Home / Moto2 / Koniec z „Rookie Rule”!

Koniec z „Rookie Rule”!

Stało się to, czego w zasadzie od kilku tygodni można się było spodziewać. Choć nie jest to jeszcze oficjalnie potwierdzone, ale sam Carmelo Ezpeleta, który dzieli i rządzi w MotoGP potwierdził – za rok nie będzie „Rookie Rule” w klasie królewskiej!

Zacznijmy od krótkiego przypomnienia, a mianowicie, że owy przepis, zabraniający debiutantom startowania od razu w zespołach fabrycznych, wprowadzono już w 2010 roku. Stało się to głównie za sprawą świetnych debiutanckich sezonów w wykonaniu najpierw Daniego Pedrosy (2006), a dwa lata później także i Jorge Lorenzo. Głównym celem było jednak zapewnienie satelickim ekipom szansy na to, by w ich barwach ścigali się bardzo dobrzy zawodnicy, co pomóc miało w zyskaniu potencjalnych sponsorów.

Przepis ten zmusił chociażby Bena Spiesa do spędzenia pierwszego cyklu zmagań w MotoGP w teamie Monster Yamaha Tech3, zanim przeniósł się rok temu do fabrycznego zespołu producenta z Iwaty. W podobnej sytuacji, także w 2010, był Marco Simoncelli, który jednak w ekipie San Carlo Honda Gresini dostał fabryczny motocykl, a potem stworzył z tym zespołem świetną relację.

Jedynym zwolnionym z tego przepisu był team Rizla Suzuki, który wystawiał wówczas tylko dwa motocykle w fabrycznej ekipie. To pozwoliło na debiut Alvaro Bautiście właśnie u „Błękitnych”, którzy nie posiadali satelickiego zespołu. Prawda jest taka, że producent z Hamamatsu zagroził odejściem z MotoGP i pozwolono mu właśnie na zatrudnienie debiutanta… a samo Suzuki wycofało się z klasy królewskiej na koniec sezonu 2011.

Tak naprawdę wszelkie spekulacje odnośnie zniesienia „Rookie Rule” zaczęły się od ekipy Repsol Honda, która chce zatrudnić Marca Marqueza w przyszłym roku. Oczywiście Hiszpan miałby w zespole tym zająć miejsce, odchodzącego po obecnym cyklu zmagań na emeryturę, Casey’a Stonera. Szansa na zatrudnienie #93 w którymkolwiek z dwóch satelickich ekip Hondy mijała się z celem, bowiem on zabierze ze sobą praktycznie całą załogę, a dodatkowo w Moto2 sponsoruje go… Repsol. Zarówno Lucio Cecchinello jak i Fausto Gresini z powodu, nie ukrywajmy, rocznego zatrudnienia nowej, wschodzącej gwiazdy z Półwyspu Iberyjskiego mogliby mieć większe problemy w tym, by potem znaleźć/odzyskać sponsorów.

Na zniesienie tego przepisu zgodziły się jednak wszystkie satelickie ekipy, nie tylko te Hondy, toteż teraz Carmelo Ezpeleta potwierdził, że Dorna Sports zaproponuje zniesienie owego przepisu. „Przepis „Rookie Rule” został wprowadzony w celu chronienia interesów satelickich zespołów. Teraz mamy jednak około dwudziestu motocykli na starcie, a wszystkie z nich są w zasadzie fabryczne. Różnice pomiędzy prototypami danej marki są nieduże. Mamy fabryczne maszyny i CRT. Każdy nowy zawodnik może więc jeździć albo w satelickim zespole, albo na CRT. Jeśli jednak nie udałoby im się znaleźć miejsca w satelickim teamie, wtedy zapewne spora część wolałaby pozostać w Moto2 albo robić coś innego,” mówił dla MotoGP.com.

