Home / MotoGP / Marc Marquez: Drugie miejsce smakowało jak zwycięstwo

Marc Marquez: Drugie miejsce smakowało jak zwycięstwo

Marquez

Lider klasyfikacji generalnej Marc Marquez zajął doskonałe drugie miejsce w holenderskim Assen. Zawodnik Repsol Hondy w pełni wykorzystał przewagę, kiedy jego rywal do tytułu Valentino Rossi przewrócił się na mokrej nawierzchni toru, a aktualny mistrz świata Jorge Lorenzo zajął dopiero dziesiąte miejsce. Marquez, który prowadzi z przewagą 24 punktów nad Lorenzo i 42 nad Rossim bardzo mądrze rozegrał kolejny wyścig.

„Szczerze mówiąc, czuje się jak zwycięzca, ponieważ był to wyścig, w którym można było stracić sporo punktów w kontekście mistrzostw. Moją mentalnością było po prostu jechać i próbować ukończyć wyścig. Wiedziałem, że Valentino był szybki w tych warunkach, ale moja mentalność była tylko jedna, ponieważ mój zespół powiedział do mnie rano, proszę ukończ wyścig!”

„Ja próbowałem naciskać, ale na drugim okrążeniu kiedy zobaczyłem, że Valentino naciska za mocno, powiedziałem sobie nie jestem tak szybki jak on i kiedy o tym pomyślałem on się przewrócił. Sprawdziłem tablicę i przeczytałem Miller +0. Kiedy Jack wyprzedził mnie w ostatnim zakręcie odjechał mi na jedną czy dwie sekundy, a ja starałem się kontrolować trzeciego Pola.” – dodał Marquez

„Drugie miejsce było dla mnie wystarczające. To był ważny wyścig, ponieważ można było dużo punktów stracić, jak i dużo zyskać. Podczas tego weekendu mieliśmy szczęście, ponieważ mentalność pomogła nam po prostu pojechać swój wyścig, poczuć motocykl, mój limit i jechać w taki sposób.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

Marquez czuł się bardzo komfortowo na swoim RC213V po przejściu na miękką tylną oponę Michelin w wyścigu drugim, choć przyznał, że zmagał się z przodem.

„W drugim wyścigu czułem się na motocyklu trochę lepiej niż w pierwszym, ale Jack również był szybki i gratulacje dla niego, ponieważ jechał dobrze na mokrej nawierzchni. Deszczowe opony pomiędzy jednym torem, a drugim zupełnie się różnią. W Argentynie było naprawdę przyczepnie i naciskaliśmy bardzo mocno, jednak z jakiegoś powodu tutaj było inaczej. Także w Moto2, kiedy trochę było mokro widzieliśmy dużo wywrotek i tor był bardzo śliski.”

„Normalnie opony Michelin są bardzo dobre podczas deszczu, ale z jakiegoś powodu, tu w Assen gdzie poziom przyczepności jest wysoki w czasie deszczu wszyscy mieli problemy, szczególnie z przednią oponą. W warunkach suchych naszym słabym punktem jest przyspieszenie i z jakiegoś powodu nie możemy przełożyć mocy na tylną oponę, przez wheelie i inne rzeczy, tracimy również na wyjściach z zakrętów. W warunkach deszczowych mamy mniej mocy, więc nie tracimy na przyspieszeniu.”

„W pierwszym zakręcie zahamowałem bardzo późno, ponieważ na pierwszych okrążeniach trzeba naciskać od początku. Również większość zawodników była na twardym tyle w pierwszym wyścigu i miała problemy. To była zła decyzja. Kiedy założyliśmy miękki tył mieliśmy większą przyczepność i byliśmy w stanie otwierać manetkę gazu wcześniej. Czułem, że mogłem to robić jeszcze wcześniej, ale przednia opona była problemem.” – zakończył Marquez

Marquez ukończył ostatnie trzy wyścigi na drugiej pozycji i pokazuje nowe rozsądne podejście do mistrzostwa w tym roku. Hiszpański kierowca wydaje się bardziej dojrzałym kierowcą i w każdym wyścigu stara się zbierać cenne punkty. #93 punktował podczas wszystkich ośmiu rund tego sezonu, przy tym siedmiokrotnie stając na podium. Spośród wszystkich zawodników, tych co punktowało w każdym wyścigu jest zaledwie czterech. Oprócz Marqueza są to: Pol Espargaro, Hector Barbera i Eugene Laverty.

Kliknij, aby pominąć reklamy

 źródło: crash.net

AUTOR: Dominik Zajączkowski

Miłośnik motorsportu. Zaczynając od czterech kółek i kartingu, zatrzymując się na pasji do wyścigów motocyklowych. Pomimo 24-lat na karku, serię MotoGP śledzę od początku XXI wieku. Na portalu MOTOGP.PL redaguję od roku 2015.

komentarze 2

  1. oby jeździł i wygrywał długie lata !!!

  2. Naprawdę jestem pod wrażeniem dla #93 wykazał się wielką dojrzaloscia w tym wyścigu, natomiast VR dał ciało w niepodobnym do siebie stylu! A tak niewiele brakowało żeby zobaczyć jak VR dubluje #99 to dopiero była by gratka.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
149 zapytań w 1,381 sek