… ale tylko w ramach jazdy testowej i wielbiciele tego kierowcy nie muszą obawiać się, iż porzuci cztery koła dla dwóch.
„W tym przypadku chodziło o motocykl Lorisa Capirossiego” — wyjaśniał siedmiokrotny mistrz ś… ale tylko w ramach jazdy testowej i wielbiciele tego kierowcy nie muszą obawiać się, iż porzuci cztery koła dla dwóch.
„W tym przypadku chodziło o motocykl Lorisa Capirossiego” — wyjaśniał siedmiokrotny mistrz świata po krótkiej wycieczce do konkurencyjnego obozu.
„To była tylko zabawa i frajda” — pierwsze metry na torze testowym Mugello, który Ferrari kupiło w roku 1988 i kompletnie wyremontowało Schumi przejechał bardziej niż spokojnie. Kierowca F1 potrzebował na przebycie swojej pierwszej motocyklowej rundy 2:40,000. Wszyscy, którzy chociaż trochę go znają, wiedzą iż nie był zadowolony z tego wyniku.
Na koniec sesji testowej udało mu się poprawić czas o 30 sekund, nie zdołał jednak pobić rekordu toru, który należy do Valentino Rossiego i wynosi 1:49,223. Niemiec udowodnił jednak, iż przyjemność jazdy znajduje również na dwóch kółkach.
Pomysł przeprowadzenia jazdy próbnej na Ducati narodził się sam. Główny zakład produkcyjny Ducati, posiadający w swoich szeregach dwóch kierowców zaliczanych do czołówki MotoGP — Capirossiego i Checę — znajduje się w Bolonii, niedaleko od Mugello. Nadto oba zespoły — samochodowy i motocyklowy — posiadają tego samego sponsora, tego samego partnera w zakresie opon i stosują te same paliwa.
„Już od dawna czekałem na taką okazję”.
„Było to świetne przeżycie” — mówił zawodnik, równocześnie demontując plotkę jakoby miał przejść do MotoGP. „Mam tylko jeden cel: w roku 2006 chcę wygrać tytuł Formuły 1”.