Mimo zagrożenia koronawirusem, GP Tajlandii odbędzie się w planowanym terminie. Szefowie MotoGP wraz z federacją FIM, stowarzyszeniem zespołów IRTA po konsultacjach z ministerstwem zdrowia Tajlandii zostali zapewnieni, że nie ma obaw o rozprzestrzenienie się wirusa w tym kraju. Wyścig może się więc normalnie odbyć w dniach 20-22 marca.
Przypomnijmy, że Formuła 1 musiała odwołać chińską rundę na torze w Szanghaju. W Tajlandii liczba zachorowań była zdecydowanie niższa niż w Chinach, jednak organizatorzy MotoGP woleli skonsultować się z rządem Tajlandii, by otrzymać zapewnienie o bezpieczeństwie.
Co tam zdrowie ludzi, ważne że numerki na kontach się zgadzają.
fatalna wiadomość!! :/
Nie wiem dlaczego konsultowali się z ministerstwem Tajlandii, a nie np. WHO. Dla Tajlandii ważna jest turystyka, wiec oni zawsze będą mówili, że nie ma zagrożenia niezależnie od tego jaka jest prawda.
Myślę, że każdy kto się obawia o swoje zdrowie, powinien zostać w domu.
Każdy kto chce zaryzykować, powinien odrobić pracę domową pt. na czym polega ochrona przed zarażeniem, zaopatrzyć się w maseczki i sio na wyścig – nie ma co panikować, tylko trzeba codziennie sprawdzać poziom rozwoju epidemii lub poziom opanowania jej, i bardzo uważać.
Do wyścigu jeszcze miesiąc więc wiele sie może zmienić Uważąm tak jak 'Witek’ w ministerstwie Zdrowia do krytycznego momentu będą uważać że jest Ok.-jakby odwołali wyścig to by to poszło w świat i wiemy co dalej Powinni odwołać czy przełożyć ten wyścig Za duże ryzyko Nie widzisz,nie czujesz a możesz sie zarazić