Po pogodowych perturbacjach w Wielkiej Brytanii, zawodnicy chcieliby, aby GP San Marino odbyło się w normalnych warunkach. Nie inaczej jest w przypadku Marca Marqueza, który wypracował sobie już sporą przewagę w generalce, i teraz musi jej tylko pilnować. Tor Misano zwykle sprzyjał Hondzie.
„Misano to kręty tor i wolniejszy, w porównaniu do innych w kalendarzu, z wieloma miejscami hamowania i przyspieszania. W przeszłości był to dla nas dobry tor: mamy wiele dobrych wspomnień i spróbujemy do tej listy dodać też niedzielny wyścig.” – powiedział Marc Marquez przed rundą o GP San Marino.
„W zeszłym roku czułem się na motocyklu świetnie i mogłem jechać tak, jak lubię, ale w najbliższy piątek wyjedziemy na tor z takim podejściem jak zwykle – przygotowani do poradzenia sobie z każdą sytuacją, jaka może nas czekać. Spróbujemy zrozumieć warunki i przyczepność toru, starając się poprawiać z sesji na sesję. Mamy nadzieję na słoneczny i ciepły weekend!” – dodał zawodnik Repsol Hondy.
Źródło: Honda
Co jak co ale tego nie powiedzial marquez, zdecydowanie to bajera hondy