Home / MotoGP / Najszybsi zawodnicy opowiadają o piątkowych treningach

Najszybsi zawodnicy opowiadają o piątkowych treningach

Podczas pierwszych dwóch treningów wolnych na torze Le Mans górą okazali się być zawodnicy zespołu Repsol Honda, a niezłe czasy uzyskiwali też kierowcy Yamahy. Najlepszy był, odchodzący po tym sezonie na emeryturę, Casey Stoner, a w czołówce nieco niespodziewanie znalazł się też… Alvaro Bautista!

Casey Stoner (Repsol Honda Team), pierwsze miejsce, 1’33.740
Treningi dobrze się dla nas potoczyły. Wierzcie lub nie, ale w pewnym momencie chcieliśmy wywołać wibracje, więc mogliśmy na maksimum wykorzystać dany nam czas na suchej nawierzchni, by zrozumieć ten problem nieco lepiej i zapobiec mu do końca sezonu. Cieszymy się, że podczas części sesji skupiliśmy się na wyeliminowaniu wibracji, a nie martwiliśmy się wyłącznie o ustawienia. Wibracje pojawiły się pod koniec sesji, gdy założyliśmy twardą oponę z przodu, więc liczymy na to, że jutro będziemy mogli nad tym popracować. Po wczorajszym oświadczeniu, poczułem dziś rano, jak ogromny ciężar spada z moich barków. Przez ostatnie dwie rundy wiele myślałem o tym wszystkim, więc fajnie teraz skupić się wyłącznie na reszcie sezonu i postaramy się nim cieszyć.

 


Dani Pedrosa (Repsol Honda Team), drugie miejsce, 1’34.005
Ogólnie dobrze czułem się na motocyklu. Normalnie przy takich chłodnych warunkach nawierzchnia jest niezwykle śliska, ale opony dobrze pracowały. Poziom przyczepności jest naprawdę niezły, a my zaliczyliśmy dwie udane sesje. Przed nami nadal nieco pracy do wykonania, zwłaszcza jeśli chodzi o wejścia w zakręty, ale pierwsze wrażenia są pozytywne. Wygląda na to, że temperatura będzie trochę niższa i spodziewamy się jeszcze deszczu, więc ważne będzie zaliczenie jeszcze jak największej ilości czasu na suchej nawierzchni. Na takim torze jak ten, gdzie przednie koło często się unosi, odpowiednie wyczucie maszyny jest bardzo ważne. Dziś nie testowałem nowych przednich opon Bridgestone, ale jeśli jutro będzie sucho, chciałbym to zrobić.

 


Jorge Lorenzo (Yamaha Factory Racing), trzecie miejsce, 1’34.136
Rano mieliśmy pewne problemy podczas wejść w zakręty, a ja nie byłem w stanie zaufać mojemu motocyklowi. Po południu dokonaliśmy jednak pewnych zmian w ustawieniach tyłu, co znacznie poprawiło zarówno moje wyczucie maszyny, jak i czasy okrążeń. Wykonałem połowę symulacji wyścigowej, podczas której miałem dobre tempo. W tej sytuacji jesteśmy gotowi na suchy wyścig, ale wszyscy mówią, że będzie padać w niedzielę, a to zupełnie zmienia postać rzeczy.

 


Alvaro Bautista (San Carlo Honda Gresini), czwarte miejsce, 1’34.437
To był dla nas bardzo pozytywny początek weekendu. Wypróbowaliśmy kilka nowych rzeczy jeśli chodzi o ustawienia, by poprawić motocykl od rundy na Estoril. Szczerze mówiąc nowy set-up nie pracował najlepiej, ale dzięki drobnym modyfikacjom zawieszenia od razu było znacznie lepiej. Pracowaliśmy w tym samym kierunku podczas popołudniowej sesji, a ja czułem się na maszynie znacznie lepiej niż w Portugalii czy Hiszpanii. Oczywiście nadal mamy to i owo do poprawienia, ale ogólnie jestem zadowolony, bo zrobiliśmy krok naprzód. Musimy poczekać, co zrobi pogoda, ale jestem pozytywnie nastawiony.

 


Ben Spies (Yamaha Factory Racing), piąte miejsce, 1’34.467
Było w porządku, piąte miejsce na początek jest dobre, tym bardziej jeśli weźmiemy pod uwagę nasze wyniki na Estoril i to, że na Le Mans nigdy nie szło mi najlepiej. Po południu zrobiłem mały błąd, bo pojechałem za szybko w pierwszym łuku, przez co wjechałem w drugi zakręt ze zbyt dużą prędkością i nie byłem w stanie się w niego złożyć. Przesiadłem się na drugi motocykl i cieszyło nas to, że także i na nim byłem całkiem szybki, tym bardziej, że na jednej przedniej oponie wykonaliśmy sporo okrążeń. Wygląda na to, że motocykl pracuje tu całkiem nieźle, więc zobaczymy, co będziemy w stanie osiągnąć jutro.

