Honda, inaczej niż pozostałe zespoły MotoGP, w odmienny sposób spędza ostatnie dni przed trzema pozaeuropejskimi rundami MotoGP. W Aragonii pozostali Marc Marquez i Dani Pedrosa z Repsola, oraz Cal Crutchlow z LCR Hondy. Cała trójka odbywała testy.
Wszystko wskazuje na to, że po raz kolejny testowano elementy motocykla na sezon 2017. Nowy silnik miał testować Cal Crutchlow (w Misano robili to fabryczni zawodnicy), natomiast serwis MCN dotarł do ciekawych informacji, że Honda może eksperymentować z innym typem silnika – „big bang”, różniącym się sposobem pracy poszczególnych cylindrów niż obecny „screamer”.
Czym różnią się te dwa rodzaje silników? Przypomnijmy różnice, które opisywaliśmy jeszcze w czasach, gdy powszechne były silniki o pojemności 800ccm. „Różnica tkwi w kolejności zapłonu poszczególnych cylindrów. W screamerze każdy cylinder pracuje „osobno” stąd zapłon następuje co 180° obrotu wału korbowego, tak jak we wszystkich samochodach (te 180° to liczba dla czterocylindrowego rzędowego silnika). Zapłon jest rozłożony idealnie równo na cały cykl pracy silnika, który w czterosuwie wynosi 720° obrotu wału.”
„W silniku big bang detonacja następuje w dwóch cylindrach jednocześnie. Dla przykładu we wspomnianej czterocylindrowej rzędówce są dwie pary tłoków, które normalnie (jak w screamerze) odpalają na zmianę. W big bangu oba dostają zapłon naraz, dodatkowo zaraz po nich (za 180°) odpala następna para (inaczej się nie da), po której jest duża przerwa 540°. Mamy więc zwiększony odstęp między poszczególnymi zapłonami ale też asymetrię wybuchów.”
„Screamer posiada bardziej płynne dostarczanie mocy, która jest też większa, a silnik głośniej pracuje. Dlaczego więc stosuje się jednostki big bang, w których nienaturalnie sparowano zapłon, co zwiększa odstęp pomiędzy wybuchami? Otóż te jednostki zaprojektowano aby uniknąć uślizgów w zakrętach, powodowanych minimalnie zbyt dużym otworzeniem przepustnicy. Szczególnie istotne było to w 990cc i zostało też zaadoptowane do aktualnych motorów 800cc.” – pisaliśmy kilka lat temu.
Honda odbywała swoje testy bez obecności mediów, ale pojawiły się informacje, że nowy motocykl brzmi zupełnie inaczej niż tegoroczny. W tym roku Honda odwróciła kierunek obrotu wału korbowego, co zupełnie zmieniło charakterystykę jednostki napędowej, ale i pomogło Markowi Marquezowi przezwyciężyć zeszłoroczne problemy. Wciąż jednak Honda korzysta z silników typu „screamer”, w odróżnieniu od rywali.
Shinichi Kokubu, dyrektor techniczny Repsol Hondy, nie ujawnił zbyt wielu informacji: „Jest nieco za wcześnie by mówić coś o silnikach, ponieważ mamy wiele pracy nad prototypowymi jednostkami. Może później coś powiemy. W Japonii zawsze rozważamy różnorodne konfiguracje, ale nie możemy powiedzieć, że próbowaliśmy tego z Markiem i Danim. Sprawdzamy po prostu rozmaite elementy silnika.”
Źródło: motorcyclenews.com
„Wciąż jednak Honda korzysta z silników typu “screamer”, w odróżnieniu od rywali.”
To, że Yamaha korzysta z silnika „bing bang” jest wiadome od lat. Suzuki już drugi sezon też wykorzystuje to rozwiązanie, bo nawet brzmią podobnie. Ducati to jedyny producent, który poszedł własną drogą i postawił na rozrząd desmodromiczny.
Ale Aprilia też stosuje układ „big bang”? Tego nie wiedziałem! Ciekawa nowinka, ale proszę o potwierdzenie przez kogoś lepiej poinformowanego.
A co ma rozrzad do kolejnosci zaplonow?
Mea Culpa! Zauważyłem to dopiero po dodaniu posta. ;_;