Marc Marquez uzyskał najlepszy czas podczas drugiego, deszczowego treningu wolnego na słynnej „Katedrze”! Oczy wszystkich zwrócone były jednak nie na 20-latka, czy drugiego w tej sesji Valentino Rossiego, a na obrońcę tytułu mistrzowskiego Jorge Lorenzo! Hiszpan przewrócił się i najprawdopodobniej nabawił się kontuzji obojczyka!
W połowie sesji treningowej Jorge Lorenzo najechał na białą linię – niezwykle śliską przy opadach deszczu – a następnie, po uślizgu tylnego koła, zaliczył potężną katapultę w 13. zakręcie. Od razu trzymał się on za lewą rękę, a najnowsze informacje potwierdzają złamany lewy obojczyk! Niemalże pewne jest więc, iż nie wystartuje on do końca weekendu.
W międzyczasie jednak, gdy cała ekipa #99 z teamu Yamaha Factory Racing czekała pod centrum medycznym, pierwszy czas drugiego treningu wolnego uzyskał Marc Marquez. Hiszpan potwierdził raz jeszcze fakt, iż niezwykle szybko uczy się torów na motocyklu MotoGP. Ćwierć sekundy wolniej od #93 pojechał drugi najstarszy kierowca w stawce, 34-letni Valentino Rossi. Ta dwójka jako jedyna pobiła barierę 1:48, gdyż trzeci Dani Pedrosa do lidera stracił już ponad sześć dziesiątych.
W czołowej piątce znaleźli się jeszcze Stefan Bradl, który w ten weekend przesiada się na przednie hamulce marki Brembo, oraz Andrea Dovizioso. Co ciekawe, szósty Nicky Hayden uzyskał identyczny czas jednego okrążenia co jego włoski team-partner – 1:48.682, przez co w ostatecznym ustalaniu pozycji treningu, pod uwagę wzięto drugie najlepsze czasy tej dwójki. Siódmy wynik przypadł natomiast w udziale Calowi Crutchlowowi.
Bardzo dobrze w takich warunkach radzili sobie zaś kierowcy CRT, co potwierdza tabela wyników. Ósmy rezultat wywalczył Danilo Petrucci, zaś czołową dziesiątkę zamknął duet teamu Paul Bird Motorsport – Yonny Hernandez oraz Michael Laverty.
Upadek w FP2 zaliczył też inny Hiszpan, Aleix Espargaro. Jemu jednak nic się nie stało, podobnie jak innemu kierowcy CRT – Karelowi Abrahamowi, który również sprawdzał stan pobocza toru Assen.
AKTUALIZACJA 2: Oficjalnie potwierdzono, że Jorge Lorenzo nie wystartuje w sobotnim wyścigu. Jutro przejdzie on w Barcelonie operację złamanego obojczyka.
AKTUALIZACJA 3: A tutaj filmik z wywrotki Jorge.
Wyniki drugiej sesji treningowej w Holandii:
1. Marc Marquez SPA Repsol Honda Team RC213V 1:47.617
2. Valentino Rossi ITA Yamaha Factory Racing YZR-M1 1:47.869
3. Dani Pedrosa SPA Repsol Honda Team RC213V 1:48.240
4. Stefan Bradl GER LCR Honda MotoGP RC213V 1:48.594
5. Andrea Dovizioso ITA Ducati Team GP13 1:48.682
6. Nicky Hayden USA Ducati Team GP13 1:48.682
7. Cal Crutchlow GBR Monster Yamaha Tech 3 YZR-M1 1:48.761
8. Danilo Petrucci ITA Came IodaRacing Project Suter-BMW* 1:49.031
9. Yonny Hernandez COL Paul Bird Motorsport ART* 1:49.129
10. Michael Laverty GBR Paul Bird Motorsport PBM-ART** 1:49.438
11. Claudio Corti ITA NGM Mobile Forward Racing FTR-Kawasaki** 1:49.494
12. Alvaro Bautista SPA Go&Fun Honda Gresini RC213V 1:49.646
13. Michele Pirro ITA Ignite Pramac Racing GP13 1:49.669
14. Randy De Puniet FRA Power Electronics Aspar ART* 1:49.965
15. Karel Abraham CZE Cardion AB Motoracing ART* 1:50.418
16. Aleix Espargaro SPA Power Electronics Aspar ART* 1:50.980
17. Jorge Lorenzo SPA Yamaha Factory Racing YZR-M1 1:51.432
18. Bradley Smith GBR Monster Yamaha Tech 3 YZR-M1 1:51.908
19. Andrea Iannone ITA Energy T.I. Pramac Racing GP13 1:52.155
20. Ivan Silva SPA Avintia Blusens FTR-Kawasaki** 1:52.347
21. Lukas Pesek CZE Came IodaRacing Project Suter-BMW* 1:52.485
22. Hector Barbera SPA Avintia Blusens FTR-Kawasaki** 1:53.058
23. Colin Edwards USA NGM Mobile Forward Racing FTR-Kawasaki** 1:54.274
24. Bryan Staring AUS Go&Fun Honda Gresini FTR-Honda* 1:55.761
* zawodnik CRT
** zawodnik CRT ze standardowym ECU
Jeżeli kontuzja bedzie poważna no to Daniel na MŚ !!!
