Zawodnik zespołu Movistar Yamaha Jorge Lorenzo ściga marzenie o swoim trzecim tytule mistrzowskim w drodze na 6. rundę Motocyklowych Mistrzostw Świata we włoskim Mugello.
Lorenzo przypieczętował swój pierwszy triumf w tym sezonie na hiszpańskim torze w Jerez znakomitą formą w kolejnym wyścigu we francuskim Le Mans, dowożąc do mety podwójne zwycięstwo Yamahy przed swoim zespołowym kolegą, Valentino Rossim.
Upewniwszy się więc, że jego dyspozycja w Jerez nie była przypadkiem, dwukrotny mistrz świata ma zamiar dowieźć dobrą passę do Mugello, gdzie w ubiegłym roku stoczył wspaniały pojedynek z zawodnikiem Repsol Hondy, Marc’iem Marquezem.
„Le Mans było potwierdzeniem, że czuję się lepiej i jestem w dobrej formie. Odnosząc drugie zwycięstwo z rzędu upewniłem się w przekonaniu, że wynik w Jerez nie był jednorazowym wybrykiem.” – powiedział Lorenzo.
„W Le Mans mieliśmy właściwe tempo i rytm przez cały weekend, żeby odnieść kolejne zwycięstwo. YZR-M1 jest wspaniałym motocyklem pozwalającym mi jeździć w sposób, który lubię najbardziej. Podobnie było w Jerez. Teraz musimy powtórzyć to w Mugello.” – kontynuował.
„Tor jest chyba jednym z moich ulubionych i już nie mogę doczekać się wyścigu. W przeszłości zwyciężałem tam wielokrotnie a sam tor odpowiada zarówno mi, jak i mojemu motocyklowi. Jest płynny, ma wiele podjazdów i zjazdów oraz wspaniałe, bardzo szybkie zakręty Arrabbiata 1 i 2. Zrobię wszystko, żeby nie przerwać dobrej passy i dojechać na podium.” – zakończył.
Lorenzo ukończył ostatnie 6 wyścigów w Mugello na podium, w tym 3 (w latach 2011-2013) na najwyższym jego stopniu.
źródło, fot.: crash.net