Mieszane uczucia w garażu Kawasaki

Sesja kwalifikacyjna do pierwszej rundy Mistrzostw Świata w sezonie 2008 miała miejsce wczoraj wieczorem na torze Losail w Katarze. Nie brakowało w niej niespodzianek. Debiutanci Lorenzo i Toseland zdobyli pole position i drugie pole startowe, podczas gdSesja kwalifikacyjna do pierwszej rundy Mistrzostw Świata w sezonie 2008 miała miejsce wczoraj wieczorem na torze Losail w Katarze. Nie brakowało w niej niespodzianek. Debiutanci Lorenzo i Toseland zdobyli pole position i drugie pole startowe, podczas gdy kilku bardziej doświadczonych zawodników nie było w stanie znaleźć formy na katarskim obiekcie.

Ale John Hopkins, debiutujący w barwach Kawasaki Racing Team na motocyklu ZX-RR, przekroczył linię z dziesiątym najszybszym czasem sesji na 21 z 23 okrążeń. Zajął również trzecie miejsce wśród zawodników używających ogumienia Bridgestone, finiszując za obecnym mistrzem świata Caseyem Stonerem oraz Valentino Rossim.

Wciąż mając problemy z mięśniem pachwiny, był to wielki pokaz siły i determinacji ze strony 24-letniego Anglo-Amerykanina. Ciężko było odnaleźć przyczepność na torze, ponieważ warunki na torze pogarszały się z powodu spadającej z minuty na minutę temperatury toru. Jeżeli połączymy to z pyłem znajdującym się na torze, to mamy idealne warunki na niekontrolowane uślizgi. Ale Hopper zachował zimną krew i po testach różnych mieszanek zaufał swoim oponom, wykręcając swój najlepszy rezultat.

Anthony West wciąż miał problemy, by odnaleźć swoją pewność siebie na nowym modelu ZX-RR. Mimo to udało mu się poprawić swoje wcześniejsze czasy, uzyskując najlepszy czas podczas ostatniego wyjazdu na tor. To jest dowodem, że ekipa Kawasaki cały czas pracuje nad poprawą motocykla. Australijczyk pozostaje zdeterminowany, by poprawić swoją pozycję w wyścigu wierząc, że z pomocą załogi i opon Bridgestone uda mu się przezwyciężyć problemy związane z trakcją, które nękały Westa przez cały weekend.

John Hopkins powiedział: „Dzisiaj nocą wyjechaliśmy na tor z zadaniem wybrania opony wyścigowej. Przyczpeność na torze wzrosła od zeszłego tygodnia. Opona od której zaczęliśmy była zbyt miękka, więc teraz postaramy się wybrać twardszą mieszankę. Kiedy użyliśmy opony kwalifikacyjnej, co było w zimnie bardzo trudne, starałem się ogrzać przód a utrzymać chłodnym tył, by wykonać szybkie okrążenie. Dałem z siebie wszystko, chociaż nie udało mi się znaleźć miejsca dla siebie w trzecim rzędzie. Czwarty rząd nie jest tym, czego chcieliśmy, ale mamy dobre tempo wyścigowe. Poza tym nie czuję bólu z powodu kontuzji, ponieważ w moim ciele krąży adrenalina. Dlatego czuję się dobrze przed jutrzejszym wyścigiem. Dzisiaj zrobimy jeszcze kilka poprawek. Plan jest taki. Chcemy dobrze wystartować i włączyć się do akcji. Nie mogę się tego doczekać.”

Anthony West stwierdził: „Właściwie nie oczekiwałem takiego początku sezonu. Nie jestem więc zadowolony, że zakwalifikowałem się na samym końcu stawki oraz z powodu ostatnich dwóch dni. John pokazał, że można jeździć tutaj na tym motocyklu i na tych oponach, ale jeśli mam być szczery, mam problem z zaufaniem do maszyny niż z ustawieniami. Nie czuję się na nim komfortowo. W każdej sesji wywracałem się w najdziwniejszych miejscach i nie wiem nawet dlaczego. Oczywiście, będę siedział z załogą żeby wymyśleć coś do sprawdzenia w sesji warm-up, jednak będzie ciężko, jako że nie mamy sprecyzowanego problemu do rozwiązania. Pomimo naszych problemów przez ostatnie dwa dni, w jutrzejszym wyścigu dam z siebie wszystko, by zdobyć jak najlepsze miejsce, ponieważ po to tutaj jestem.”