No tak, ale to będzie takie na siłę wydarcie za uszy po ten tytuł MŚ, bo w normalnych warunkach Lorek by pozamiatał.
….na podwórku , ha ha ha
Nie za wcześnie rozdajesz tytuły? Do końca sezonu jeszcze długa droga i Dani już pokazał że wywracając się zaprzepaszczał szanse na tytuł. No i jeszcze jest przyszła gwiazda moto gp Marquez który nie przepuści okazji zgarnąc tytuł w pierwszym roku startów
ze bys sie nie zdziwił i marc bedzie mistrzem
Nie przesadzałbym. Lorenzo pewnie wróci w Niemczech, a może będzie próbował jak Texas Tornado wystartować w sobotę ?
W każdym bądź razie Vale ma pole do popisu. Jeżeli wyścig będzie mokry to ma bardzo duże szanse na wygraną. Czekam na dzisiejszą wypowiedzieć. Mam nadzieje, że nowe ustawienia okażą się rzeczywistym krokiem naprzód.
Zapowiada się bardzo ciekawy weekend :D
Może to wredne, ale ta kontuzja jest na korzyść Pedrosy. Nie cieszę się z kontuzji Lorka, ale z faktu, że nie wystartuje. Dla mnie może kurować się tak długo, aż będzie w pełni zdrowy – do czasu, aż Dani zdobędzie majstra. Pedrosa w 2010r. także miał kontuzję, która umożliwiła Lorenzo spokojne zdobycie tytułu. Oby tak też było z Pedrosą. W przyszłym roku nie walka będzie przednia – mając nadzieje na zakończenie kariery przez Jorge, życzę mu udanego przyszłego sezonu. Ale w tym DANI PEDROSA musi wygrać!!! :))
@ludzik – takiś mądry?? To ja powiem, że Loreno zawdzięcza oba tytuły pechom rywali – w 2010r. Rossiego i Pedrosy, natomiast w 2012r. Stonera oraz pechowi Pedrosy. Łyso Ci?? ;)
To nie był pech rywali a kontuzje po wywrotkach po błedach. Wygrywa ten mistrzostwo kto tych błedów popełni mniej i nazbiera najwięcej punktów.
Ciekawe bzdury opowiadasz. Pedrosa glebą na LS wyautował się z walki o MŚ, przed kontuzją miał ponad 50 pkt w plecy i nawet jeśli by wygrał wszystkie wyścigi to by brakowało pkt. do majstra. Co do #46 to sprawa dyskusyjna, tu się mogę zgodzić.
