Home / MotoGP / Mocny start fabrycznej ekipy Ducati na Indy

Mocny start fabrycznej ekipy Ducati na Indy

Pierwszy trening wolny na torze w Indianapolis upłynął pod znakiem bardzo dobrej formy obu zawodników fabrycznego zespołu Ducati. Duet tejże ekipy wywalczył pierwsze i trzecie miejsce, co może napawać optymizmem przed dalszą częścią weekendu. Bez kilku problemów jednak się nie obyło.

 

Casey Stoner rozpoczął weekend o Red Bull Indianapolis Grand Prix wyśmienicie, gdyż uplasował się on na pierwszym miejscu w tabeli czasu, jako jedyny schodząc podczas jednego okrążenia poniżej bariery 1’41. Zanim jednak do tego doszło, Australijczyk musiał sobie nieco przypomnieć „Cegielnię”, gdyż z powodu problemów zdrowotnych nie ścigał się tu rok temu.

 

Podczas pierwszego treningu 23’latek z Kurri-Kurri przetestował w swoim Desmosedici GP10 nowy przedni widelec marki Ohlins w specyfikacji 2011, który do swojej dyspozycji miał już podczas prób w Brnie. Chociaż pierwsze wrażenia są dobre, nadal nie wiadomo, czy #27 użyje go w niedzielnym wyścigu. „Przetestowaliśmy dziś nowy przedni widelec, który mieliśmy także w Czechach, a ja dobrze się na nim czułem. Ten tor nie jest jednak tym z serii na którym można jechać na maksimum, toteż ciężko ocenić, czy ta nowa część przyniosła prawdziwą poprawę,” przyznał.

 

„Przez pierwsze dwa okrążenia w ogóle nie pamiętałem toru, gdyż ostatni raz jeździłem tu dwa lata temu, ale później wszystko wróciło bardzo szybko! To zupełnie unikalny obiekt z powodu trzech rodzajów asfaltu i wielu nierówności. Trzeba dziś więc było nieco improwizować gdy szukało się odpowiedniej linii przejazdu. Dobrze rozpoczęliśmy weekend, jednak jutro wszyscy będą ciężko pracowali by zmniejszyć stratę. Po raz pierwszy od dłuższego czasu czujemy też, że możemy się jeszcze znacznie poprawić,” dodał na koniec Mistrz Świata z sezonu 2007, obecnie trzeci w klasyfikacji generalnej.

Zadowolony po pierwszym dniu na torze Indianapolis Motor Speedway może też być Nicky Hayden. Amerykanin przez całą sesję był niezwykle szybki, dzięki czemu ostatecznie uplasował się na trzecim miejscu w tabeli czasów. Warto nadmienić, że „Kentucky Kid” nadal ściga się ze złamaną jedną z kości w lewym nadgarstku, a kontuzji tej nabawił się w chwili wywrotki w kwalifikacjach do Grand Prix Czech. Wtedy po uślizgu przodu wylądował on na deskach, a motocykl przygniótł mu rękę.

 

Tym razem także nie obyło się bez przygód i zaraz po tym, jak #69 „wykręcił” czas 1’41.405, gdy do końca FP1 pozostało piętnaście minut, przewrócił się on. W trzynastym zakręcie, notabene lewym, zaliczył on uślizg przodu swojego Desmosedici GP10 co zakończyło się wywrotką i otarciem lewego łokcia. Z nadgarstkiem nic się jednak nie stało. „Na początku sesji czułem się naprawdę dobrze i szybko jechałem na twardych oponach. Kiedy założyliśmy miękkie gumy czułem się nawet jeszcze lepiej i być może byłem nieco zbyt podekscytowany, bo popełniłem błąd. Pojechałem nieco poza optymalną linię, ale nie starałem się za wszelką cenę powrócić na tą prawidłową, bo to tylko trening. Wtedy jednak ‘bam’! Znalazłem się na ziemi.”

 

„Szkoda, że tak się stało, bo moi mechanicy dopiero co zmienili ustawienia zawieszenia, które pracowały bardzo dobrze i naprawdę nieźle się na nich czułem. Na szczęście jednak nie pogłębiłem kontuzji ręki – jedyne, co mi się stało to piekło mnie ramię po tym, jak przejechałem nim po asfalcie starając się chronić nadgarstek. To jednak nic wielkiego, a po znalezieniu dziś dobrych bazowych ustawień, jutro prawdopodobnie wypróbuję nowy przedni widelec,” dodał na koniec Mistrz Świata z sezonu 2006, który prawdopodobnie jeszcze w ten weekend ogłosi przedłużenie swojej umowy z teamem Ducati Marlboro.

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
144 zapytań w 1,771 sek