Home / MotoGP / Najlepsze miejsce na podium dla „super” Shinyi Nakano

Najlepsze miejsce na podium dla „super” Shinyi Nakano

Shinya Nakano uzyskał najlepszą, jak do tej pory w swojej historii startów w klasie MotoGP pozycję na mecie, zdobywając drugie miejsce na podium w sobotnim wyścigu Grand Prix w holenderskim Assen. Była to wielka niespodzianka zarówno dla niego, jak i dShinya Nakano uzyskał najlepszą, jak do tej pory w swojej historii startów w klasie MotoGP pozycję na mecie, zdobywając drugie miejsce na podium w sobotnim wyścigu Grand Prix w holenderskim Assen. Była to wielka niespodzianka zarówno dla niego, jak i dla jego teamu, który miał wówczas nadzieję, że ich zawodnik będzie maksymalnie na trzeciej pozycji, szczególnie po tym, jak w poprzednich wyścigach nie chciał go opuścić pech.

Ten 28-letni kierowca Kawasaki zasłużył na to miejsce, jadąc w wyścigu bardzo dobrze, już od pierwszych chwil w, gdzie po starcie od razu uplasował się na trzeciej pozycji w wyścigu i jechał tak dobrze w czołówce, jak liderzy klasyfikacji motocyklistów. Nakano był silny na swojej Kawasaki Ninja ZX-RR i dzielnie jechał do końca, próbując w międzyczasie dołączyć się do walki o lepszą pozycję do Edwardsa i Haydena, ale mając też na uwadze, to co dzieje się za jego plecami, gdzie Dani Pedrosa i Casey Stoner ciężko pracowali, aby zbliżyć się do niego.
Pod koniec wyścigu Nakano miał już swoje upragnione podium i trzecie miejsce i nie spodziewał się najlepszego, gdy po prostu tuż przed metą Colin Edwards sprezentował mu drugą pozycję, wypadając z toru na finałowym zakręcie.
Dzięki Amerykaninowi i dobrze zgranemu motocyklowi Shinya Nakano osiągnął swój najlepszy rezultat w swojej historii Mistrzostw Świata w klasie MotoGP.

Nakano: „Jestem bardzo szczęśliwy z tego wyniku podczas wyścigu. Drugie miejsce, jakie osiągnąłem z moim teamem sprawiło, że byłem bardzo szczęśliwy. Kiedy już wiedziałem, że przejadę metę jako trzeci, przydarzyło mi się coś takiego. Chciałem bardzo dobrze wypaść w tym wyścigu i udało się, dzięki firmie Bridgestone, która dała mi dobre opony kwalifikacyjne oraz te na wyścig. Wielkie dzięki należą się także mojemu zespołowi, który tak dobrze przygotował motocykl do wyścigu”.
„Miałem dobry start, ale nie mogłem dotrzymać kroku Colinowi, Nicky’emu i Johnowi podczas pierwszych okrążeń w wyścigu. Jednak z biegiem czasu mój motocykl przyzwyczaił się do panujących temperatur i do tempa wyścigu i spokojnie mogłem dalej walczyć o podium”.
„Na końcu próbowałem zobaczyć co stało się z Colinem Edwardsem po jego wypadku, jednak linia start — meta zbliżała się i krótko po jej przejechaniu widziałem jego motocykl poza torem. Wtedy też zdałem sobie sprawę, że przyjechałem drugi. Chciałbym podziękować mojemu teamowi, za udział w każdym moim wyścigu, że tak dobrze przygotowują mój motocykl, że nie stracili nadziei na przyjście lepszego, po tym jak wcześniej prześladował mnie pech”.

Harald Eckl — dyrektor teamu: „To był szczególny dzień dla Shinya Nakano i Kawasaki Racing Team. Jestem szczęśliwy, że pokonaliśmy pecha i teraz spisaliśmy się tak dobrze. Dziękuję wszystkim za ten wspaniały wynik, oby tak dalej”.

Kolega z zespołu Nakano – Randy de Puniet ukończył wyścig na 14 pozycji, ponieważ musiał stoczyć walkę z problemami technicznymi motocykla, startując z pit lane.

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 0,936 sek