 


Andrea Dovizioso (Monster Yamaha Tech3), szóste miejsce, 1’34.585
Jestem bardzo zadowolony, bo sucha nawierzchnia oznaczała, że mogliśmy nadal pracować nad poprawą ustawień, a moje wyczucie Yamahy znacznie się poprawiło. Byłem trzeci w tabeli podczas porannej sesji, ale ogólnie zaliczyłem dwa udane treningi, podczas których dużo pracowaliśmy nad wyścigowym set-upem. Sporo uwagi poświęciliśmy też zachowaniu Bridgestone’ów. Mój najlepszy czas uzyskałem na dwudziestym trzecim okrążeniu przejechanym na jednej, tylnej oponie. Pokazuje to, że moje wyścigowe tempo wcale nie jest takie złe. Musimy jeszcze potwierdzić nasze ustawienia jutro, ale na szczęście nie mamy jakiś wielkich problemów, które wymagałyby sporych modyfikacji. Chciałbym nieco poprawić moje wyczucie przedniej opony, więc liczę na to, że będzie sucho. Nawet jednak jeśli będzie padać, jesteśmy całkiem nieźle przygotowani do walki w niedzielę.

 


Cal Crutchlow (Monster Yamaha Tech3), siódme miejsce, 1’34.610
Mieliśmy kilka małych problemów, ale nie sądzę, że nie damy rady ich wyeliminować przed wyścigiem. Nie jestem w stanie wjeżdżać motocyklem w zakręty tak, jakbym tego chciał, więc tracę w tych momentach nieco czasu. Podczas tradycyjnego wieczornego spotkania przeanalizujemy, co możemy zrobić, by poprawić się jutro. Szczerze mówiąc, Le Mans to nie jest dla mnie najlepszy obiekt i jest on dość trudny. Ścigałem się tu tylko raz, w zeszłym roku, a dodatkowo w wyścigu przewróciłem się, więc teraz celem było jak najlepsze zrozumienie całego układu toru. Pozytywem jest to, że jestem całkiem blisko Andrei i Bena, więc jeśli uda nam się poprawić zachowanie na wejściach w zakręty, z pewnością będziemy bardziej konkurencyjni. Pogoda co prawda ma nie być najlepsza, ale dam z siebie wszystko podczas tej domowej rundy dla naszego zespołu.

 


Hector Barbera (Pramac Racing Team), ósme miejsce, 1’35.079
Te dwie sesje treningowe były dla nas udane, a ja dodatkowo potwierdziłem, że lubię ten francuski tor. Mogę powiedzieć, że jazda tu naprawdę sprawia mi przyjemność. Dobrze rozpoczęliśmy ten weekend, a dodatkowo po południu udało nam się poprawić nasz czas.  Dobrze czuję się na moim Ducati i mam nadzieję, że jutro nie będzie padać, bo oznaczałoby to, że znów zaczynamy od początku.

 


Valentino Rossi (Ducati Team), dziewiąte miejsce, 1’35.112
Po południu wypróbowaliśmy kilka różnych wersji ustawień, a teraz staramy się zrozumieć który kierunek będzie najlepszy, byśmy uzyskali lepszą przyczepność na wyjściach z zakrętów. Póki co, kiedy opona zaczyna się zużywać, tracimy znacznie więcej w stosunku do rywali. Nasza strata do czołówki jest spora i chociaż różnice czasowe w naszej grupie nie są duże, to jednak tracimy więcej do siódmego miejsca niż w Portugalii. Postaramy się spisać lepiej. Próbujemy kilku różnych rzeczy, więc zobaczymy, jak pójdzie nam jutro.

 


Nicky Hayden (Ducati Team), dziesiąte miejsce, 1’35.132
To nie był łatwy dzień. Było nieco zimno, ale na szczęście sucho. Miałem małe problemy właściwie wszędzie. Przyczepność na krawędzi nie była najlepsza, a za każdym razem gdyby udało mi się pojechać nieźle, miałbym problemy z wyhamowaniem motocykla, a potem szeroko przejeżdżał zakręt. Nie miałem tego problemu w tym roku zbyt często, a gdy przejeżdżasz szeroko, potem kosztuje cię to sporo czasu na wyjściu. Próbowaliśmy kilku rzeczy, ale problemu nie udało się rozwiązać. Wypróbowaliśmy twardą oponę tylko po to, by ją sprawdzić, bo miękka szybko się zużywa, a dodatkowo nie przynosi nam wielu korzyści. Wieczorem przeanalizujemy wszystko i postaramy spisać się lepiej jutro.

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
152 zapytań w 81,173 sek