Home / MotoGP / Jorge Martin: „Myślę, że jestem dużo mocniejszy niż w zeszłym sezonie”

Jorge Martin: „Myślę, że jestem dużo mocniejszy niż w zeszłym sezonie”

Jorge Martin jest liderem klasyfikacji mistrzostw nie po to, by awansować do fabrycznego zespołu Ducati, bądź z innego powodu; jest liderem dlatego, że jest najszybszy, i chce nim być także po ostatnim wyścigu w Walencji. Zawodnik Pramac Ducati oznacza biznes, co udowodnił chyba dosłownie wszystkim w ten weekend, absolutnie dominując rywalizację w klasie królewskiej. Martinator był najszybszy w obu piątkowych treningach, zdobył pole position ustanawiając nowy rekord toru Le Mans, w dominującym stylu zwyciężył w Sprincie, a w niedzielę dorzucił 25 punktów za zwycięstwo w Grand Prix… i to nie byle jak.

Hiszpan przez cały wyścig obserwował jadącego na prowadzeniu Bagnaię, z którym rok temu przegrał walkę o mistrzostwo, by na siedem okrążeń do mety objąć prowadzenie, które potem obronił. Obronił się przed jednym z najlepiej hamujących zawodników na świecie – Pecco Bagnaią, dwukrotnym mistrzem świata MotoGP. Pomimo utraty potencjalnych 25-punktów dwa tygodnie temu, w Jerez, Martinator prowadzi w klasyfikacji z astronomiczną jak na ten etap sezonu przewagą, wynoszącą już 38 punktów. Na papierze jego wyniki nie są o wiele lepsze, niż te z końcówki zeszłego sezonu, ale obserwując wyścigi, i jazdę #89 widać, że w tym roku mamy do czynienia z nowym Jorge Martinem.

„Jeden z moich najlepszych weekendów w karierze, do tej pory; porównywalny do Misano z zeszłego sezonu. Pierwszy w każdej sesji, rekord [w kwalifikacjach], Sprint i niedzielny wyścig. Z taką widownią było naprawdę fajnie, także pokonanie Marca Marqueza i Pecco Bagnai jest czymś wybitnym. To był długi wyścig. Nie zaliczyłem najlepszego startu w historii, ale myślę, że bycie drugim było dzisiaj najlepsze, ponieważ Pecco musiał prowadzić wyścig, ja tylko próbowałem podążać za nim, dobrze było mieć kogoś przed sobą, z tym dzisiejszym dziwnym wiatrem.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Na 7 okrążeń do mety powiedziałem: „muszę spróbować, nadszedł ten moment”. Widziałem, że miał trochę problemów w kilku zakrętach. Ciężko było go wyprzedzić, był mocny, przy pierwszej próbie wyjechałem szeroko; ale za drugim razem zrobiłem to perfekcyjnie, byłem w stanie utrzymać linię i zachować pozycję. Potem mocno naciskałem, by nie mógł nawet spróbować w końcówce, ale na trzy kółka do mety wyjechałem szeroko, i znowu mnie dogonili. Na tym etapie byłem już trochę nerwowy i zmęczony, ale na ostatnim okrążeniu dałem z siebie wszystko, co miałem. Wygrana tutaj, w Le Mans, to coś specjalnego.”

Martin opowiedział też o tym, jaki jego zdaniem ten weekend, będzie miał wpływ na decyzję Gigi Dall’Igni: „To jest ważne, może coś się rozjaśniło, ale myślę, że to nic nie zmieni. Jestem tym samym zawodnikiem co byłem wczoraj, tym samym zawodnikiem co byłem w czwartek. Myślę, że już podjęli decyzję i cokolwiek zrobią będzie dobrze. Naprawdę chcę przejść do fabrycznego zespołu Ducati, ale jeśli z jakiegoś, nie wiadomo jakiego powodu mnie nie chcą, zaoferuję swój talent innym ludziom.”