Gdy szef Dorny zapytał szefów satelickich zespołów jakie mają plany na kolejny rok, ci potwierdzili, że celem jest utrzymanie obecnych zawodników. Wtedy to też Ezpeleta przyznał, że rozsądnym będzie zaproponowanie Komisji Grand Prix zniesienie owego przepisu. MSMA zaproponowała zrezygnowanie z „Rookie Rule” w Jerez, ale wtedy powiedzieliśmy nie. Teraz, po wielu rozmowach z niezależnymi zespołami zadecydowaliśmy, że lepiej będzie właśnie dla satelickich ekip, jeśli zniesiemy tą zasadę.”

Zrezygnowanie z przepisu zakazującego debiutantom starty już w swoim pierwszym sezonie w MotoGP w fabrycznym zespole, nie zostało jeszcze oficjalnie potwierdzone

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

komentarzy 17

  1. Nie chcę źle życzyć Marquezowi, ale obawiam się troszkę, żeby nie było takiej samej sytuacji jak z Pedrosą w 2006r. – przechodzi do Repsol Hondy jako debiutant i gdy już na poważnie walczy o tytuł w MotoGP, zalicza ogromną wywrotkę, po której nabawia się poważnej kontuzji i marzenia o tytule pryskają jak bańka mydlana…

  2. Tytuł powinien brzmieć REPSOL RULE.

  3. I tak o to Repsol dopiął swego – Marquez w przyszłym sezonie na Hondzie. Pytanie pozostało jeszcze takie, co z drugim miejscem, bo jak wiadomo dwóch Hiszpanów na 99,9% w fabrycznej Hondzie nie zobaczymy. Czy Rossi zgodzi się na przejście do Repsola, a może ktoś inny?

  4. ale Honda dla Rossiego to chyba tylko nie fabryczna

  5. no to bedziemy mieli nowego mistrza !! obok niego chciałbym zobaczyc Crutchlowa ;) :D to by był duet !!

  6. Marquez wymiatał w 125 dzięki motocyklowi i oczywiście przewyższał innych umiejętnościami. W tym sezonie widać, że oprócz niego do głosu dochodzi Luthi i Espargaro, którzy sobie świetnie radzą, a to dzięki temu, że motocykle są bardzo wyrównane. Jeżeli od Hondy Marc w 2013 roku nie dostanie genialnego motocykla to myśle, że jego debiut nie będzie specjalnie spektakularny.

  7. @matix33
    nie przyznaje wielu ludziom racji z tytulu tego, co napisali, ale z Twoja opinia zgadzam sie w stu procentach. Jedyna nadzieja jaką widze po kilku wyscigach jest S.Bradl, ktory radzi sobie fajnie w GP. GP2 ma teraz 3 zawodnikow, ktorzy walcza non stop o podium – dlaczego… bo S.Bradl przeszedl do GP, a w GP2 byl mistrzem, ktoremu specjalnie nikt nie mogl zagrozic.

    PS.Schwarcwald moja Mekka :) Pozdrawiam wszystkich :)

    http://emigracyjny.blogspot.de

  8. Przepraszam umknely mi pozdrowienia dla neli23 :)

  9. Tak jest!!! Mam nadzieje, że da popalic Lorenzo, do którego po prostu nie czuje sympatii. Życzę mu jak najlepiej – wielki talent! Szkoda zarazem Pedrosy, bardzo lubię tego zawodnika. Niestety, ale po brylowaniu w niższych klasach, teraz niestety filigranowa postura jest jego ogromnym kłopotem. Vale do Hondy!? Jak najbardziej – pomimo wieku, on nadal jest w stanie walczyc o tytuł! A gdyby zakazali elektroniki… miodzio! :))

  10. @Auslander – zapomniałeś także poprawic nazwę serii – Moto2, a nie GP2. GP2 to przedsionek F1 na „czterech kołach”. ;)

  11. Racja przepraszam , zwracam honor :) Pozdrawiam:)

  12. Nie zdziwię się jak Honda będzie chciała Rossiego mimo iż ich relacje są jakie są . Yamaha im trochę ucieka a Stoner odchodzi więc teraz jest wiele możliwości .

  13. honda maza duzo glosu nie tylko ona jest na torze zle sie dzieje w motoGP i nie dziwie sie stonerowi brak widowiska tu jest tylko biznes

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
166 zapytań w 1,744 sek