSX-RR) | +0.396s | 7/7 | 346k |
9 | Francesco Bagnaia | ITA | Ducati Lenovo (GP22) | +0.400s | 5/7 | 345k |
10 | Alex Rins | SPA | Suzuki Ecstar (GSX-RR) | +0.470s | 6/7 | 345k |
11 | Fabio Quartararo | FRA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +0.624s | 5/6 | 336k |
12 | Franco Morbidelli | ITA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +0.971s | 6/7 | 342k |
Q1: | ||||||
13 | Johann Zarco | FRA | Pramac Ducati (GP22) | 1’53.78s | 2/5 | 345k |
14 | Miguel Oliveira | POR | Red Bull KTM (RC16) | 1’53.819s | 7/7 | 340k |
15 | Marco Bezzecchi | ITA | Mooney VR46 Ducati (GP21)* | 1’53.915s | 2/7 | 346k |
16 | Takaaki Nakagami | JPN | LCR Honda (RC213V) | 1’54.038s | 3/7 | 343k |
17 | Luca Marini | ITA | Mooney VR46 Ducati (GP22) | 1’54.222s | 2/6 | 344k |
18 | Alex Marquez | SPA | LCR Honda (RC213V) | 1’54.224s | 7/7 | 348k |
19 | Maverick Viñales | SPA | Aprilia Racing (RS-GP) | 1’54.228s | 5/6 | 346k |
20 | Andrea Dovizioso | ITA | WithU Yamaha RNF (YZR-M1) | 1’54.244s | 7/7 | 343k |
21 | Fabio Di Giannantonio | ITA | Gresini Ducati (GP21)* | 1’54.276s | 7/7 | 346k |
22 | Remy Gardner | AUS | KTM Tech3 (RC16)* | 1’54.378s | 5/6 | 341k |
23 | Raul Fernandez | SPA | KTM Tech3 (RC16)* | 1’54.889s | 2/6 | 343k |
24 | Darryn Binder | RSA | WithU Yamaha RNF (YZR-M1)* | 1’56.011s | 3/5 | 344k |
Źródło: crash.net
Stary dobry holownik wrócił…
Ciekawe, na ile ten piach i brudny tor wypaczył wyniki. Oby jutro było czyściej, bo oba Suzuki, Zarco i Pecco zdecydowanie będą chcieli nacierać.
Piach dotyczy wszystkich. Wyniki wypaczają przewrotki i dyskusyjne przepisy (Zarco!)…
Ale im bardziej brudny tor, tym gorsza przyczepność, jeden motocykl reaguje na to lepiej, inny gorzej. Raczej nie planuje się motocykla pod kątem jazdy po piachu.
Yamaha to stan umysłu. Fabio uciekaj po tym sezonie. Ci goście są kompletnie nie poważni nic nie zmieniamy bo mamy mistrzowski motocykl. Ja p******e co za pokrętna logika. Tragedia a nie zespół.
Chyba skądś to znamy. Z zeszłego roku konkretnie, również z Japonii
Zaczynam się naprawdę zastanawiać, czy problem z odejściem Valentino z motogp to spadek jego formy. Zobaczmy jednak co wydarzy się dalej
Wielkie zdziwienie, a przecież tak jest od lat! Yamaha radzi sobie dobrze do połowy sezonu, a później cała resztą ją przegania, bo nie ma rozwoju motocykla w trakcie kampanii. W zeszłym roku to było widać dobitnie (startowali z najlepszym motocyklem, a kończyli… przedostatnim?), ale tak jest od lat. Teraz przeszli samych siebie, bo nie dość, że pod koniec sezonu zrobiło się gorąco przez brak rozwoju, to przez lato niewiele co zrobili. Wydaje się, że ich największym osiągnięciem będzie zniechęcenie do siebie Quartararo… Kto wtedy będzie chciał do nich przyjść?
Martin i Bastianini na czele, czyli wszystko jest OK.
Jutro bez wątpienia powalczą o wygraną. Tylko do pierwszej trójki jeszcze dołączą Bagnaia, Mir i Morbidelli.
Morbidelli nie ma szans na całym dystansie, kolano nie pozwoli. (Ani v max Yamahy)
Morbidelli? Chyba sobie żarty stroisz. Yamaha to gówno. Ten motocykl nie jedzie.
Ciekawe kwalifikacje, no ale to tylko kwalifikacje. Prawdziwy sprawdzian jutro.
Wygra Mareczek :)
margez nr1 jutro
Kombinacje z silnikiem : nowy-stary chyba załatwiły fabryczne ducati w tym sezonie
Czy dobrze pamiętam, że ten tor jeszcze rok temu nazywał się Losail, a w tym roku już Lusail ? Ktoś nazwę zmienił ?
Jak już piszemy o holownikach to kurwa piszemy o wszystkich nie tylko o Marquezie. Martin się holował całe okrążenie za Polem Espargaro i właśnie dlatego zdobył pierwsze miejsce. Jak jest ktoś ślepy i tego nie widział to niech idzie do okulisty.
ale prywatnie czy na NFZ?
oni wszyscy ślepi MARGEZ KING JEDZIEMY PO 9 TYTUŁ
„ Marc Marquez na nowej Hondzie spędził całe mierzone okrążenie tuż za plecami Francesco Bagnai, co dało mu trzecie miejsce.” Szanowny pan rEDAKTOR wie co to obiektywizm?
A co niby ma napisać? Coś w stylu „Marquez jechał fantastyczne okrążenie i zapewne byłoby jeszcze szybsze gdyby ten ciul Bagnaia go nie przyblokował”?
Nie ma, nie było I nigdy nie będzie lepszego niż Marc.
Czuje nosem że Marc zgarnie 1 miejsce!!!
Nareszcie, MotoGP wraca! :) Pewnie Marc wygra, ale liczę że Pecco odpłaci mu za kwalifikacje. Ciekawa będzie też walka dwóch braci Espargaro :)