Marc Marquez uzyskał najlepszy czas podczas drugich treningów wolnych na torze w Walencji. Hiszpan z rezultatem 1:31.220 sekundy wyprzedził swojego rodaka z teamu Repsol Honda Daniego Pedrosę o 0,066 s. Trzeci czas dnia ustanowił Jorge Lorenzo, który stracił 0,158 s. do lidera.
Tymczasem to właśnie Pedrosa jest najbardziej utytułowanym zawodnikiem na torze w Walencji. Hiszpan zwyciężał na tym obiekcie we wszystkich trzech kategoriach, w tym trzykrotnie w klasie MotoGP.
Marquez prowadzi w klasyfikacji generalnej z przewagą 13. punktów nad Lorenzo. Jeśli Lorenzo zwycięży w niedzielnym wyścigu Marc musi dojechać co najmniej na 4. miejscu, jeśli #99 będzie drugi, młodemu Hiszpanowi, aby zdobyć mistrzostwo świata, wystarczy minąć linię mety na 8. pozycji. Będzie to pierwszy tytuł MotoGP dla debiutanta od 1978 roku.
Podczas FP2, z problemami technicznymi, borykał się Lorenzo, który podczas 45-minutowej sesji wyjeżdżał na tor na dwóch różnych motocyklach.
Czwarty był Cal Crutchlow (1:31.502 s.), który pod koniec treningów zaliczył upadek, a piąty Valentino Rossi (1:31.639 s.). Tuż za trzema maszynami Yamahy uplasowały się dwie Hondy, a ich kierowcami byli Stefan Bradl i Alvaro Bautista.
Większość zawodników poprawiła swoje czasy z porannych treningów. Nie uczynił tego tylko Randy de Puniet.
Wszyscy kierowcy podczas porannych treningów używali wyłącznie miękkich tylnych opon. Jednak po południu kilku z nich założyła nową, twardą mieszankę, przygotowaną specjalnie na te Grand Prix przez firmę Bridgestone. Opona była wcześniej testowana podczas prób na torze w Misano.
Wyniki FP2 Grand Prix Walencji MotoGP:
1. Marc Marquez ESP Repsol Honda Team (RC213V) 1:31.220s (okr. 16/20)
2. Dani Pedrosa ESP Repsol Honda Team (RC213V) 1:31.286s (16/22)
3. Jorge Lorenzo ESP Yamaha Factory Racing (YZR-M1) 1:31.378s (15/19)
4. Cal Crutchlow GBR Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1) 1:31.502s (21/22)
5. Valentino Rossi ITA Yamaha Factory Racing (YZR-M1) 1:31.639s (20/24)
6. Stefan Bradl GER LCR Honda MotoGP (RC213V) 1:31.858s (20/22)
7. Alvaro Bautista ESP Go&Fun Honda Gresini (RC213V) 1:31.873s (20/22)
8. Bradley Smith GBR Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1) 1:31.984s (21/23)
9. Andrea Dovizioso ITA Ducati Team (GP13) 1:32.363s (19/21)
10. Nicky Hayden USA Ducati Team (GP13) 1:32.395s (18/21)
11. Andrea Iannone ITA Energy T.I. Pramac Racing (GP13) 1:32.596s (21/22)
12. Michele Pirro ITA Ducati Test Team (GP13) 1:32.756s (15/20)
13. Aleix Espargaro ESP Power Electronics Aspar (ART CRT) 1:32.809s (9/11)
14. Claudio Corti ITA NGM Forward Racing (FTR-Kawasaki CRT)* 1:33.172s (8/19)
15. Colin Edwards USA NGM Forward Racing (FTR-Kawasaki CRT)* 1:33.252s (22/22)
16. Hector Barbera ESP Avintia Blusens (FTR-Kawasaki CRT)* 1:33.270s (18/20)
17. Danilo Petrucci ITA Came IodaRacing Project (Suter-BMW CRT)* 1:33.304s (18/21)
18. Yonny Hernandez COL Ignite Pramac Racing (GP13) 1:33.487s (19/21)
19. Randy De Puniet FRA Power Electronics Aspar (ART CRT) 1:33.727s (13/20)
20. Luca Scassa ITA Cardion AB Motoracing (ART CRT) 1:34.049s (16/19)
21. Hiroshi Aoyama JPN Avintia Blusens (FTR-Kawasaki CRT)* 1:34.077s (7/14)
22. Michael Laverty GBR Paul Bird Motorsport (ART CRT) 1:34.132s (19/21)
23. Bryan Staring AUS Go&Fun Honda Gresini (FTR-Honda CRT) 1:35.478s (19/21)
24. Damian Cudlin AUS Paul Bird Motorsport (PBM-ART CRT)* 1:35.644s (15/16)
25. Martin Bauer AUT Remus Racing Team (S&B Suter-BMW CRT) 1:35.832s (17/19)
26. Lukas Pesek CZE Came IodaRacing Project (Suter-BMW CRT)* 1:36.353s (14/15)
* Standardowe ECU.
Lorencja będzie sie musiał pożegnać z tytułem mistrzowskim w niedziele :)
Dopóki wyścig się nie skończy jeszcze wszystko możliwe, włącznie z tym, że 99 nie ukończy wyścigu.
Przy tych dramatycznych zapowiedziach wyścigu, nie zdziwię się, gdy sama rywalizacja będzie nudna jak flaki z olejem i MM zostanie mistrzem Motogp.
Zazwyczaj najbardziej widowiskowe zawody są gdzy nikt się takich nie spodziewa :) Cały tegoroczny sezon jest tego najlepszym przykładem.
Jorge nie jest moim ulubionym zawodnikiem, jednak Mistrzem Świata pozostaje się na zawsze!!! Wpisane to jest w karty historii. Więc nawet jak Jorge pożegna się z tytułem w tym sezonie to nie zmienia faktu, że pozostaje dwukrotnym Mistrzem Świata. A na dzień dzisiejszy jest nawet poważna szansa, że po niedzielnym wyścigu będzie trzykrotnym Mistrzem Świata. I nie ma co płakać trzeba nie trzeba też go kochać ale w mojej opinii fana tego sportu szacunek byłby wskazany.
Pięciokrotnym mistrzem. Bo skoro Rossi jest 9-krotnym mistrzem świata, to innym też wliczajmy te tytuły z niższych klas. :D Ale zgadzam się z Tobą w 100% i to jako fan 46 ;)
ale przypadek: hamilton 2007, alonso 2010, vettel brazylia 2012 raczej nie potwierdzają tej reguły. Duży stres = niespodzianki
Marquez na mistrza świata