Marc Marquez był bardzo blisko zwycięstwa zarówno na Mugello, jak i w Barcelonie. Dwa razy z rzędu stanął na drugim stopniu podium, ale to tylko go zmotywowało. Honda kontynuuje pracę nad motocyklem, a Marquez jest przekonany o dobrych wynikach w Assen i w następnych rundach, na torach, które wpasowują się w jego styl jazdy. Celem #93 jest umocnienie dziesięciopunktowej przewagi w klasyfikacji generalnej.
Podczas testów po wyścigu w Barcelonie Marc Marquez sprawdzał nową ramę. Nowe rozwiązanie przyniosło niewielkie zyski w wydajności motocykla. Ekipa Hondy będzie dalej pracować nad ustawieniami przed wyścigiem w Assen. Pogoda na holenderskim obiekcie bywa jednak dość nieprzewidywalna i ustawienia mogą pójść na marne. Obecne prognozy zapowiadają chłodniejszy i bardziej wilgotny weekend niż podczas katalońskiego GP.
W przerwie między GP Katalonii a TT Assen Marc Marquez udał się do Austrii, na Red Bull Ring, gdzie w tym roku odbędzie się dziesiąta runda Mistrzostw Świata. Na austriackim torze Hiszpan miał okazję przetestować drogową Hondę RC213V-S.
„Mieliśmy dwa wolne weekendy po Katalonii i to było dobre, aby trochę odpocząć, spędzić czas z przyjaciółmi i cieszyć się doświadczeniem kilku okrążeń jazdy na RC213V-S w miniony wtorek.” – powiedział Marc Marquez. – „W każdym razie jestem szczęśliwy, że czas wracać do wyścigów. Przed nami Assen, a jest to tor który bardzo lubię i co ważniejsze, jest to tor który odpowiada mojemu stylowi jazdy.”
„Krok po kroku robimy kilka drobnych ulepszeń przy motocyklu. W Assen będziemy ciężko pracować od pierwszej sesji, aby znaleźć ustawienia i zawalczyć o podium. Pogoda jest tam nieprzewidywalna, więc będziemy mieć to na uwadze, a ja postaram się być szybki od początku weekendu.” – zakończył zawodnik Repsol Hondy.
Pomarzyć to dobra rzecz. Jednak to VR wygra Assen – zobaczycie :-)))
Statystyki są po jego stronie – ale miło że MM ma marzenia – to takie romantyczne :-))
Kaiu , weż pod uwagę to ile lat VR jeżdzi w motogp a ile M M a dopiero później statystyki A jeśli chodzi o marzenia to myśle że każdy kierowca je ma V R chyba raczej jak największe bo chodzi o rekordy itd.
Są dwie możliwość na finisz tego wyścigu, oczywiście, moim zdaniem.
Albo Rossi wygra z komfortową przewagą, albo, nie daj boziu, do końca z Marquezem dojadą i wtedy zaczną się precedensy :)