W 2012 mimo nieco słabszego moto Chupa-Chups również zasłużył na majstra. Stoner sam się wyautował, bo cisnął jak głupi na zimnych gumach. Pedrosa pół sezonu nic nie wygrywał i zasłużył na MŚ? hahaha Jeszcze mi powiesz że gleba na P. Island to też pech? Lorenzo zrobił swoje, a że jego rywale spieprzyli sprawę to nie jego wina. To że Lorenzo to gbur to oczywiste, ale polecam panie Kamikadze2000/Skoczek130 obiektywnie oceniać zawodników :) Pozdro
Tak mu łyso,że już zapuszcza włosy. Zanim zabierzesz się za pisanie bzdur, poczytaj sobie komentarze mądrzejszych od siebie. Co do twojego Pedrosy, to nigdy nie był w takiej formie, w jakiej jest obecnie. Zawsze mu coś brakowało, to motor za ciężki, to wiatr za silny, to deszcz
A gdzie będzie można zobaczyć wyścig Motogp? :D bo na naszych kochanych kanałach polsatu nie widzę aby była transmisja :D
tu ktoś wcześniej podał link:
http://www.viponlinesports.eu/
Można też tutaj :)
http://transmisjesportowe.com/2012/06/28/Grand,Prix,Holandii,3,sesja,treningowa,w,klasie,Moto3,i,Moto,GP,Motocyklowe,Mistrzostwa,Swiata.html
Wielkie dzięki :)
Tu można – http://livelooker.com/en/tv,23,motorbikes.html
A mi szkoda Lorka, choć kibicuję Pedrosie… Niech wygra ten który ma lepszą formę…
Lorek się tak pewnie poczuł, że zapominał uważać na białe linie no i ma, ładnie wyglebił…
Jak dla mnie, takie ustawienie mogło by być w finale.
Nie żebym był uznany za kogoś złośliwego (bo jednak trochę szkoda, gdy ktoś nabawia się kontuzji podczas wypadku), ale mam nadzieję że pod nieobecność #99 sobotni wyścig będzie przynajmniej odrobinę ciekawszy.
@jarekB – błąd to jego, ale jego konsekwencje to drugie. Czasem milimetry ważą na tym, jak poważny jest uraz. Ktoś powie, że Pedrosa zdobyłby tegoroczny tytuł po kontuzji Lorenzo?? To samo można powiedzieć o Jorge. Ale o tym już napisałem. Po prostu nie lubię słowa „gdyby” – to kretyńskie…
Też nie lubię gdybać dlatego napisałem że wygrywa ten który popełnia mniej błedów. A upadki są błedami zawodników. Dotyczyło to Rossiego,Pedrosy i Stonera którzy w ten sposób pogrzebali swoje szanse w walce z równo jeżdzącym Lorenzo. Czytaj ze zrozumieniem – ok ?
mefisto w dupie byles i gowno wiesz lorek zasluzyl sobie i tyle a ze pecha mili inni to tez prawda ale fakt ze bylo mu latwiej
Jarek, bez obrazy, ale czytasz czasem to co napiszesz?
a to ze pedroza bedzie mistrzem to tez wkoncu mu sie nalezy
co znaczy że w końcu mu się należy? Skoro przez tyle lat jeszcze nie zdobył tytułu, to znaczy że mu się nie należało. Bo zawsze był ktoś szybszy i równiej jeżdżący.
Może Marc Marquez zaatakuje? :> Dobra okazja by zdobyć majstra w pierwszym roku startów w kategorii królewskiej.
Szkoda Jorge, choć gleba widowiskowa to i tak mogło być gorzej, za długiej pauzy nie będzie więc jakieś szczęście w tym nieszczęściu :P nie ma on szczęścia do Assen.
ibanezz nie czytam troche raptus jestem wiem przepraszam
Tęż nie przepadam za Lorenzo ale prawda jest taka że to na chwile obecną najlepszy, najrówniejszy zawodnik w stawce ( jak dojeżdża do mety to prawie zawsze na podium a przeważnie na jego pierwszym stopniu – więc szkoda chłopaka bo chyba traci szanse na tytuł). Pamietam kiedyś Rossi zawsze w „top 3” a to recepta na mistrzostwo.
no tak mentor marqeza tez byl mistrzem a nie wygral ani razu
Wiem ze mój komentarz nic nie wnosi do dyskusji, ale mam nadzieje ze Dani wygra wyścig, a Crutchlow wreszcie pokaże, na co go stać.
Będzie znowu walka rossi vs marquez hehe