Jorge Lorenzo potwierdził, że interesuje go posada testera Aprilii, gdyby nie udało się dalej pozostać z Yamahą. Hiszpan wrócił do zespołu jako zawodnik testowy po tym, jak zakończył karierę zawodniczą w Hondzie. Nie miał jednak okazji wystartować w wyścigu, bowiem z powodu wiosennej pandemii koronawirusa anulowano dzikie karty.
Z Yamahą negocjuje również Andrea Dovizioso, który może zostać nowym testerem, co automatycznie skutkowałoby brakiem takiej posady dla Lorenzo.
„Jak mówiłem kilka tygodni temu, chcę kontynuować pracę jako tester i moim pierwszym wyborem jest wciąż Yamaha. Wygrywałem z nimi, czuję się bardzo dobrze na tym motocyklu, ale są też inne opcje. Jedna z nich to Aprilia. Rozmawiałem z Linem Jarvisem, powiedział, że niedługo pojawią się wieści z Japonii jakie są plany na przyszły rok. Czekam na ich wysłuchanie.” – powiedział Lorenzo.
Lorenzo potwierdził, że z powodu pandemii koronawirusa nieco odpuścił treningi, zatem nie był w najwyższej formie, gdy pojawił się na testach w Portugalii – wyścig niespodziewanie dołączono do kalendarza jako ostatni. Straty w testach na ubiegłorocznym motocyklu wynosiły 3-4 sekundy na okrążeniu.
„W czerwcu, kiedy mieliśmy pandemię, Yamaha informowała, że na pewno nie będzie żadnych testów. Zmniejszyłem więc liczbę treningów, ponieważ i tak nie wiedziałem, co będę robił w przyszłym roku. Może nie miałbym testów aż do lutego. Wtedy Massimo Meregalli powiedział, że mamy testy w Portimao przed wyścigiem. Zacząłem trenować najmocniej jak potrafię.” – powiedział.
„Ale czasu było mało, więc nie przyjechałem w najlepszej formie, dodatkowo nie siedziałem na motocyklu MotoGP od ośmiu miesięcy. A to ekstremalnie trudny motocykl. Straciłem więc wszystko – rytm, refleks, czas reakcji. Kiedy wracasz, potrzebujesz kilka dni na aklimatyzację, nawet jeśli jesteś Lorenzo, Rossim czy Marquezem.” – dodał.
Źródło: motorsport.com
Dla Aprili nie ma chyba lepszego kandydtata no ale pytanie czy będzie mu się chciało wrócić do formy
CZYLI TO TAK JAK Z BZYKANIEM HAHAHAHAHHAA
R84 tylko bez szczegółów ….
Dorze że założył czarną koszulkę… Wyszczupla.
Moim zdaniem Temu Panu już dziękujemy. Dramatyczny brak profesjonalizmu.
To samo zdjęcie pojawiło się w artykule z lutego:
https://motogp.pl/motogp/lorenzo-z-dzika-karta-juz-w-czerwcu/118197/
Czyżby dramatyczny brak sprawdzania faktów?
Tak przy okazji – parę dni temu poprosiłem w komentarzu pod artykułem:
https://motogp.pl/motogp/dovizioso-negocjuje-z-yamaha-posade-testera/122553/
O jakiegoś linka potwierdzajacego, że Lorenzo jest tak gruby, że kombinezon się na nim nie dopina. Do dzisiaj nie doczekałem się odpowiedzi, a sam nie znalazłem w necie niczego co by to potwierdzało.
8 miesiecy nie jezdzil motocyklem!!!??? W zasadzie wiecej nie trzeba mowic. To mowi samo za siebie.
Chyba na Playstation