„Myślę, że jestem dużo mocniejszy niż w zeszłym sezonie. Z każdym wyścigiem, albo z każdym rokiem staję się lepszym zawodnikiem. Możecie sobie porównać mój pierwszy sezon w MotoGP do teraz. Nie wiem gdzie jest limit, to się okaże z biegiem czasu. Robię świetną robotę, poprawiam moje umiejętności, nie tylko na torze, także poza nim, mentalnie; też jako człowiek, chcę się poprawiać i być lepszym człowiekiem. Mam nadzieję, że tą pracę widać, kiedy jestem na torze.”

Źródło: motogp.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Maciej Marcinkowski

2007 | kontakt: [email protected]

komentarze 34

  1. no trzeba przyznać że skromnością Martin nie grzeszy. Nie wiem jak z prawdomównością, ale jeśli jest jak mówi to właśnie poznaliśmy potencjalnego wielokrotnego mistrza świata .

  2. Brawo dla Martina. Ale co zrobił Marc Marquez?
    Startował 13, a skończył drugi. Myślę, że w chwili obecnej do walki o wygraną brakuje mu nowego motocykla, walka w top 3 nie była równa, bo #93 miał jako jedyny motocykl z poprzedniego sezonu.

    • Warto zaznaczyć, że oglądając powtórkę nawet Martin był pod wielkim wrażeniem manewru MM na Peco. Wydał okrzyk podziwu i powiedział, że to było !@#$ trudne, a kto lepiej to oceni jak nie on?

    • Co roku ktoś jeździ na zeszłorocznym Ducati. W poprzednich sezonach zawodnicy już mieli wygrane na zeszłorocznych Ducati ;)

      • Standard. MM najlepszy, ale brakuje mu nowego Moto aby wygrać. Pff Ludzie nie rozumieją, że są od niego lepsi. Siedzi na mistrzowskim Moto
        , a czołówka na nowym który nie zdobył mistrza, ale wszyscy chcą MM do fabryki Ducati. Moim zdaniem nie będzie go za rok w fabryce. A jak się postara to za rok wsiądzie na wasze upragnione Ducati 24 😁

        • Po części się z tobą zgodzę że ludzie którzy tak mówią mają małe pojęcie na temat motocykli i powiem tak a niech idzie sobie Martin do fabryki a MM niech zostanie u Gresiniego i pewnie będzie tak że MM dostanie wersje 25 przyszłym sezonie i z całym wsparciem fabryki bo dla Ducati było by to najlepsze rozwiązanie.

    • Nie potrzebuje motocykla 24 tylko zrozumienia jak działa wersja 23 bo dla niego to nowy motocykl zobacz że ci co jeżdżą na Ducati to jest już kolejny sezon na tym motocyklu i wiedzą jak działa dokładnie Ducati i zobacz jedno że jednak jest już blisko mimo wszystko tej dwójki a to jest dopiero jego piąty wyścig sezonu i jest coraz bliżej tej dwójki którzy się wyróżnią a wygrane w końcu przyjdą a w drugiej część sezonu zobaczymy na co naprawdę stać MM i Ducati jak dopracują do precyzji ustawienia motocykla.

  3. Ale brakuje Ci pokory. A wcześniej, czy później przyjdą trudne, bądź bardzo trudne chwile. Zobaczymy dopiero Twoją moc!

    • Czekaj, czekaj… Kto to się połamał w Portimao, że o mało nie dołączył do Kato i Simoncellego? No niechże sobie przypomnę…

  4. Myślę, że Martin ma zagwarantowane miejsce w fabrycznym Ducati. Bastianini przejdzie do Pramaca, a Marc pozostanie w Gresini, które przejdzie do Yamahy

    • teraz to żeś powiedział, od kiedy gresini ma przejść do Yamahy? (jak już to własnie Pramac)

      • To gdzie ma pójść Aldeguer? Fabryczny nie, V46 też nie. To zostaje tylko Pramac

        • Jeśli Pramac przejdzie do yamahy to Aldeguer trafi do V46 zamiast DIgi nie ma nic w tym dziwnego a jak już to Bastianini trafi do Aprili jeśli odejdzie Espargaro ale szczerze nie zdziwię się że ani pramac czy jak się mówi o gresini nie zostaną satelitą yamahy i całe plany yamahy o satelickim zespole pójdą na marne.

