Niestety, mamy fatalne wieści dla wszystkich fanów MotoGP, a w szczególności tych Nicky’ego Haydena. Amerykanin nie wystartuje jutro w swoim domowym wyścigu o Red Bull Indianapolis Grand Prix!
31’latek z Owensboro, który mieszka zaledwie trzy godziny drogi od toru Indianapolis Motor Speedway, liczył na naprawdę udane zmagania w ten weekend. Plany jednak zdecydowanie pokrzyżowała mu wywrotka, którą zaliczył w kwalifikacjach. Nicky zaliczył high-side’a w czternastym zakręcie na dziewięć minut przed końcem kwalifikacji. Po wywrotce Hayden stracił przytomność, którą jednak odzyskał jeszcze przed przetransportowaniem go z pobocza do karetki.
Po przeprowadzeniu wielu testów w Clinica Mobile okazało się, że #69 nabawił się wstrząśnienia mózgu. Na szczęście jednak nie złamał żadnej kości i jest tylko mocno poobijany. Jak donoszą źródła wprost z paddocku, po przewiezieniu do Centrum Medycznego „Kentucky Kid” nie pamiętał swojej wywrotki, a gdy zobaczył Casey’a Stonera – który wyleciał z toru już na początku sesji – myślał, że wywrócili się oni jednocześnie.
Amerykanin nie został dopuszczony do startu w jutrzejszym wyścigu!
AKTUALIZACJA:
Jak poinformował zespół Ducati, Mistrz Świata z sezonu 2006 poza wstrząśnieniem mózgu nabawił się drobnego uszkodzenia prawej dłoni. Na szczęście złamane druga i trzecia kość śródręcza nie są przemieszczone.
Nieeeeeeeeeeeee….. przecież on by to wygrał :)… nie no żartuję ale chciałbym jeszcze zobaczyć Nicky’ego na najwyższym stopniu podium :D
Niee… przecież on by to wygrał… nie no żartuję ale chciałbym jeszcze zobaczyć Nicky’ego na najwyższym stopniu podium :D
Kurcze szkoda naprawdę bo facet w porównaniu do Rossiego w ten weekend (i nie tylko) naprawdę ładnie jeździł, żeby tylko Stoner wystartował, dziwny jakiś ten tor…
nie ma co dziwić się rossiemu , na tym szrocie można zostać kaleką,a przed rossim ważny następny sezon 2013 na yamasze.a co do ducati-może jeszcze pojeżdzą w 2013,a jak nie będzie przyzwoitych wyników -wycofają się z motogp.
Rossi juz nic nie pokaze nawet na M1.Ducati niech sie wycofuje z motogp bo ta seria wyscigowa to juz istne dziadostwo.Na placu boju zostana dwie ekipy fabryczne a nowch chetnych nie widac.Ostatni bedzie musial zgasic swiatlo.