Colin Edwards ustanowił najszybszy czas podczas porannego treningu w klasie MotoGP. Amerykanin przez prawie całą sesję utrzymywał się w czołówce, wykręcając kilka szybkich czasów pod rząd. Niestety warunki panujące na torze nie pozwoliły kierowcom na Colin Edwards ustanowił najszybszy czas podczas porannego treningu w klasie MotoGP. Amerykanin przez prawie całą sesję utrzymywał się w czołówce, wykręcając kilka szybkich czasów pod rząd. Niestety warunki panujące na torze nie pozwoliły kierowcom na intensywną pracę, bowiem po wczorajszej ulewie wieczorem pozostało na torze trochę wody.
Drugi czas uzyskał Sete Gibernau, który długo znajdował się w okolicy dziesiątego miejsca i dopiero pod koniec sesji wspiął się na drugie miejsce. Hiszpan na pewno chce jak najszybciej dopracować sprzęt, aby być gotowym do walki o zwycięstwo po fatalnym początku sezonu.
Trzeci był Alex Barros, który wyraźnie lepiej sobie radzi w tym sezonie na prywatnej Hondzie niż w zeszłym roku na fabrycznej. Wprawdzie ostatniego wyścigu w Chinach nie może zaliczyć do udanych, ale mimo to ma całkiem dobry start sezonu.
Czwarty czas uzyskał Mistrz Świata Valentino Rossi. Pierwszy raz w tym sezonie jego motocykl nie jest najszybszą Yamahą, ale to dopiero pierwszy trening i pozostało sporo czasu na dopracowanie ustawień.
Na piątą pozycję wskoczył w końcówce sesji Carlos Checa. To jedyne Ducati w pierwszej dziesiątce, bowiem następne, prowadzone przez Lorisa Capirossi’ego znalazło się na trzynastym miejscu.
Dobrze rozpoczął weekend Shinya Nakano, który zapewne zapomniał już o nieudanym występie w Chinach i chce jak najlepiej wypaść w swoim „drugim domowym Grand Prix” na torze Le Mans. Japończyk uzyskał szósty czas.
Tuż za nim, z siódmym czasem uplasował się Max Biaggi, który wydaje się być szybszy na początku weekendu w przeciwieństwie do trzech poprzednich GP w tym sezonie.
Wyniki: Pierwszy trening
Druga sesja treningowa przebiegała pod dyktando jeźdźców Hondy. O ile w pierwszej sesji na prowadzenie co jakiś czas przebijała się Yamaha z Colinem Edwardsem, to po południu po zejściu Sete Gibernau do 1:34.942 w ósmej minucie sesji na prowadzeniu tasowali się tylko wspomniany Hiszpan, Max Biaggi i Alex Barros.
To właśnie Brazylijczyk uzyskał ostatecznie najlepszy czas dnia: 1:34.171. Niestety kierowcy w połowie sesji musieli zjechać do boksów z powodu deszczu, który przeszkodził im w pracy nad swoimi maszynami. Kilku kierowców już w ogóle nie wyjechało na tor, byli jednak tacy, którzy postanowili sprawdzić zachowanie motocykla na mokrej nawierzchni w obawie przed powtórzeniem się podczas wyścigu pogody z Grand Prix.
Tuż za Alexem uplasował się Sete Gibernau z czasem 1:34.290, który na pewno będzie zadowolony ze swojego dzisiejszego występu.
Pewnym zaskoczeniem jest wysoka pozycja Maxa Biaggi’ego. Być może problemy z motocyklem pozostały w Chinach i nie podążają już za Włochem. Jako jedyny kierowca przekroczył dziś prędkość 300 km/h (dokładnie 300,2 km/h).
Niepokoi niska trzynasta pozycja Mistrza Świata Valentino Rossi’ego. Co prawda biorąc pod uwagę obie dzisiejsze sesje Valentino osiągnął piąty czas dnia, ale wygląda na to, że pojawiły się jakieś problemy.
Analizując dzisiejsze czasy uzyskane przez wszystkich kierowców można stwierdzić, że najwięcej szybkich okrążeń (1:34) zrobili Sete Gibernau i Alex Barros, którzy są obecnie faworytami do zwycięstwa w niedzielnym wyścigu. Nie można jednak przekreślać Rossi’ego, który nawet jeśli nie znajdzie zadowalających ustawień, z pewnością będzie walczył o najwyższe miejsce na podium. Poza tą trójką duże szanse mogą mieć Max Biaggi i Colin Edwards, którzy na pewno zaliczą dzisiejszy dzień do udanych.
Wyniki: Drugi trening