          • V46 będzie miało 2 Włochów, niż Hiszpana.
            Są takie słuchy, że Gresini ma iść do Yamahy, a Digia do Aprili. To w takim razie Bastianini do Pramaca z Ferminem, a dwóch Marqezów w Gresini.

            Lenovo Ducati: Bagnaia; Martin
            Pramac Ducati: Bestia; Fermin
            V46 Ducati: Bezzecchi; Morbiedrli/Marini
            Monster Yamaha: Fabio; Rins
            Gresini Yamaha: Marc; Alex
            Aprilla: Viniales; Digia
            Trackhouse: Oliveira; R.Fernandez

        • V46 nie ma nic do gadania w tej sprawie Dall’Igna powie że tak ma być i tak będzie szczerze nie widzę Digi na Aprili jest poprostu przeciętny i nie da im wyników jak już to Bestia bardziej zasługuję na Aprilie wątpię w to żeby Gresini przeszło na yamahe ale jeśli by mieli przejść na yamahe to tam na pewno nie będzie miejsca dla braci M.

          • Miejsce to będzie, tylko bardziej sobie wyobrażam że MM zostaje gitarzystą Pink Floydów niż że przechodzi na satelicką Yamahę.

          • Digia przeciętny zawodnik a ma zwycięstwo na Gresini.
            Bestie nie puści Ducati, bardzo ważnym zawodnikiem dla nich jest.
            Czemu Gresini nie dla Yamahy, są wyrobioną marką?
            Czemu dla braci Marquez nie będzie miejsca? Alexa poza MotoGP? To prędzej Franco czy Marini niech odchodzą z najwyższej klasy. A co do Marca jeśli nie dostanie fabrycznego motocyklu, to nie będzie drugi rok jeździł w satelickim zespole. To prędzej on odejdzie z MotoGP

  5. mam wrażenie że trochę chyba nie docenia ludzi z Pramaca, ciągle tylko on i on i jęczenie o tym fabrycznym motocyklu, a przecież taki ma. Każdy kto trochę zna życie wie, że chodzi o kasę ale mógłby to zostawić dla siebie, młodszy od niego Acosta podkreśla ciągle ile zespół wkłada pracy i ile im zawdzięcza

  6. I tak nie awansuje do fabrycznego Ducati, bo zapewne do miejsce czeka już na MM93. I tyle zostanie z tych jego buńczucznych wypowiedzi bo już widzę jak idzie do Yamahy czy do Hondy XD Zresztą, w Pramacu jest TOP, więc niech nie płacze.

  7. Poligon, Yamaha od 2015 roku nie ma miejsc dla żadnego Marqueza choćby świat się walił.

    • żebyś się zdziwił. Taka sama gadka była, że Marc nigdy nie odejdzie z hondy do innego zespołu, a jak było?

      • Walenty też przeskoczył z dominującej NSR na przeciętną maYahę… ;)

        • Ale wiesz, że NSR-ki skończyły się wraz z odejściem dwusuwowych 500cc? Rossi przesiadł się z Hondy RC211V.

      • nie wiem jak można będąc w temacie, słuchając wypowiedzi Marca itp. myśleć, że on do Yamahy przejdzie…

        • To gdzie przejdzie, do V46? Czy zakończy karierę?
          W Pramacu nie będzie miejsca dla niego

          • Wy się poligon nie martwcie o to gdzie przejdzie Marc- przejdzie tam gdzie zechce sam.
            W kazdym razie zamiana hondy na yamahę świadczyłaby o kłopotach ze zdrowiem psychicznym…

          • Ty masz 10 lat? w pramacu znalazło się miejsce dla Morbidellego, więc o czym Ty…

  8. Ja się nie martwię gdzie przejdzie, tylko inni myślą, że przejdzie do fabrycznego zespołu, ale tak nie będzie. Bo można wywnioskować, że walka jest między Martinem a Bestią. Czyli zostanie jedynie Yamaha

    • no racja… tylko Yamaha mu zostaje i to Thundercat z 2000 roku, ale w idealnym stanie mu znajdą więc powinien się ucieszyć

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
177 zapytań w 1,464 sek